Autor |
Wiadomość |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | mój kolega dziś wpadł, historia, mówimy o reformacji i nie pamiętam kontekstu, ale o kogo chodziło w danej religii NAJWAŻNIEJSZEGO było. no i nauczycielka gapi się na kolegę i pyta:
-No to kto jest najważniejszą postacią w religii? NASZEJ religii?
a kolega wyjechał:
-Papież! |
Hahahahaha - no - był "blisko"
______________________________
Ale wczoraj miałam wpadkę !!
Na imprezie miałyśmy z kumpelą stolik przy parkiecie - dosłownie. Moje krzesło było tak na granicy "stopnia".. I raz, chciałam usiąść, krzesło mi się zsunęło i rozłożyłam się na środku knajpy razem z krzesłem !!!!! Wszyscy nagle się na mnie spojrzeli. A ja na podłodze z krzesłem rozłożona !! Jaka masakra
mogę prosić o złączenie? ;P
złączyłam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:54, 03 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
maksymalnie wpadłam przed kumplem, dotąd się wstydzę mu spojrzeć w oczy =,= mamy w najstarszej klasie takie 3 siksy, które chodzą po szkole komentując głośno: 'heeeej, księżniczko!' albo 'heeeeej, przystojniaku!' (już tu o nich kiedyś wspominałam chyba ). no i to bydło myśli sobie że jest najśliczniejsze w świecie (gdyby pominąć twarz i figurę... to może być!) i niedawno znów się czepiały kogoś tam z moich znajomych. nie wytrzymałam już i powiedziałam:
-znowu te piz*dy idą, no do cholery, ta wyleniała blondynka to mnie tak maksymalnie wkur*ia że szok...
i wtedy kolega (bardzo sympatyczny i dobrze wychowany):
-to jest moja siostra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:30, 09 Wrz 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Nienawidzę takich sytuacji, nigdy nie wiem jak się zachować! Współczuję wtopy - też mam kilka takich na swoim koncie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:31, 09 Wrz 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Łoj,faktycznie wtopa Ginewro! Ale nie martw się,takie historie chyba każdy ma na swoim koncie. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:13, 10 Wrz 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Ooopss... no ale cóż... faktycznie - takie wtopy każdemu się zdarzają
To w sumie nie moja wtopa, ale myślałam, że wyjdę z siebie...
Dzwoni telefon w pracy, odbieram i koleś pyta czy jest Pan Maciej. Mówię że nie ma, a on do mnie:
- Piotrek to Ty?
Ja: Nie
- Tomek?
Ja: NIE
- A kto?
Ja: AGNIESZKA !! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:51, 11 Wrz 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Dziś po imprezie nie miałam już sił dojść do swojego domu, więc poszłam spać do Krystiana bo do niego jest bliżej, poza tym byłam cała mokra, a nad ranem zimno jak cholera!
Więc zdesperowana postanowiłam pójść spać do chłopaka. U niego w domu jego pokój dzieli kuchnia, i żeby pójść do kibla trzeba przejść przez kuchnię.
No i wstaję dziś taka skacowana, z rozmazanym makijażem, i ogólnie wyglądałam jak z dupy (po imprezie - wiadomo) do tego byłam w spodenkach i koszuli Krystiana. Idę taka w pół przytomna do kibla, szłam po omacku, i nie zauważyłam, że w kuchni siedzą rodzice Krystiana i jedzą śniadanie, a do tego przyjechała babcia i dziadek Krystiana....
Wtopa na maksa!
Nie wiedziałam co mam zrobić! KOSZMAR!!!!!!!!
A do tego, kiedy jeszcze ich nie zauważyłam, musiałam się przy nich podrapać po pośladku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:07, 12 Wrz 2009 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
o rany, Sab., leżę xD genialna jesteś xD!
wczoraj przeżyłam coś strasznego na matmie, matematyczka już była do mnie uprzedzona, a co dopiero teraz! no więc mój kolega przyszedł do szkoły z malinkami na szyi (wieeem, żenada -,-) i wszyscy nauczyciele z tego żartowali, kiedy się spóźniał na jakąś lekcję to od razu było: 'pewnie znowu się z kimś całuje'. słodkie ;F w każdym razie w pt na angliku dosiadł się do mnie i koleżanek i z nudów pisałyśmy mu po rękach, nawet nie wiem kto to wymyślił, ale miał pełno serduszek i motylków. i na majcy babka do niego: 'proszę nie pisać sobie po rękach'. on na to: 'to dziewczyny!' i wiadomo było, że to my. a wtedy matematyczka patrzy na mnie i takie coś: 'DZIEWCZYNY piszą ci po rękach. DZIEWCZYNY robią ci malinki. czego nie robią ci te twoje DZIEWCZYNY?'. i ona centralnie myśli, że to ja mu je robiłam! nie dosyć, że ona mnie w ogóle nie lubi, to teraz się ze mnie podśmiechuje,a ja nie mam jak jej wyprowadzić z błędu, wrrr, jeszcze bardziej majcy nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:18, 12 Wrz 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Sabriel,leżę i kwiczę jak sobie Ciebie wyobrażę taką półprzytomną drapiaca się po pośladku! xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:38, 12 Wrz 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Sabriel - znam to - miałam kiedyś tak samo u K... !! Masakrycznie się czułam wtedy !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:55, 13 Wrz 2009 |
|
 |
Gość
|
|
|
 |  |
A do tego, kiedy jeszcze ich nie zauważyłam, musiałam się przy nich podrapać po pośladku! |
to zdanie wywołało mój smiech w głos
sytuacja nieciekawa, też by mi bylo mega głupio, ale jednak... podrapać się po pośladku w obecności rodziców i dziadków chłopaka - bezcenne 
|
|
Nie 16:02, 13 Wrz 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Sab... padłam xD
Gin, jestem pewna, że ta babka sama robiła malinki w młodości, a teraz niesłusznie się z Ciebie podśmiewa. Olej to! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:01, 13 Wrz 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Wcześniejsze wpadki przyjmowałam z przymrużeniem oka - jestem już królową przypału, no i cóż... ale przy tej ostatniej akcji czułam jak się ostatnia zdzira, serio.
Na szczęście Krystian ma wyrozumiałych rodziców, i wytłumaczył im, że byłam cała przemoczona w nocy, i że w ogóle od razu poszłam spać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:06, 13 Wrz 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
 |  | Wcześniejsze wpadki przyjmowałam z przymrużeniem oka - jestem już królową przypału, no i cóż... ale przy tej ostatniej akcji czułam jak się ostatnia zdzira, serio.
Na szczęście Krystian ma wyrozumiałych rodziców, i wytłumaczył im, że byłam cała przemoczona w nocy, i że w ogóle od razu poszłam spać... |
Uff, to dobrze! :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:11, 13 Wrz 2009 |
|
 |
Lap
V.I.P.
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
|
|
|
|
No to ja miałem w wpadkę roku wpadłem nie do tego autobusu roboczego i zamiast dojechać do Głowno do pojechałem do Łęczycy.. telefon mi się rozładował na szczecie spotkałem jakieś babki jedna miała do plusa kartę sim przemieniłem, choć nie chciała cudem zadzwoniłem do kupla on przyjechał bo tak to bym do rana siedział na autobus a potem 20km do domu :/.Fuks jak nie wiem co... ahh nigdy takich przygód nie miałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:39, 16 Wrz 2009 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
dzisiaj siedziałam z koleżanką na naszym stałym miejscu, tak się składa że jest ono naprzeciwko nieczynnego wyjścia ze szkoły. jakieś wesołki z technikum machały nam przez ww drzwi, po czym wskakiwali za róg żebyśmy ich nie zobaczyły. w końcu postanowiłam uprzejmie im powiedzieć, żeby dali spokój, wstałam i kopnęłam kubek pełen wrzącej kawy, która poleciała na mój plecak. wszyscy dookoła ryknęli śmiechem, a ja, mega czerwona złapałam torbę i poleciałam do kibla ją umyć. nie mogłam znaleźć ani kawałka papieru, więc wymyśliłam z qmpelą świetny plan- pokropmy wodą brudne miejsce i hola pod suszarkę do rąk. w czasie gdy waliłam w zepsutą suszarkę i suszyłam pod nią plecak, przez kibel przewinęło się chyba pół szkoły, w tym wesołkowie poznani już wcześniej z bananami na twarzach. kiedy plecak był w stanie używalności, polazłam na górę i co? oczywiście polonistka już czekała przy drzwiach! ruszyłam galopem, bo mam już z 6 spóźnień i nie chciałam kolejnego. i... przyebałam głową w ścianę! nie wiem jak to zrobiłam! w każdym razie złamałam sobie opaskę na głowie i zasłużyłam na owację na stojąco od klasy technikum. rany X.x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:52, 17 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|