Włosy, uroda, style...

Ty kurde, nie byłabyś sobą jakbyś na koniec nie powtórzyła i podkreśliła swojego zdania, nie? xD

Post został pochwalony 1 raz

I tutaj muszę przyznać Ci całkowitą rację, Sabrysiu! Uważam też, że matujące kosmetyki są równie fantastyczne, gdy stosuje się je z umiarem!

xD!!!

Post został pochwalony 0 razy

Nawet jakbyś przesadziła z ilością nadmiaru połysku na swej facjacie to i tak Cię kude kucze kocham! xD

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli chodzi o cerę, to nie znoszę całkowitego matu! Właściwie mi on nie grozi, cerę mam suchą i wrażliwą, przed nałożeniem podkładu zawsze paćkam się tłustym kremem z filtrem, później nakładając odrobinę pudru. Ale cienie do powiek MUSZĄ być matowe.
Swoją drogą- oszalałam na punkcie naturalnych kosmetyków, glinek, olejków, minerałów ;D

Post został pochwalony 0 razy

O tak! Dobrze robisz Grey_Light_Colorz_PDT_18

! Ja dzisiaj ładuję glinkę.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie zachwycają oleje, póki co wykańczam ten z czarnej maliny, mam w planach kupno bodajże śliwki i ogórecznika.
No i zamówiłam podkład i puder z Lavery, jestem bardzo zadowolona z ich składu xD.

Post został pochwalony 0 razy

Znów nachodzi mnie ochota na czarne włosy ^^

Post został pochwalony 0 razy

Lubię Cię i w czarnych i w rudych, ale rude są jakby takie...charakterystyczne u Ciebie! Grin

Post został pochwalony 0 razy

Też lubię czarne, ale pomyśl o konieczności barwienia brwi! I o odrostach! Strasznie dużo zachodu!

Post został pochwalony 0 razy

Mnie naszła ochota na jakąkolwiek zmianę- ostatnio nieziemsko podobają mi się sięgające łopatek, ciemnokasztanowe włosy- ale wiem, że jeśli obetnę, to potem nie dam sobie rady, a jeśli przefarbuję- i to na ciemny kolor- to znudzą mi się za chwilę i będę ryczeć ;D.
Poza tym ciemne włosy, choć śliczne, są w sumie dość pospolite, za to takich rudzielców jak ja (czy Sil ^^) jest z natury mało- to trochę mi osładza moją naturę xD

Post został pochwalony 0 razy

Mi najbardziej podoba się fryzura w stylu Mii Wallace z PF i wyglądałam w takiej naprawdę świetnie (seksownie!), ale musiałam farbować odrosty co jakieś dwa tygodnie, ciągle przycinać grzywkę... Brwi (i tak dość ciemne) również musiałam koloryzować i tyle było z tym zachodu, że na samą myśl mi się odechciewa... Teraz jestem do połowy ruda (od spodu) i nie muszę z tym niczego robić. Dobrze jest!

Jejku, uwielbiam Zimę, ale strasznie popękała mi skóra i wyglądam ch*jowo!

Post został pochwalony 0 razy

Fryzura Mii jest boska- ma ją jedna z moich koleżanek, która jest prawdziwym fenomenem, ma jakieś 155 cm wzrostu, nosi do tego rozmiar 44, twarzy nie ma specjalnie ładnej- zależy jeszcze, jak się umaluje, i do tego ma właśnie taką jak spod linijki fryzurę. Muszę przyznać, że wszystko razem tworzy naprawdę seksowny obraz, i ta właśnie fryzura nadaje jej najwięcej uroku!

Post został pochwalony 0 razy

	Silencia napisał:
	Też lubię czarne, ale pomyśl o konieczności barwienia brwi! I o odrostach! Strasznie dużo zachodu!

O ile odrosty są męczące, to brwi przeważnie pociągałam kredką i nie było źle.
Ale fakt, dużo zachodu z takim drastycznie innym kolorem, a ja nawet czasu na porządną długą kąpiel nie mam ...
Ach, gdyby tak się dało zafarbować włosy na tydzień i natychmiastowo wrócić do rudych...

	Vinga napisał:
	Lubię Cię i w czarnych i w rudych, ale rude są jakby takie...charakterystyczne u Ciebie!

Heh, nawet do koloru nicka mi pasują Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj ogarnęłam, że mam już jedynie końcówkę swoich ulubionych perfum i że chyba czas na nowy flakon. I tutaj rodzi się myśl: czy ten zapach to nadal ja? Co jakiś czas zmieniam perfumy na ostrzejsze i bardziej zimne, ale w obrębie podobnych nut zapachowych (olibanum, generalnie drzewne klimaty). Ach, czeka mnie chyba przyjemny czas poszukiwań ;D.

Post został pochwalony 0 razy

Moje ukochane perfumy to Heat od Beyonce, zawsze mam zapasowy flakonik... Wink

Używam dwa lata i nadal mi się nie znudziła ta woń.

Post został pochwalony 0 razy