Autor |
Wiadomość |
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | Liczę się z tym, że może nie być kolorowo, nie jestem niestety optymistką. Chcę się wyrwać z tego miasta, bo chociaż nie lubię wcale aż tak bardzo ludzi to ich potrzebuję. To brzmi zabawnie, ale ich towarzystwo bywa dla mnie męczarnią, drażni, ale na dłuższą metę nie mogę zostawać w izolacji, bo wariuję. Nie chodzi już o złe samopoczucie, ale usycham i psychicznie, i fizycznie. Przesypiam całe dni, wymyślam jakieś dziwne rzeczy, mózg płata mi wtedy figle. Czuję się stworzona do szybszego życia, w ciągłym wirze, z różnymi ludźmi - mała, stała grupa, a reszta ciągle powinna się dla mnie zmieniać. Jeden, dwa dni na regenerację w samotności i ani jednego więcej. Musi być ze mną naprawdę kiepsko żebym czuła potrzebę tej dłuższej izolacji. |
No, to już całkowicie brzmi jak "dawna ja". Choć podobnie jak Ginewra nigdy nie czułam się dobrze w żadnej grupie (niby miałam "swoją" maleńką podkarpacką grupkę, ale oni nigdy nie byli w stanie zapewnić mi "w pełni" tego, czego potrzebowałam), raczej kolekcjonowałam jednostki. Zostało mi to do tej pory, choć teraz jestem jeszcze bardziej introspektywna niż dawnej i nawet jak wychodzę do ludzi, bywam raczej zamknięta.
Z tego co widzę, Elisabet odnalazła się w Warszawie. No i o to właśnie chodzi. Jeśli ktoś lubi "szybkie" życie, zmiany otoczenia, jest kontaktowy i nie przeszkadza mu brak styczności z naturą, hałas oraz masa bydła na ulicach z pewnością się odnajdzie. Ja chyba przeszłam zbyt dużą przemianę, by wpasować się w warszawskie realia, za to nauczyłam się żyć (względnie) w zgodzie z samą sobą i ta "straszna samotność", przestała mnie przerażać. Pozostaje szukać dalej. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:51, 27 Sty 2013 |
|
|
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
| | Jaram się jak Rzym za Nerona! A na co się wybierasz? |
Zabij, ale mam maturę zaraz, a nie wiem! Nie mam zielonego pojęcia. Zostało mi to o czym pisałam od moich początków na Sabacie. Nie czuję się w niczym mocna, nie czuję żadnego powołania w jednym kierunku. To jedyna rzecz, która mnie przeraża a propos studiów - ja po prostu nie wiem, co chcę ze sobą zrobić w dalszym życiu.
Mambo - ja za to jak wychodzę do ludzi to sprawiam wrażenie tego małego roztrzepańca, otwartej i bezpośredniej osoby, a tak naprawdę to nie rozmawiam z nimi o niczym. To są takie puste paplaniny, uprzejmości, czy zabawne rozmowy. Bez żadnych zażyłości. Ten brak styczności z naturą, hałas i wszystkie inne absolutnie mi nie przeszkadzają. Spokojne, ciche miejsca wolę wybierać na wakacje, odpoczynek. Wtedy jestem w stanie jeszcze mocniej docenić chwilę wytchnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:42, 27 Sty 2013 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
rozmawiam* bez nie tam powinno być, a nie mogę edytować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:43, 27 Sty 2013 |
|
|
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
Vinga, absolutnie się tym nie przejmuj, miałam identycznie! Lepiej: na drugim roku studiów wciąż nie wiem, co chcę robić Chociaż ostatnio pojawiło się w mojej głowie kilka pomysłów bardziej realnych niż tajny agent CIA... Wybrałam kierunek, który wydał mi się w miarę przyszłościowy i rozwijający, nie żałuję (mimo że muszę zmagać się z historią polityczną i prawną, która wywołuje u mnie atak mdłości). Wierzę, że europeistyka da mi ogólny ogląd na funkcjonowanie świata. Poza tym z rozmów z wieloma nieco starszymi i mądrzejszymi ode mnie ludźmi dowiedziałam się, że nieważne, co studiujesz, bo prawdopodobnie i tak będziesz robić w życiu coś zupełnie innego (chyba że jest to prawo lub medycyna).
Gwarantuję Ci, że w Warszawie masz tyyyyle możliwości rozwoju poza uczelnią, że na pewno się nie uwstecznisz, a i wyjdzie Ci na zdrowie
Jakbyś rozważała jakieś opcje, to ja znam ludzi z przeróżnych warszawskich uczelni i bardzo chętnie powiem Ci wszystko, co wiem na ich temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:31, 27 Sty 2013 |
|
|
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Elisabet, studiujesz na UW? Jeśli tak, to pewnie jesteśmy na tym samym wydziale. Europeistyka to też WDiNP, prawda? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:58, 27 Sty 2013 |
|
|
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
Są dwie, moja jest w Centrum Europejskim UW, w Ksawerowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:04, 27 Sty 2013 |
|
|
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Chciałam napisać coś nowego, ale Vinga i Gin napisały już chyba wszytko "o mnie". Chęć szybkiego życia, niezdecydowanie, potrzeba przebywania z ludźmi a jednocześnie irytowanie się, rzucanie na nich pogardy i męczenie się ich towarzystwem. To trochę dzikie
Vinga, nie przejmuj się tym, że nie wiesz na co chcesz iść. Ja wybrałam to, o czym myślałam w gimnazjum i nie jestem pewna, czy to był dobry wybór. Co więcej, myślę, że popełniłam kolejny błąd. Czasami mam ochotę rzucić te 2,5 roku i zacząć coś od nowa. Z drugiej strony brak mi, może nie tyle odwagi, co innego punktu zaczepienia. Nie mam większych powodów do rezygnacji niż niezdecydowanie i niepewność -.- Cofam się...całkowicie, we wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:08, 28 Sty 2013 |
|
|
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| |
Vinga, nie przejmuj się tym, że nie wiesz na co chcesz iść. Ja wybrałam to, o czym myślałam w gimnazjum i nie jestem pewna, czy to był dobry wybór. Co więcej, myślę, że popełniłam kolejny błąd. Czasami mam ochotę rzucić te 2,5 roku i zacząć coś od nowa. Z drugiej strony brak mi, może nie tyle odwagi, co innego punktu zaczepienia. Nie mam większych powodów do rezygnacji niż niezdecydowanie i niepewność -.- Cofam się...całkowicie, we wszystkim. |
Ze mną było podobnie. Poszłam na studia "z pasji" i spotkało mnie przeogromne rozczarowanie. Pasja przestała być pasją (to jest w tym wszystkim najgorsze), ludzie, którzy mieli być ciekawi okazali się bandą przeciętniaków (nie spotkałam na roku ani jednej osoby, która by mnie zainteresowała), a jakość kształcenia i przydatność tych studiów pozostawię bez komentarza.
Może faktycznie lepiej iść na przypadkowy kierunek, nie mając pojęcia co chce się w życiu robić. Po studiach humanistycznych prawie nigdy nie dostaje się pracy w zawodzie (z technicznymi bywa lepiej, ale też różnie), więc to w zasadzie wszystko jedno. Robisz papier, nic nie ma znaczenia. A jak pójdziesz na "byle co", bez oczekiwań to przynajmniej unikniesz rozczarowania. Bo uwierz mi, że po publicznej uczelni raczej nie poczujesz się mądrzejsza niż w liceum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:03, 28 Sty 2013 |
|
|
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | jakość kształcenia i przydatność tych studiów pozostawię bez komentarza. |
Ha, dokładnie tak! Czasami myślę, czy śmiać się, czy też płakać nad organizacją i poziomem edukacji. Może nie cofałabym się tak bardzo, gdyby system szkolnictwa wyglądał inaczej? Wszystko miało być inne, ale już dawno przestałam wierzyć, że któraś z dziecięcych wizji się spełni. Czy studia, czy technikum/zawodowa/studium, żeby mieć pracę trzeba mieć szczęście lub znajomości (oczywiście mam na myśli w miarę dobrą pracę z umową na czas nieokreślony). W liceum jeszcze miałam ambicje, teraz już nawet one odeszły przepadły w przeszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:18, 28 Sty 2013 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Zacznijmy od tego, że w liceum też nie poczułam się ani trochę mądrzejsza. Poskładam papiery na przypadkowe, w miarę ogarnięte kierunki i zobaczymy, co z tego wyjdzie, gdzie się dostanę - wtedy dopiero będę jakoś wybierać. Ech, za szybko mi zleciał czas. Nie jestem w ogóle na to gotowa. Nawet nie wiem jak zabrać się za prezentację na polski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:19, 28 Sty 2013 |
|
|
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
Ja tam czuję się tysiąc razy mądrzejsza niż w liceum... Tylko nie jestem pewna, czy to wiedza, czy to życie.
Prezentację z polskiego wspominam, jako najlepszą rzecz na maturze! Wystarczy dobry temat i przygotowuje się z przyjemnością. Jak już zaczniesz, to poleci. Jaki masz temat, Vin?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:49, 28 Sty 2013 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Ja nie widzę siebie na żadnym innym kierunku niż humanistyczny. Chyba, że mi odbije i pójdę na architekturę zieleni- 75% mojej rodziny kończyło właśnie ten kierunek, gdzie się nie spojrzy mamy tematyczne książki, porozwalane projekty etc. Z matmą dałabym radę, od biedy z odręcznymi rysunkami też.
Natomiast wszyscy powtarzają, że trzeba nastawić się na przebranżowienie i właściwie polegam na swoich umiejętnościach- myślę, że jakąś pracę znajdę na pewno (kiedy patrzę na poziom studentów mojego ojca zaczynam sądzić, że jestem geniuszem xD). A kierunek chyba wybrał mi się sam- polonistyka. Coraz bardziej się do niego przekonuję i nie dbam o zdanie rodziny, że nie będę miała pracy i że się zanudzę. Prawdopodobieństwo braku pracy i nudy jest chyba wszędzie równe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:13, 28 Sty 2013 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
"Twórczość Marka Hłaski, a reakcja na stalinizm i pozorność październikowej odwilży", czyli - Marek jest strzałem w dziesiątkę jak dla mnie... Tylko ciężko mi się za to zabrać właśnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:53, 28 Sty 2013 |
|
|
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | kiedy patrzę na poziom studentów mojego ojca zaczynam sądzić, że jestem geniuszem xD) |
Po pierwsze kocham Twoje stwierdzenia <3
| | Prawdopodobieństwo braku pracy i nudy jest chyba wszędzie równe. |
No i z tym się zgodzę, niestety. Gin, Ty sobie poradzisz bez względu na to, co wybierzesz.
Vinga, a szukałaś swojego tematu w sieci? Czasami można się wesprzeć, czy po prostu zobaczyć jak inni rozgryzali taki temat. Może akurat Twój już kiedyś był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:30, 29 Sty 2013 |
|
|
Villemo
Badb Catha
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
Sieci ja natomiast nie polecam, w dużej mierze kłębowisko bredni najlepiej zacząć od BNki a potem poleci jakoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:24, 29 Sty 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|