Autor |
Wiadomość |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
 |  | No żal wakacji - naprawdę dużo w nie włożyłam... Ale ja tam jeszcze pojadę kiedyś !! z kimś kto to doceni i chociaż będzie mieć uśmiech na twarzy  |
proponuję samą siebie, ja doceniam każdy wyjazd xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:14, 06 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  |  |  | No żal wakacji - naprawdę dużo w nie włożyłam... Ale ja tam jeszcze pojadę kiedyś !! z kimś kto to doceni i chociaż będzie mieć uśmiech na twarzy  |
proponuję samą siebie, ja doceniam każdy wyjazd xD |
Chętnie bym Cie zabrała na wycieczki - jeśli byś mogła jechać 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:40, 06 Sie 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Na takie zorganizowane wycieczki (mimo, że ja kocham wszystko na spontanie) to ja chętnie z Saga się wybiorę!!! (może w końcu coś bym zobaczyła, prócz świata 'na bani' xD)
Wiedźmy, wróciłam z wakacji, i jestem kurewsko opalona!!! Tak, strasznie, strasznie!
Nigdy nie chciałam do tego dopuścić, bo ja kocham bladość, poza tym, moją skórę naprawdę ciężko jest opalić. A tu proszę, jestem takim karmelkiem teraz i się cieszę :) Może dlatego, że to jakaś nowość. Boże, cały czas chodzę do lustra, i krzyczę "łaaał! łaaał! Dżagaa!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:08, 10 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Na takie zorganizowane wycieczki (mimo, że ja kocham wszystko na spontanie) to ja chętnie z Saga się wybiorę!!! (może w końcu coś bym zobaczyła, prócz świata 'na bani' xD) |
To że wycieczki są zorganizowane nie znaczy że nie ma w nich elementu spontanicznych zapraszam
Sab powrzucaj zatem zdjęcia 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:52, 10 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Po wczorajszym wyjeździe do aquaparku zostały mi ołowiane, ciężkie ręce, których nawet nie mogę podnieść -.- Tak to jest, jak się nie ma kondycji a potem się nagle rzuca do basenu i wymachuje płetwami. Raz poszłam pod wodę, i to zjechawszy z takiej niedużej zjeżdżalni O.O i dlatego miałam cykora zjechać z rury. Teraz żałuję D: Mój łojciec "spuścił się" w kiblu... wyglądało to okropnie Tutaj możecie zobaczyć ową muszlę: http://www.youtube.com/watch?v=fW_ATtHKCRU
Bardzo podobały mi się kamienne groty, kolorowe od świateł, wspaniałe bicze wodne i gargulec wypuszczający z otwartych ust wodę Jutro powrzucam parę zdjęć Ludzi było caaałe mnóstwo, cały czas się ktoś przewijał... w jacuzzi była taka ciepła woda *,* ale za dużo ludzi siedziało i nie miałyśmy gdzie z kuzynką tyłków wepchnąć x) Ogółem było świetnie i jestem zadowolona z tego wyjazdu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:03, 12 Sie 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Genialny ten kibel!! Normalnie jak w "Kingsajz" 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:08, 12 Sie 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Ja chcę do takiego kibelka
A więc muszę zorganizować przeprowadzkę, bo już do domu teściowej nie zamierzam wracać. Teraz czekam na 26 sierpnia (mają być wyniki z komisji mieszkaniowej). A żeby dostać mieszkanie jestem w stanie jechać nawet na Jasną Górę się o nie pomodlić... Teraz u rodziców jest fajnie, bo mamy całe mieszkanko dla siebie a jak wrócą, to już będzie ciasno.... Tylko, że mają wracać dopiero na koniec sierpnia lub początek września, więc mam czas by się nacieszyć "samotnością". Mam na myśli to, że jesteśmy tylko z małżonkiem sami z dzieckiem, a w naszym małżeństwie tak rzadko to się zdarzało....
Mieszkanie na którym ostatnio tak mi zależało okazało się, że dostał mego małżonka kumpel, czyli potwierdziło się, że nie ważna jest sytuacja mieszkaniowa i rodzinna tylko, kto jaki ma numerek Niech się chłopak cieszy, ale czasami to boli. Jest on kawalerem, ani ma w planach się ustatkować, potrzebował tylko mieszkania na imprezy, bo jego rodzice są przeciwni, by robił imprezy u nich w domu.... A że miał niższy numer niż mój to dostał te mieszkanie....
Podobno w Termie (tam gdzie teraz czekam czy dostanę mieszkanie czy nie) liczy się sytuacja mieszkaniowa i rodzinna. Ale też słyszałam opinie, że kto da więcej ten ma te mieszkanie... Nawet zdeklarowałam się na spłatę ewentualnego zadłużenia (chociaż mnie na to nie stać).... A chętnych na to mieszkanie jest sporo.....
Teraz czekam czy małżonek dostanie umowę na czas nieokreślony (jeśli mu przedłużą umowę a ma do 30 września), mama mi się zajmie córcią a ja prawdopodobnie uciekam do pracy, bo chyba jedynym rozwiązaniem na mieszkanie będzie jego kupno, czyli trzeba sobie na nie zarobić....
A najchętniej bym rzuciła wszystko i wyjechała do brata i może tam bym się czegoś dorobiła....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:51, 13 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Kibelek wymiata
Vanju - niestety z mieszkaniem nie jest tak łatwo - dzisiaj jedynie kredyt wchodzi w grę - chyba że się naprawdę DUŻO zarabia wiem coś o tym.. Ale nie wiem czy wiesz, jest coś takiego że państwo niby dofinansowuje jeśli ktoś wykupuje swoje pierwsze mieszkanie - nie wiem dokładnie jak to jest tylko słyszałam coś takiego bo moi Rodzice też przecież teraz się rozglądają za mieszkaniem (bo przecież cały czas z Dziadkami mieszkamy). A że ten kumpel Twojego małżonka dostał to mieszkanie - bo potrzebuje na imprezy - to jest to dla mnie po prostu żałosne !! 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Czw 14:08, 13 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 14:07, 13 Sie 2009 |
|
 |
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Ciężki jest ten rok... Jeszcze tyle wydatków to chyba nie miałam. Niestety, kasy jak nie było tak nie ma.
Wesele kuzynki - kupić prezent, dojechać do Wieliczki, mama musi kupić kreację, buty, iść do fryzjera --> niestety nie ma nic, co by mogła ubrać na taką okazję. Ja sama, muszę do fryzjera iść, włosy "naprawić" -_-
Wszystko się ciągle psuje... teraz kolej na zamrażalkę przyszła.
Ponadto szkoła... Bilety miesięczne po 70 zł, dalszy ciąg klasowych 18-stek, potem studniówka, matura - muszę nową spódnicę kupić i bluzkę. Jeszcze książki, kserówki, sprawdziany, ubezpieczenie, komitet - płać tu za wszystko. Wycieczki, m.in. do Warszawy wrzesień-październik, mówiłam, że nie pojadę, ale mama, że wszyscy rodzice obiecali, że dzieci pojadą, bo w zeszłym roku nie byliśmy nigdzie.
Jeszcze wszystkie inne urodziny, imieniny, święta... Opłaty, durny telefon mój...
Plus ojcowe zastanawianie się ile jeszcze musi płacić te alimenty, on pieniędzy nie ma. Nosz k.... za te 250 to nawet tydzień nie wyżyję! A gdzie prócz jedzenia reszta?
Mama ma problemy ze zdrowiem. Babcia też...
Puśki mojej nie ma
I ciągle niezgranie w czasie, z innymi.
Jeszcze wszystkie piękne mrzonki-plany pękły jak bańki mydlane. Nic się nie udało.
I te moje problemy... a inni mają prawdziwe kłopoty. A szlag mnie trafi, albo co!
A najgorsza jest ta moja szczerość, od której nie umiem się teraz powstrzymać. Pier****** zwierzenia.
Vanju, cąły czas trzymam kciuki, żeby Ci się ułożyło! ;***
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:12, 17 Sie 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
 |  | A najgorsza jest ta moja szczerość, od której nie umiem się teraz powstrzymać. Pier****** zwierzenia. |
Nie mów tak. To jedna z najbardziej wartościowych cech. Pamiętaj, że tutaj zawsze możesz się zwierzać, przecież wiesz, że my wszystkie to faktycznie jak jedna wielka familia pełna zrozumienia. Trzymam kciuki za to, że wszystko się u Ciebie ułoży, nie poddawaj się, Sol! Wiara,wiara i jeszcze raz wiara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:26, 17 Sie 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Sol kochana w miarę możliwości będę trzymać kciuki (mam za małe dziecko, by cały czas trzymać ), by Ci się ułożyło. Jak mi ktoś kiedyś napisał kiedyś trzeba się wreszcie odbić od dna....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:03, 17 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  |  |  | A najgorsza jest ta moja szczerość, od której nie umiem się teraz powstrzymać. Pier****** zwierzenia. |
Nie mów tak. To jedna z najbardziej wartościowych cech. Pamiętaj, że tutaj zawsze możesz się zwierzać, przecież wiesz, że my wszystkie to faktycznie jak jedna wielka familia pełna zrozumienia. Trzymam kciuki za to, że wszystko się u Ciebie ułoży, nie poddawaj się, Sol! Wiara,wiara i jeszcze raz wiara. |
Zgadzam się z Vingą i w sumie pod całym postem mogę się podpisać. Sol - masz przecież też nas :** (przepraszam, ale nie mam głowy już by napisać więcej, ale sercem i myślami jestem z Tobą :*)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:05, 17 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Sol, jesteśmy z Tobą ;*
Trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko poukładało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:17, 18 Sie 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Moja mama i ojczym mają bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Strasznie się boję, choć chcę na to wszystko patrzeć optymistycznie. Mój ojczym ma wrzody, mama problemy z sercem, i ogólnie chyba ze wszystkim + silniejsza anemia niż ta moja.
Wiem, że teraz muszę ich pilnować z jedzeniem, a nawet piciem (mają bardzo rygorystyczną dietę). Trochę mnie to przerasta, bo jestem taka nierozgarnięta, ale wiem, ze mam o co walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:50, 18 Sie 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Sabriel, poradzisz sobie - wierzę w Ciebie. Trzymam kciuki, wszystko dobrze będzie, musi (;.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:57, 18 Sie 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|