Wiedźmy piszą... czyli kącik na offtopy

Ja na wakacje mam dostać psa Aaaaaa!!! ;DDDD

Tak jak Karine....

Post został pochwalony 0 razy

Psa? Nie lepiej kota? Grin

A jakiego psa?

Post został pochwalony 0 razy

Nie kota, nie.

Psa. Nie wiem, dużego jakiegoś xD

Choć ja najbardziej lubię kundle :]

Post został pochwalony 0 razy

fajniuchne myszki Lap. myślałem nad myszkami, ale szczurek bardziej mi przypadł do gustu Wink

Post został pochwalony 0 razy

*zdechła*

moja siostra łaskawie przedstawiła mi: High School Musical.
ja wiedziałam mniej więcej co to jest, ale nigdy nie słyszałam ani nie widziałam, bo nie siedzę na kablówce i nie czytam 'bravo girl' no i... moja siostra teraz mi to pokazała...

(przepraszam wszystkich) *urwa mać! Co za gówno!!! Jakaś chujnia z grzybnią!
I teraz dzieci takie coś oglądają?! To nawet nie chodzi o ten słodki styl, ale to jest puste! sztuczne!
*idę się wyrzygać*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Nie 10:56, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Hej,Lap,śliczne myszki masz! Happy

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel napisał:

*zdechła*

moja siostra łaskawie przedstawiła mi: High School Musical.
ja wiedziałam mniej więcej co to jest, ale nigdy nie słyszałam ani nie widziałam, bo nie siedzę na kablówce i nie czytam 'bravo girl' no i... moja siostra teraz mi to pokazała...

(przepraszam wszystkich) *urwa mać! Co za gówno!!! Jakaś chujnia z grzybnią!
I teraz dzieci takie coś oglądają?! To nawet nie chodzi o ten słodki styl, ale to jest puste! sztuczne!
*idę się wyrzygać*

no lepiej bym tego nie ujęła :d. Rzygać mi się chce jak widzę te sweet-hot-nastki, które chcą mieć chłopców jak Zac Efron i być jak Vanessa Sad

, które myślą, że poziom jaki przedstawia ten twór to poziom musicalu. Ech, oby tylko w porę zorientowali się, że to zwykły przesłodzony twór disneya.

Post został pochwalony 0 razy

HSM to chu*nia po prostu. Drętwe, amerykańskie do bólu, cukierkowe że żołądek boli. Za to ogladałam the Streets i mi się bardzo spodobało.

Viljariis, aaaa, ale pikny ten szczur *.* a Lapowe myszki jak jin i tyang xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Nie 17:47, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

HSM moja siostra uwielbia (8 lat, to się wybacza). Przyznam się bez bicia, że jak nie mam nic lepszego do roboty, to oglądam z nią i jest to tak przesadzone, że aż śmieszne xD
Vill, faktycznie, jak jin i jang!

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Vinga Tark napisał:

Sabriel napisał:

*zdechła*

moja siostra łaskawie przedstawiła mi: High School Musical.
ja wiedziałam mniej więcej co to jest, ale nigdy nie słyszałam ani nie widziałam, bo nie siedzę na kablówce i nie czytam 'bravo girl' no i... moja siostra teraz mi to pokazała...

(przepraszam wszystkich) *urwa mać! Co za gówno!!! Jakaś chujnia z grzybnią!
I teraz dzieci takie coś oglądają?! To nawet nie chodzi o ten słodki styl, ale to jest puste! sztuczne!
*idę się wyrzygać*

no lepiej bym tego nie ujęła :d. Rzygać mi się chce jak widzę te sweet-hot-nastki, które chcą mieć chłopców jak Zac Efron i być jak Vanessa Sad

, które myślą, że poziom jaki przedstawia ten twór to poziom musicalu. Ech, oby tylko w porę zorientowali się, że to zwykły przesłodzony twór disneya.

Ja też nie wierzę, jak można zachwycać się tak płaską i naiwną historyjką/kiepskim aktorstwem itd. Miałam kiedyś cudowny zaszczyt obejrzeć zakończenie. Przedmowczynie powiedziały za mnie wszytsko.

Koszmarne =,=

Post został pochwalony 0 razy

Moja córa też uwielbia HSM,katuje mnie tymi piosenkami bez przerwy,ale tak jak mówi Elisabet - to się wybacza.Gust trzeba sobie wyrobić,ja w jej wieku słuchałam boysbandów,a teraz mam dość niezły (mam nadzieję) gust muzyczny.Zanim się znajdzie własną drogę,trzeba wszystkiego popróbować,nawet takiego szajsu.Dość śmiesznego,trzeba przyznać.Ale z drugiej strony,jakie te dzieciaki mają alternatywę w TVP?

Post został pochwalony 0 razy

W ogóle teraz media kształtują dość płytkie ideały, cieszę się, że jestem na to odporna i potrafię wyszukać sobie odpowiedniejsze sama (a przynajmniej tak mi się wydaję Tongue

) chociaż czasami czuję się przez to nieswojo.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie,TVP próbuje naśladować amerykańską papkę telewizyjną,dostosować się do gustu przeciętniaka.Dlatego najczęściej oglądam programy przyrodnicze w TVP,ew.teatr telewizji,czasem jakiś dobry film.Sprawę ratuje cyfrowy polsat i filmy na dvd.

Post został pochwalony 0 razy

Ja oglądam telewizję... hm, nie oglądam. Od półtora roku może trzy razy. Nie cierpię tego, co proponuje teraz ramówka, oglądałam tylko PB i meczyk od czasu do czasu. Poza tym działam raczej na kompie (filmy itd).

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Dla mnie tv nie istnieje. Nie oglądam wcale. Chyba, że jakies fajne filmidło z dvd. Ale faktycznie - w związku z muzyką, jak i wieloma innymi sprawami, takimi jak ciuchy, filmy, nawet cechy charateru... większość ludzi musi przejśc rewolucję zanim sobie wyrobi jako taki gust... Sama też to przerobiłam.

Chłopaki, świetne te wasze gryzonie! Ja chce łaciatą myszę... Ale mam 2 koty, 2 psy, więc byłby nieco konflikt(; w dodatku wiecznie mnie w domu nie ma a nie sądzę, że taki zwierzak dobrze by znosił częste podróże.

Dobra <z> teraz wam powiem papapapa, na kilka dni, a jesli bedę zaglądać, to swoim zwyczajem pewnie późno po nocach... Nadrobię zaległości najpóźniej w piątek:) 3majcie się wiedźmaczki wszystkie ;*

Post został pochwalony 0 razy