Wiedźmy piszą... czyli kącik na offtopy

Mnie nie przytłacza, dawaj więceeej! Czarownica w przedszkolu, no ładnie^^ Znam to, zawsze i wszędzie robię za niańkę, bo potrafię sobie tych największych łobuzów ustawić... x)

Post został pochwalony 0 razy

A mój ogólny problem polega na tym, że nawet jak dzieciaki nic nie robią złego, to ja i tak ich ustawiam... Dlatego moje dwie kuzynki(4lata i rok) mnie nie znoszą... W ogóle nie potrafię sie opiekować dziećmi. Dzieci to dla mnie tak jakby nie ludzie x'')) Jasne, potrafię je kochać, i to jak! ale nie jestem dobra w wychowywaniu. Dlatego też, jutro chcę się sprawdzić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Śro 18:35, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Zorganizuj im jakieś niezwykłe i zajmujące zabawy, poszukiwanie skarbów, czy coś... Działa, jak chcesz je wszystkie okiełznać ^^

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, wiem. Muszę dziś wieczorem o jakiś 'zabawach' pomyśleć.
Tylko chcę coś dla nich oryginalnego wymyśleć, żeby się nie nudziły. Żeby miały radoche i żeby mnie wychwalały, bo prócz mnie są jeszcze trzy lachony i jeden mój 'zią', no i ja oczywiście musze być najlepsza! x'') Chciałabym być ich ulubienicą. A tak teraz myślę... zastanawiam się, czy te dzieciaki nie będę uciekać przed moim dredowatym kumplem (; (? ;O)

Post został pochwalony 0 razy

No, to całkiem możliwe. Niektóre mają tak przekrzywioną fantazję, że porównają je z robakami czy wężami ^^
Polecam poszukiwanie skarbów. Wymyślasz full prostych zagadek, których rozwiązaniem jest miejsce ukrycia kolejnej i na końcu skarb, ja zwykle stosuję cukierki i jakieś ordery dla poszukiwaczy. Dzieci sikają z radości Grin

Post został pochwalony 0 razy

Dobre!

(tylko skąd ja wytrzasnę cukierki? jak je wcześniej kupię to zjem po drodze... jak dostanę na miejscu od przedszkolanek, to tak schowam zabawkę, że nie znajdą i zjem sama...)

Post został pochwalony 0 razy

No, zawsze istnieje takie niebezpieczeństwo... Jedyne wyjście, to się pohamować przed wpierniczaniem cukierków ^^

Post został pochwalony 0 razy

Nie zjesz! to będzie test twojej silnej woli, buah.

Post został pochwalony 0 razy

Poproszę inną zabawę.... x'') ale po prostu będą dostawać pochwały-no! powinno im starczyć ;P

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że pochwały nie wystarczą (przynajmniej dla mnie wizja cukierków jest o wiele milsza, tak więc pewnie dla maluchów tymbardziej >D)

Post został pochwalony 0 razy

Jakie te dzieci dziś rozpuszczone!
Podczas wojny tak nie było!!

Post został pochwalony 0 razy

phiiii

jak dają cukierki to się bierze cukierki, a nie, pochwały. Kto o czymś takim w ogóle słyszał... ;P

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel, Ty byś cusik dla pochwały samej zrobiła? xD

Post został pochwalony 0 razy

	Villemo napisał:
	Sabriel, Ty byś cusik dla pochwały samej zrobiła? xD

Cu?

Ej, no i po praktykach....
PIEKŁO!!!
Te dzieci są okropne!
I co, że niby chciałam je ustawiać...? Pfff! Kto tu kogo ustawiał. Chyba one mnie!
Ja nie chcę dzieci. Nie chcę...
*myśli ile kosztuje zabieg wycięcia jajników*
Pokaże wam zdjęcia. To są małe diabliki!
Pluły, szarpały za włosy, skakały po plecach. Taki jeden synek to było istne niedowiary o.O
Siedzimy sobie w kółeczku, a on do mnie podjazd, klaps w tyłek i tekst: ''hej lala, fajne masz włosy... ciągnął bym ci je od tyłu...''
To jest SZOK! Gdzie są ci rodzice?! Ja się pytam: Gdzie?! Ten chłopczyk miał 6lat.
No nic... Ja nie kometuję, po prostu pokażę fotki-jaki tam hardcore był...

Post został pochwalony 0 razy

no, czekam na te fotki Grin

Post został pochwalony 0 razy