Autor |
Wiadomość |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Dobre z ta oswojoną różą,Tulo! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:03, 20 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Madziowe "kufaaaaa" wygrało xDDD
A teraz cała piękną historyjka sprzed dwóch tygodni, w sumie by się też nadała do temtu o wpadkach i żenadach, ale chyba teksty wygrywają...
Mama miała na 20:00 w Szczecinie wizytę u neurologa z tym swoim naczyniakiem. Ostatecznie weszła do lekarza dopiero około 21:30 a w domu była z ojcem około północy.
W tym samym czasie ja byłam w domu z Rafałem, i tak sobie planuję co będę robiła następnego dnia, wyjęłam więc Ajaks do mycia podłóg i postawiłam sobie na szafce w korytarzu, dzięki czemu miałam rano nie zapomnieć i od razu umyć podłogę...
A Ajaks był w butelce po wodzie mineralnej. OKLEJONEJ NAPISAMI, ŻE TO AJAKS.
Kiedy więc moje staruszki wróciły o północy ze Szczecina, pokrzątalismy się z mamą i Rafałem po kuchni i nagle dobiega nas głos z korytarza:
- Co to jest?!?!?!
Po czym patrzymy, a tu... ojciec sie napił Ajaksu.
Oczywiście ja głupia jedyna wybuchnęłam śmiechem, bo myślałam, że nas wkręca, ale poleciał do łazienki wiadomo co z tym zrobić.
Dzika panika, wieziemy ojca na pogotowie (bo sam nie był wstanie stwierdzić ile tego wypił, a dopiero po powrocie się kapnęliśmy, że ponad pół szklanki), zapakowaliśmy go do gabinetu dyżurnego lekarza i siedzimy we trójkę i podsłuchujemy pod drzwiami. I słyszymy, że lekarz traktuje ojca jak jakiegoś alkoholika!
Zagotowało się w nas, bo ojciec, w przeciwieńsytwie do mojego biologicznego starego w życiu nawet piwa nie wypił, taki jest anty jeśli chodzi o alkohol.
Mama się wściekła, wpadła do gabinetu lekarza i facet od razu spotulniał (bo o mojej mamie można wiele różnych rzeczy powiedzieć, ale potrafi kogoś sprowadzić na ziemię beż użycia jednego wulgarnego czy chamskiego słowa tak, żeby ktoś się poczuł jak gówno).
No i siedzimy sobie z Rafałem pod drzwiami i w tle słychać, że pielęgniarki robią ojcu płukanie żołądka, a mama tam się ciągla kręci (wściekła na ojce, za ten cały cyrk).
Pielęgniarka: To może być drastyczny widok...
Mama [zimnym głosem]: Nie szkodzi.
A później rozmowa z lekarzem [w tle odgłosy wymiotów]:
Lekarz: Czy mąż choruje?
Mama [wciąż zimny ton]: Nie, tylko go kręgosłup boli i pyskuje.
Lekarz: I pozwala pani na to, żeby pyskował?
Mama: A głodem go biorę. Ale od dziś lepszy będzie Ajaks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:37, 26 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Haha - tekst dobry ... i rzeczywiście wpadka - ale mam nadzieję że czuje się już lepiej...
to już wiem skąd ten opis na gg :p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Śro 14:54, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 14:53, 26 Sie 2009 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
A dziękuję, już mu lepiej, dostał 10 węgli zapobiegawczo xD
Ale do dziś twierdzi, że: "To wyglądało jak oranżada!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:01, 26 Sie 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
O matko,Sesil,niesamowita akcja! A najlepsza to w tym postawa Twojej mamy! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:58, 26 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Teksty Twojej Mamy mega!!
O rany, ja bym od razu zemdlała jakbym się dowiedziała, że to COŚ nie było napojem tylko ajaksem
Dobrze, że jest dobrze (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:56, 26 Sie 2009 |
|
 |
Villemo
Badb Catha

Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
 |  | Madziowe "kufaaaaa" wygrało xDDD
A teraz cała piękną historyjka sprzed dwóch tygodni, w sumie by się też nadała do temtu o wpadkach i żenadach, ale chyba teksty wygrywają...
Mama miała na 20:00 w Szczecinie wizytę u neurologa z tym swoim naczyniakiem. Ostatecznie weszła do lekarza dopiero około 21:30 a w domu była z ojcem około północy.
W tym samym czasie ja byłam w domu z Rafałem, i tak sobie planuję co będę robiła następnego dnia, wyjęłam więc Ajaks do mycia podłóg i postawiłam sobie na szafce w korytarzu, dzięki czemu miałam rano nie zapomnieć i od razu umyć podłogę...
A Ajaks był w butelce po wodzie mineralnej. OKLEJONEJ NAPISAMI, ŻE TO AJAKS.
Kiedy więc moje staruszki wróciły o północy ze Szczecina, pokrzątalismy się z mamą i Rafałem po kuchni i nagle dobiega nas głos z korytarza:
- Co to jest?!?!?!
Po czym patrzymy, a tu... ojciec sie napił Ajaksu.
Oczywiście ja głupia jedyna wybuchnęłam śmiechem, bo myślałam, że nas wkręca, ale poleciał do łazienki wiadomo co z tym zrobić.
Dzika panika, wieziemy ojca na pogotowie (bo sam nie był wstanie stwierdzić ile tego wypił, a dopiero po powrocie się kapnęliśmy, że ponad pół szklanki), zapakowaliśmy go do gabinetu dyżurnego lekarza i siedzimy we trójkę i podsłuchujemy pod drzwiami. I słyszymy, że lekarz traktuje ojca jak jakiegoś alkoholika!
Zagotowało się w nas, bo ojciec, w przeciwieńsytwie do mojego biologicznego starego w życiu nawet piwa nie wypił, taki jest anty jeśli chodzi o alkohol.
Mama się wściekła, wpadła do gabinetu lekarza i facet od razu spotulniał (bo o mojej mamie można wiele różnych rzeczy powiedzieć, ale potrafi kogoś sprowadzić na ziemię beż użycia jednego wulgarnego czy chamskiego słowa tak, żeby ktoś się poczuł jak gówno).
No i siedzimy sobie z Rafałem pod drzwiami i w tle słychać, że pielęgniarki robią ojcu płukanie żołądka, a mama tam się ciągla kręci (wściekła na ojce, za ten cały cyrk).
Pielęgniarka: To może być drastyczny widok...
Mama [zimnym głosem]: Nie szkodzi.
A później rozmowa z lekarzem [w tle odgłosy wymiotów]:
Lekarz: Czy mąż choruje?
Mama [wciąż zimny ton]: Nie, tylko go kręgosłup boli i pyskuje.
Lekarz: I pozwala pani na to, żeby pyskował?
Mama: A głodem go biorę. Ale od dziś lepszy będzie Ajaks. |
padłam Cecylu xDDD
ale faceci tak mają, mój tata zjadł ziemniaki na płynie do naczyń i nic nie poczuł, dopiero jak zaczął bekać miętą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:55, 26 Sie 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
No tak Kolejne dowody na to, że faceci są w stanie zrobić absolutnie każdą głupotę! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:56, 26 Sie 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Już lubię Twoją mamę, genialne podejście :d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:23, 26 Sie 2009 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Ostatnio Rafał zamówił sobie z allegro książki z odbiorem na miejscu w Szczecinie. Odbiór wypadł w sklepie sportowym, a książek było kilka więc koleś mu je zapakował w pudełko od markowych butów sportowych.
Rafał wychodzi ze sklepu, popyla z pudełkiem od butów pod pachą do domu i nagle go zaczepia dresiarz z oczami jak piłki golfowe i mówi:
"Poka naje!" xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:56, 30 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
 |  | Ostatnio Rafał zamówił sobie z allegro książki z odbiorem na miejscu w Szczecinie. Odbiór wypadł w sklepie sportowym, a książek było kilka więc koleś mu je zapakował w pudełko od markowych butów sportowych.
Rafał wychodzi ze sklepu, popyla z pudełkiem od butów pod pachą do domu i nagle go zaczepia dresiarz z oczami jak piłki golfowe i mówi:
"Poka naje!" xD |
*padła* 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:18, 30 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  |  |  | Ostatnio Rafał zamówił sobie z allegro książki z odbiorem na miejscu w Szczecinie. Odbiór wypadł w sklepie sportowym, a książek było kilka więc koleś mu je zapakował w pudełko od markowych butów sportowych.
Rafał wychodzi ze sklepu, popyla z pudełkiem od butów pod pachą do domu i nagle go zaczepia dresiarz z oczami jak piłki golfowe i mówi:
"Poka naje!" xD |
*padła*  |
hahah dobre 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:12, 30 Sie 2009 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
dobre xDD
___
mi się przypomniało, jak parę miesięcy temu w moim gim był konkurs na przedstawienie o miłości. ja i qmpela grałyśmy główne role- tz parę xD ona w zamierzeniu miała być Axlem Rose (http://www.st.poznan.pl/galeria/pliki/259069636573/3126649347_L.JPG xD), a ja miałam być emo girl. reszta dziewczyn była poprzebierana za chłopaków/ księżniczki disneyowskie (nawet nie pytajcie, jakie było zamierzenie tego przedstawienia...). w każdym razie dwie nasze koleżanki nie miały ról i stały za dekoracją (czyli kawałem kartonu). nasze przedstawienie było totalnie głupie i cały czas słyszałyśmy ich śmiechy. no nic, po przedstawieniu wylazły zza kartonu, żeby z nami pogadać. dosiadły się do klasy i naszej wychowawczyni i jedna takie coś:
-właściwie to nic nie słyszałyśmy, bo cały czas ostro się rypałyśmy (w sensie śmiałyśmy).
mina wychowawczyni- bezcenna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:27, 30 Sie 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Haha, no niezłe wyznanie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:34, 30 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Łahaha, dobre 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:19, 31 Sie 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|