Autor |
Wiadomość |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Ja za to zjadłam trzy pączki i pół tabliczki czekolady... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:00, 17 Lut 2012 |
|
 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Ostatnio dorwane: mini deserek - jogurt aksamitny, naturalny jak Fantasia + do tego małe kuleczki KitKat. (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:46, 21 Lut 2012 |
|
 |
Silaqui
Valkyrie
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nigdziebądź
|
|
|
|
Z okazji środy popielcowej robię na kolację kotlety mielone - pierwsze podejście w Chorzowie do mielonego mięsa, więc trzymajcie kciuki ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:45, 22 Lut 2012 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Świeży chleb, puszysty kremowy serek i kiełki brokuła + zielona herbata.
Idealne śniadanko 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 9:53, 17 Mar 2012 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Zgadzam się Sab!
Ja na wiosnę dostaję jakiejś kiełkomanii i hoduję wszystko, co mi w ręce wpadnie, a moje posiłki coraz bardziej przypominają jakąś króliczą karmę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:45, 17 Mar 2012 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
A macie jakieś ciekawe przepisy na zdrowe potrawy? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:38, 20 Mar 2012 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Vinguś, jest pełno w internecie, poszperaj
W książeczce FAKTu "żyj zdrowo" są fajne przepisy
Ja ostatnio odkryłam w sobie zamiłowanie do gotowania Podróże tymczasowo musiałam zamienić innym hobby, ale sądzę, że kulinaria skradły mi serce i tak już zostanie Uwielbiam eksperymentować z przepisami i prędzej przyrządzę coś "wykwintnego" niż tradycyjne danie A zaczęło się od kiedy w sumie mam tu możliwości takie. Z Mikim oglądamy też często programy kulinarne m.in. na BBC Lifestyle. A jak tylko jakiś ciekawy przepis mi wpadnie w rękę - muszę wypróbować Wiadomo, nie jestem mistrzem kulinarnym jeszcze i jeszcze wielu rzeczy - także podstawowych - muszę się nauczyć, ale sądzę, że jestem na dobrej drodze 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:21, 03 Maj 2012 |
|
 |
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
A ja w końcu zebrałam się na odwagę i ignorując bajki o pasożytach czy innych choróbskach zrobiłam w końcu befsztyk tatarski. Mój ojciec zawsze lubił, więc pomyślałam, że takiemu dzikusowi jak ja też posmakuje.
Wyglądał ślicznie. Poza tradycyjnym żółtkiem, solą i pieprzem (zdaje mi się, że dobrze doprawiłam) poeksperymentowałam z cebulką, korniszonami i majonezem, mieszając je z mięsem w różnych proporcjach (jak ktoś lubi to zdecydowanie polecam cebulę i majonez, naprawdę dużo zyskuje!). Wszystko byłoby super, ale mam jakąś blokadę psychiczną przed jedzeniem surowizny. Nie umiem się tego pozbyć. Po kilku kęsach stwierdziłam, że to po prostu nie dla mnie i jednak nie mam na tyle jaj, by jeść potrawy tego typu.
Dupa ze mnie, a nie wilczyca, tylko gotowane / smażone / pieczone bym żarła. ;_; Niemniej warto przełamywać rutynę, nawet w kuchni. Reszta mięcha pewnie pójdzie na spaghetti bolognese.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:25, 05 Lut 2013 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Mambo, piona! Też wiele razy próbowałam się do surowego przekonać, bo czasami niektóre potrawy wyglądają apetycznie, słyszałam pozytywnie opinie, ale po prostu nie mogę! Nawet kęsa nie byłam w stanie wziąć do ust, po prostu mam okropną blokadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 0:55, 06 Lut 2013 |
|
 |
Silaqui
Valkyrie
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nigdziebądź
|
|
|
|
 |  | A ja w końcu zebrałam się na odwagę i ignorując bajki o pasożytach czy innych choróbskach zrobiłam w końcu befsztyk tatarski. Mój ojciec zawsze lubił, więc pomyślałam, że takiemu dzikusowi jak ja też posmakuje.
Wyglądał ślicznie. Poza tradycyjnym żółtkiem, solą i pieprzem (zdaje mi się, że dobrze doprawiłam) poeksperymentowałam z cebulką, korniszonami i majonezem, mieszając je z mięsem w różnych proporcjach (jak ktoś lubi to zdecydowanie polecam cebulę i majonez, naprawdę dużo zyskuje!). Wszystko byłoby super, ale mam jakąś blokadę psychiczną przed jedzeniem surowizny. Nie umiem się tego pozbyć. Po kilku kęsach stwierdziłam, że to po prostu nie dla mnie i jednak nie mam na tyle jaj, by jeść potrawy tego typu.
Dupa ze mnie, a nie wilczyca, tylko gotowane / smażone / pieczone bym żarła. ;_; Niemniej warto przełamywać rutynę, nawet w kuchni. Reszta mięcha pewnie pójdzie na spaghetti bolognese. |
Kurde, marzy mi się taki tatar, ale nie zrobię tego, bo tylko ja (ze smakiem) bym jadła 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 2:55, 06 Lut 2013 |
|
 |
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Sil, zapraszam do mnie. Zrobię Ci super-hiper-zajebistego tatara dla prawdziwych koneserów i drapieżników, ale sama będę ciotą, która nie tknie. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 3:14, 06 Lut 2013 |
|
 |
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
Ja też się boję tatarów. Aczkolwiek gdybym ufała temu, co przygotował, to bym się odważyła. Z myślą, że to tak trochę jak sushi (które kocham nad życie!) tylko bez ryżu, wodorostów, warzyw, wasabi, serka i z mięchem zamiast rybki... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:47, 06 Lut 2013 |
|
 |
Mamba
Gadzina
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
O, sushi też kocham, choć nie przepadam za rybami. Może to też kwestia psychiki, w końcu sushi podświadomie kojarzy się z luksusem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:55, 06 Lut 2013 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
A ja sushi też nie próbowałam, ale nie z tego samego powodu. Po prostu nie znoszę ryb. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:05, 06 Lut 2013 |
|
 |
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Sushi pokochałam, ale ostatnio też nie bardzo lubię ryby. A jednak, jak jest okazja i fundusz na sushi chętnie idę 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:38, 06 Lut 2013 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|