Komplementy

Ja mam 175 cm wzrostu i jestem najwyższą kobietą w rodzinie, ale wszyscy reagują na mój wzrost przesadnie. Generalnie ja wielkiej różnicy między mną a koleżanką mającą 172 cm nie widzę, a wszyscy twierdzą, że jestem TAAAAAKA WYSOKA. No bez przesady! xD

Post został pochwalony 0 razy

To ta AURA MAJESTATU.

A tak bardziej na serio, to u mnie pewnie wynika to z tego, że moje proporcje są raczej takie, jak u osób wyższych, a nie takie, jakie zwykle mają osoby ledwo dojeżdżające do 165 cm (bo u mnie to ok. 164).

Post został pochwalony 0 razy

	Silencia napisał:
	A tak bardziej na serio, to u mnie pewnie wynika to z tego, że moje proporcje są raczej takie, jak u osób wyższych, a nie takie, jakie zwykle mają osoby ledwo dojeżdżające do 165 cm (bo u mnie to ok. 164).

To znaczy jakie są te proporcje? Bo nie rozumiem, serio Tongue

Mamba napisał:

Zabawne. W dzisiejszych czasach jest tyle "plastiku", że ludzie przestali wierzyć w naturalne piękno. Ja kiedyś miałam naturalnie dość ciemny kolor ust (teraz nie wiedzieć czemu trochę zjaśniał), który wyraźnie kontrastował z jasną skórą. Wszyscy mnie pytali jakiej pomadki używam, bo to ładny odcień i nie wygląda sztucznie. xD

W sumie dziwi mnie ten brak spostrzegawczości u ludzi. Tak ładny kolor oczu jak ma Sil i tak ładnych rzęs jak ma Sab chyba nie da się sztucznie podrobić.

To smutne, ale tak już chyba jest. U mnie zdziwienie potęguje fakt, że mój kolor często się zmienia.
Co zabawniejsze: póki miałam w dupie jakikolwiek makijaż (no sorry, same baby na hali, po co się mam malować), to nikt na oczy nie patrzył. Wystarczyło wrócić do tuszu do rzęs, a nagle wszyscy oczyska widzą.
A jak walnę tapetę na ryjek, to widzą, że mam śmiechowe dołeczki Tongue

P

Post został pochwalony 0 razy

Makijaż to swoją drogą dziwna sprawa. Osobiście maluję się regularnie, ale nie jakoś specjalnie mocno- najczęściej krem z filtrem plus lekko kryjący puder, obowiązkowo tusz do rzęs, zwykle róż, czasami cienie i liner. Generalnie cieszy mnie, że dużo osób sądzi, że nie maluję się wcale (może poza ustami, o czym już pisałam xD), za to ostatnio dostałam od znajomych telefon o 21- miałam całkowicie zmyty mejkap i na dodatek olej na twarzy, wyszłam tak do nich i co- i wszyscy stwierdzili, że jakoś wyjątkowo korzystnie wyglądam! xD Dziwna sprawa.

Post został pochwalony 0 razy

Sil, po prostu niższe osoby zwykle mają krótsze nogi, są bardzo drobne albo posiadają figurę gruszki. Przynajmniej w tym kraju. Mają też raczej węższe ramiona i są mniej atletyczne (chociaż w tym przypadku nie tylko niższe osoby). Ja mam dość długie nogi, duży biust i jestem wysportowana. Do tego nie mam szerokich bioder, a ramiona (w zasadzie podobnej szerokości do bioder) szersze niż większość dziewcząt. I chyba tyle Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Swoją drogą nie wiem dlaczego, ale też byłam przekonana, że jesteś wyższa!

Post został pochwalony 0 razy

Tak jak u Was dziwi wzrost, tak u mnie numer buta Grin

uwielbiam miny ludzi, gdy jest mowa o butach i numerach, a ja mówię, że mam 36 Grin

Spodobała mi się ostatnia wiadomość od kolegi, widzieliśmy się pod koniec stycznia, a ten teraz stwierdził:
"Ty Ty Ty...masz fest kocie oczy *.*
A jeszcze lepsze,bo nie niebieskie." i dorzucił do tego obrazek kocich oczu, niebieskich. Miłe ;p Lubię takie porównania, określenia. Dodatkowo ubawiła mnie cała sytuacja, tyle czasu minęło odkąd mnie widział, a nagle na spacerze z psem wpadł na tą genialną myśl oO

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam 160 wzrostu i numer buta 36 ale w traperach... na lato w dopasowanych butach mam rozmiar 35. A żeby bluzka była na mnie opięta to muszę mieć XS.
Jestem taka mała, pod każdym względem! Bywa to irytujące, zwłaszcza kiedy idę za rękę z mym lubym a ludzie myślą, że wysoki, rosły facet prowadzi swoją córeczkę...

Post został pochwalony 0 razy

Haha ja właśnie uwielbiam takie pary - mała kobietka i rosły mężczyzna! Przecież to wygląda przeuroczo! Usłyszałam ostatnio, że wyładniałam (o.O) i że przypominam Śnieżkę - jeden z moich ulubionych komplementów. Grin

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Ja mam 160 wzrostu i numer buta 36 ale w traperach... na lato w dopasowanych butach mam rozmiar 35.

Oooo, a mi się wydawało, że masz 38 Oo tak jakoś mi się kojarzyło z pierwszego Krakowskiego zlotu.

Vinga, Ty byłaś Śnieżką już na zdjęciach Grin

Post został pochwalony 0 razy

"Miałaś coś wspólnego z psychologią czy taki dobry z Ciebie obserwator? Nie pierwszy raz mnie zagięłaś, imponuje mi Twoja spostrzegawczość i wielka inteligencja."

Chyba faktycznie nie najgorszy ze mnie obserwator, a zainteresowanie psychologią to raczej skutek, nie przyczyna mojej skłonności do zgłębiania i kolekcjonowania umysłów.
Może dość często słyszę podobne rzeczy, ale one zawsze cieszą.
A kiedy zauważa to niegłupi, całkiem interesujący mężczyzna robi się jeszcze milej. Grey_Light_Colorz_PDT_18

Post został pochwalony 0 razy

A ja, zaprawiwszy się troszeczkę, śpiewałam ukraińskie piosenki "ze słuchu" i usłyszałam, że mam fantastyczne g/h (najtrudniejsze w ich języku). No i że zadziwiająco poprawnie śpiewam ;D. Miłe dla adepta tej sztuki!

Post został pochwalony 0 razy

Jejku, chciałabym usłyszeć śpiewy Twoje i Gin!

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj wałkowałam "Z twarzą Marilyn Monroe" i moja siostra stwierdziła, że wyjątkowo nie fałszowałam! xD A r. mnie nawet pytał, czy śpiewam. Pewnie leci na mój głos.

Post został pochwalony 0 razy

Możemy się kiedyś umówić na muzyczną schadzkę, ale to na własną odpowiedzialność. Do tego czasu moje g/h będzie perfekcyjne.

Post został pochwalony 0 razy