Autor |
Wiadomość |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Ja to chyba w życiu pracy nie dostanę. Pierdzielony nieudacznik ze mnie, ale po prostu albo nie mam znajomości, albo kwalifikacji. Pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:18, 29 Wrz 2011 |
|
|
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Nie wiem, co z sobą zrobić. Jestem na maksa przeziębiona, ciągle kicham, kaszlę i mam zapchany nos, do tego boli mnie głowa... Ale jutro sprawdzian z matmy! Siedzę nad zeszytem jak ten ciołek i nic nie kapuję, mimo że w szkole normalnie z tymi zadaniami to przodu prułam. Ehh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:40, 29 Wrz 2011 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Mogę nie jeść, mieć kaca, być chora, obolała, źle się czuć, mieć chwilową deprechę- nigdy nie czuję się tak źle jak wtedy, kiedy się nie wyśpię. A wyglądam współmiernie do samopoczucia.
No i cały czas to poczucie walki z własnym ciałem... Ach, jej, jednak niedziela to najgorszy dzień tygodnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:25, 02 Paź 2011 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Zrobiłam kilka głupich rzeczy, ale i tak humor mam boski - motylki w brzuchu. <; I byłam w cyrku znowu! Odjazd ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:29, 02 Paź 2011 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Dostałam właśnie zaproszenie od kuzyna do Irlandii na wakacje *,*
Zabukowałam właśnie loty na kwietniowy wyjazd do Manchesteru...
W wakacje przyjaciel zabiera mnie do Paryża...
Szykują się kolejne wykurwiste wakacje!
Dzień kończy się poetycko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:01, 02 Paź 2011 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Ciężkie dni za mną. Dzięki Vill za przekazanie wiadomości i dziękuję również Tuli i Vindze :*
Nie było mnie, najpierw ze względu na remont w domu i nową pracę - musiałam to wszystko ogarnąć, a potem, 25.09. zmarł mój Ojciec Chrzestny. Brat mojego Taty. I jakby nie dość, że ta śmierć sama w sobie była tragedią, to towarzyszyły jej takie okoliczności i wydarzenia, że już nawet nie mam sił by o tym myśleć. I jest mi o tyle ciężej, że dopiero teraz zrozumiałam mój pewien błąd w podejściu do Wuja. Niestety za późno.
Ledwo ochłonęłam z tych przeżyć, kremacji i pogrzebu, to się mi Miki tak rozchorował, że leży z gorączką prawie 40 stopni. Już raz wzywaliśmy do niego pogotowie. Ja też czuję się zawalona, ale trzymam się. Muszę. Dla niego, dla pracy - mam mieć za chwilę badania zdolnościowe, muszę być w formie.
I remontu ciąg dalszy....
Wpadłam więc na chwilę, opowiedzieć sama co i jak. I jak znajdę tylko dłuższą chwilę wytchnienia to nadrobię zaległości :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:19, 04 Paź 2011 |
|
|
Silencia
Aurora borealis
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: True North
|
|
|
|
Trzymaj się, Saguś! Silna z Ciebie kobieta :*!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:21, 04 Paź 2011 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Saguś, trzymaj się ;*
Mi ostatnio się zdarzają dziwne sytuacje, już chyba trzeci albo czwarty raz osoba, o której niezbyt miło pomyślałam, uczyniła dla mnie coś dobrego (chodzi o różne osoby i takie zdarzenia jak odnalezienie identyfikatora, zaniesienie zgubionych przeze mnie kluczy do portierni..). Dziwnie się z tym czuję, serio. Niby takie drobiazgi, ale to już przesada, żeby takie coś się zdarzało niemal cały czas. Zawsze pilnuję swoich rzeczy, a już kilka razy posiałam coś i wpadałam w panikę Czuję się kiepsko, ale mam świetny humor i cały czas się uśmiecham do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:53, 05 Paź 2011 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
A ja odczuwam epicką wręcz nudę! Ależ mam ochotę na jakąś przygodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:13, 05 Paź 2011 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Saguu ;****
Wiecie co Wam powiem? Idealnie mój humor, pozytywny, ale z pewną ryską podsumowuje cytat znaleziony na zupie: "Droga Karmo, mam listę osób, które ominęłaś!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:37, 05 Paź 2011 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Saguś, współczuję bardzo. Trzymaj się jakoś, kochana!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 8:29, 07 Paź 2011 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Ostatni dzień szkolenia w Krakowie. Nosz, wreszcie.. Dojazdy mnie dobijają x.O'
Cieszy mnie fakt, że w końcu mam porządną parasolkę, która mi się nie wygnie w żadną stronę i totalnie spokojnie mogę wyjść z nią na deszcz;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 8:29, 07 Paź 2011 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Dawno nie byłam aż tak szczęśliwa jak teraz, mimo wszystko.. Mam cudowne dziewczyny blisko siebie i nieziemskiego faceta (nie, nie jestem w związku).
Tylko czwartek mnie wykończył psychicznie, płakałam tak, że nie pamiętam jak np. szłam do domu. Chyba psałam na poprzednim Sabacie jeszcze, na pewno opowiadałam niektórym Wiedźmakom o motocykliście, chłopaku, w którym byłam w stanie się zakochać, tak naprawdę. Prawie do tego doszło, gdybym nie dowiedziała się, że jemu chodziło głównie o seks, no, ale nie o tym chciałam napisać. Miał 21 lat i zginął w czwartek około godziny 9.30 w Łodzi, jechał motocyklem w okolicach swojej uczelni, a kierowca samochodu osobowego wyjechał mu nagle, chłopak nie zdążył wyhamować i uderzył w samochód, przeleciał nad nim i miał niskie szanse na przeżycie, reanimacja i szpital, czyli Vinga w tym tygodniu ma pogrzeb chłopaka, który najbardziej ją pociągał i był pierwszym na którym jej zależało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:39, 09 Paź 2011 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Jeju, Vinguś... Przykra sytuacja, zwłaszcza, że wybaczyć możesz mu to, na czym mu zależało. Może kiepsko wtrącę, ale moja śp. babcia opowiadała mi przed wieloma laty, jak jako młoda dziewczyna była z wzajemnością zakochana w równie młodym motocykliście, który zginął w wypadku, gdy jechał do niej... Tak mi się przypomniało, masakra
Ja umieram sobie w domciu przez parszywe bóle miesiączkowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:17, 10 Paź 2011 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Trochę lepiej mi dziś, choć ciągle jestem wykończona nerwowo- nie pomagają mi w tym przyjaciele ze szkoły, co i rusz wciągając w głupawkę. Zrobiłam się strasznie nerwowa, znów!
Ale miło zaskoczyła mnie rodzina. Nigdy nie miałam jednej wielkiej, kochającej się rodziny- może ze strony taty tak, ale z tymi od strony mamy bez przerwy były jakieś kłótnie, które "zakończyły się" tym, że zwyczajnie się wyprowadzili (mieszkamy w domu dwupoziomowym). Kontakty utrzymuje z nimi tylko moja mama, okazjonalnie ja i brat. I bardzo ciepło zadziwili mnie chęcią pomocy w trudnej sytuacji, sami zaoferowali pomoc, zarówno "kontaktową" jak i finansową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:09, 13 Paź 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|