Dzięcięcy kącik

Oj ja bym chciała by ktoś mi na dwa miechy zabrał dziewczyny na wakacje Happy

Magda była z dziadkami na wiosce 3 dni i płacz, że chce do domu do mamy itp itd a Kaśka jest tak upierdliwym dzieckiem, że nawet moja mama przy niej wymięka i wytrzymuje z nią najwyżej jeden dzień (bez wzięcia na nockę). Od października chcę/muszę wrócić do pracy i aż się boję, co będzie z moim młodszym dzieckiem Sad

nie zdziwię się, jak będę wydawać przeszło połowę wypłaty na żłobek Sad

bo moja mama po tygodniu będzie mieć dość...

Post został pochwalony 0 razy

A ja już bym chciała aby Wojtuś był z nami !!! Ten czas chyba "stanął w miejscu" Tongue

Na początku października mamy USG 3/4D - któraś z Was miała? Jakie wrażenia?
Wrzucę Wam potem jakieś zdjęcie maluszka - będzie lepiej go widać niż na takim zwykłym USG Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nie miałam żadnego usg w 3/4D więc nie powiem jakie wrażenia Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Vanja napisał:
	Nie miałam żadnego usg w 3/4D więc nie powiem jakie wrażenia

Ja też niestety miałam robione tylko zwykłe USG, w dziurze gdzie chodziłam do ginekologa tylko takie mieli Tongue

Ech... a mi się strasznie marzy drugie dzieciątko Happy

Post został pochwalony 0 razy

Moja Kaśka tak mi daje w kość, że cieszę się, że mam tylko 2 córy. nawet nie mogę się cieszyć, że poszła już spać, bo w nocy jak mnie nie wyczuje to się budzi z wrzaskiem, łóżeczko ją gryzie i mała francunia wyczuwa jak ją tam położę, nie od razu ale najpóźniej po 5-ciu minutach jest wrzask. W nocy też kursuje po całym łóżku i też sytuacja, że jak za daleko odejdzie to też wrzask a na dodatek Magda jest tak zazdrosna, że też mi się wpakowała do łóżka.... Jak przytulę Magdę to Kaśka już od razu wszystko rzuca i pakuje mi się na ręce, kiedyś nawet wyskoczyła na Magdę z pięściami.... Mam w domu "ciepłe kluchy" i diablicę Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nasz synek w 3D
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Heart

Post został pochwalony 0 razy

	Saga napisał:
	Nasz synek w 3D [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe to, ale nieco przerażające. Przy drugiej ciąży chyba odpuszczę sobie takie "zdjęcia". NIe wiem czemu, ale przechodzą mnie ciarki, gdy na to patrzę Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Vanja napisał:

Moja Kaśka tak mi daje w kość, że cieszę się, że mam tylko 2 córy. nawet nie mogę się cieszyć, że poszła już spać, bo w nocy jak mnie nie wyczuje to się budzi z wrzaskiem, łóżeczko ją gryzie i mała francunia wyczuwa jak ją tam położę, nie od razu ale najpóźniej po 5-ciu minutach jest wrzask. W nocy też kursuje po całym łóżku i też sytuacja, że jak za daleko odejdzie to też wrzask a na dodatek Magda jest tak zazdrosna, że też mi się wpakowała do łóżka.... Jak przytulę Magdę to Kaśka już od razu wszystko rzuca i pakuje mi się na ręce, kiedyś nawet wyskoczyła na Magdę z pięściami.... Mam w domu "ciepłe kluchy" i diablicę Happy

Nigdy nie miałam takich problemów z Alicją. Ona lubi mieć swoje miejsce do spania, swoją własną przestrzeń itp. Może wynika to z faktu, że od maleńkości uczona była spania w pustym pokoju. Nawet, jak miała tydzień to kładłam ją do łóżeczka i zajmowałam się swoimi sprawami. Jak się skończyły problemy z żołądkiem, to po prostu kładłam szkraba do łóżeczka i wychodziłam z pokoju. Teraz Lusia zasypia sama, po obowiązkowym przeczytaniu książeczki i przytuleniu. Powiem więcej: jak chcę się wcześniej położyć, to mnie "do taty" wygania Happy

Tylko jak jest baaaaardzo chora, to łaskawie położy się ze mną na łóżku. I rano, przed wyjściem do przedszkola wskakuje na pięć minut by "wciągnąć żółtko" Tongue

no, ale jak wspomniałam: tego nauczyłam Lusię już na samym początku Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Silaqui napisał:

	Saga napisał:
	Nasz synek w 3D [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe to, ale nieco przerażające. Przy drugiej ciąży chyba odpuszczę sobie takie "zdjęcia". NIe wiem czemu, ale przechodzą mnie ciarki, gdy na to patrzę Shocked

Też tak myśleliśmy, póki nie poszliśmy sami na 3D - oglądanie swojego dziecka na takim USG to zupełnie co innego, zupełnie inaczej się na to patrzy. I to nie tylko zdjęcia, ale widzisz, jak się uśmiecha, jak ziewa, jak pociera sobie nosek rączką.... coś niesamowitego...

Post został pochwalony 0 razy

Ależ zamyślony ten wasz synek! Fantastyczna rzecz mieć takie zdjęcie jeszcze pre urodzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Łooo, ciekawa sprawa, chociaż podobnie jak Sil, trochę mnie takie 3D przeraża OO
Podejrzewam jednak, że ciekawość by zwyciężyła i sama bym chciała takie zdjęcia Wink

Post został pochwalony 0 razy