Wpadki i inne żenady

O matko, jak ja nie lubię takich dziewczyn Shocked

To jest śmieszne i nie wiem, czy one naprawdę takie są, czy pozorują takie zachowanie, a w domu są grzeczniutkie?

Post został pochwalony 0 razy

Mnie to tylko takie zachowanie śmieszy.Gdyby mogły popatrzeć na siebie z boku,zapadłyby się ze wstydu pod ziemie.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Jejku Gin z kim Ty się zadajesz... Ja tak jak Snajper bym w mordę strzeliła...

Ostatnio siedząc przed wykładami wygłupiałam się z chłopkakiem. Zaczął mnie łaskotać a ja chciałam do trzebnąć w brzuch, żeby mi dał spokój... No i mi się tak ręka omsknęła, że mu z pięści publicznie w torbę strzeliłam... Zwinął się w pół... Jaaaki wstyd, myślałam, że się zapadnę pod ziemię... I ci wszyscy faceci wokół...
Do dziś czuję się jak bohaterka jakiejś głupawej amerykańskiej komedii...

Post został pochwalony 0 razy

Cecylia napisał:

Ostatnio siedząc przed wykładami wygłupiałam się z chłopkakiem. Zaczął mnie łaskotać a ja chciałam do trzebnąć w brzuch, żeby mi dał spokój... No i mi się tak ręka omsknęła, że mu z pięści publicznie w torbę strzeliłam... Zwinął się w pół... Jaaaki wstyd, myślałam, że się zapadnę pod ziemię... I ci wszyscy faceci wokół...
Do dziś czuję się jak bohaterka jakiejś głupawej amerykańskiej komedii...

Sesil, ten Twój temperament się odezwał Grey_Light_Colorz_PDT_07

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tula dnia Sob 11:03, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Tula napisał:

Cecylia napisał:

Ostatnio siedząc przed wykładami wygłupiałam się z chłopkakiem. Zaczął mnie łaskotać a ja chciałam do trzebnąć w brzuch, żeby mi dał spokój... No i mi się tak ręka omsknęła, że mu z pięści publicznie w torbę strzeliłam... Zwinął się w pół... Jaaaki wstyd, myślałam, że się zapadnę pod ziemię... I ci wszyscy faceci wokół...
Do dziś czuję się jak bohaterka jakiejś głupawej amerykańskiej komedii...

Sesil, ten Twój temperament się odezwał Grey_Light_Colorz_PDT_07

Daj spokój, nawet przed panią z portierni mi głupio, bo była póltora metra ode mnie...

Post został pochwalony 0 razy

Ale dałam wczoraj plamę! W życiu się nie zachowałam tak idiotycznie i chamsko!Stoję sobie w kolejce w supermarkecie,a była to kasa pierwszeństwa,dla kobiet w ciąży.Było rano i na 40 kas otwarte były trzy.Podchodze do niej,wykładam zakupy na taśmę,i słyszę jak kasjerka mówi: "To jest kasa pierwszeństwa,dla kobiet w ciąży i to dla nich przede wszystkim..."Wiecej nie zdążyła powiedzieć,bo oczywiście momentalnie szlag mnie trafił,że ktoś mnie niesłusznie ochrzania (ta kasjerka na serio mówiła takim głosem z pretensjami) i naskoczyłam na nią "Czy pani tu widzi jakieś kobiety w ciąży? Na cały sklep otwarte są trzy kasy i nie wolno mi tutaj podejść?" Babka popatrzyła na mnie jak na wariatkę i mówi,że ona nie gada do mnie,tylko objaśnia koledze,którego właśnie szkoli.I wtedy zobaczyłam gostka,który stał obok niej,a ja go wcześniej nie zauważyłam,bo wykładałam te cholerne zakupy.Przeprosiłam ją,ale tak potwornie głupio nie czułam się jeszcze nigdy.Masakra.

Post został pochwalony 0 razy

A ja wczoraj kompletnie wpadłam przed tatą przyjaciółki.
U mnie w szkole jak się wychodzi, to jest takie malutkie pomieszczenie, coś w typie mini holu z 4 parami drzwi (dwie do wychodzenia, dwie do wchodzenia do normalnego holu). Stałam tam sobie z moją przyjaciółką i czekałyśmy na kolegę, żeby się pożegnać... No i na tych wszystkich drzwiach wisi pełno plakatów i ogłoszeń... I właśnie przez szparę w ulotkach ktoś się na nas gapił, jakiś facet. Gapił i machał. W życiu go nie widziałam na oczy! Chciałam go pokazać przyjaciółce, która stała odwrócona, ale że ma słaby wzrok i nie nosi okularów, to go nie widziała, więc pokazałam palcem i powiedziałam: 'jakiś żul się na nas gapi!'... i zaczęłam się śmiać... a ona mówi do tego faceta: 'tatuś? a co ty tu robisz?????'. Mina jej ojca wyrażała wszystko, co o mnie myśli... to było STRASZNIE głupie.

Post został pochwalony 0 razy

Ginewra napisał:

A ja wczoraj kompletnie wpadłam przed tatą przyjaciółki.
U mnie w szkole jak się wychodzi, to jest takie malutkie pomieszczenie, coś w typie mini holu z 4 parami drzwi (dwie do wychodzenia, dwie do wchodzenia do normalnego holu). Stałam tam sobie z moją przyjaciółką i czekałyśmy na kolegę, żeby się pożegnać... No i na tych wszystkich drzwiach wisi pełno plakatów i ogłoszeń... I właśnie przez szparę w ulotkach ktoś się na nas gapił, jakiś facet. Gapił i machał. W życiu go nie widziałam na oczy! Chciałam go pokazać przyjaciółce, która stała odwrócona, ale że ma słaby wzrok i nie nosi okularów, to go nie widziała, więc pokazałam palcem i powiedziałam: 'jakiś żul się na nas gapi!'... i zaczęłam się śmiać... a ona mówi do tego faceta: 'tatuś? a co ty tu robisz?????'. Mina jej ojca wyrażała wszystko, co o mnie myśli... to było STRASZNIE głupie.

Hahahah - to tak samo zrobiła moja koleżanka odnośnie mojego Taty Grey_Light_Colorz_PDT_03

chyba to kiedyś nawet tu opisywałam...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Padłam Gin! x"D Ja bym się chyba spaliła ze wstydu.... xD

Post został pochwalony 0 razy

To przypomniało mi się (dzięki temu linkowi z testem) jak byłam mała i byłam z rodzicami nad morzem i były takie automaty wróżki - co się wkładało rękę i ona czytała z ręki.... I były tam kategorie jakieś typu "pieniądze, nauka..." i takie tam... I był też seks.. I wszystkiego miałam mniej więcej po równo, ale seksu to miałam prawie na full Shocked

I tak szłam z tyłu i zastanawiałam się co to też może oznaczać... I zawołałam do rodziców którzy szli przede mną ze znajomymi i ich córką "Mama a co to jest seks bo mam tego najwięcej??" Grey_Light_Colorz_PDT_03

Potem mi ta córka tych znajomych (rok starsza ode mnie) wytłumaczyła, że seks to jest jak mama z tatą śpią a Ty podglądasz Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Pią 10:51, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ginewra napisał:

A ja wczoraj kompletnie wpadłam przed tatą przyjaciółki.
U mnie w szkole jak się wychodzi, to jest takie malutkie pomieszczenie, coś w typie mini holu z 4 parami drzwi (dwie do wychodzenia, dwie do wchodzenia do normalnego holu). Stałam tam sobie z moją przyjaciółką i czekałyśmy na kolegę, żeby się pożegnać... No i na tych wszystkich drzwiach wisi pełno plakatów i ogłoszeń... I właśnie przez szparę w ulotkach ktoś się na nas gapił, jakiś facet. Gapił i machał. W życiu go nie widziałam na oczy! Chciałam go pokazać przyjaciółce, która stała odwrócona, ale że ma słaby wzrok i nie nosi okularów, to go nie widziała, więc pokazałam palcem i powiedziałam: 'jakiś żul się na nas gapi!'... i zaczęłam się śmiać... a ona mówi do tego faceta: 'tatuś? a co ty tu robisz?????'. Mina jej ojca wyrażała wszystko, co o mnie myśli... to było STRASZNIE głupie.

O kurde, nie zazdroszczę, Gin! Ale cóż, skąd miałaś wiedzieć, że to tato Twojej przyjaciółki *pociesza*

Post został pochwalony 0 razy

Buhahaha, dzisiaj się tak śmiałam z własnej wpadki, jak dawno!
Mieszkam w pokoju z bratem i żeby dojść do naszego pokoju, trzeba przejść przez pokój rodziców (salono sypialnia taka). No i w tym pokoju mamy balkon, który przystaje do balkonu sąsiadów- emerytów. Na tym balkonie często przesiaduje taka starsza pani, i niby nas nie widzi, ale słyszy każde słowo. To dziś idę do swojego pokoju i już otwierałam drzwi, kiedy słyszę wrzask brata, przekrzykującego muzykę. Nie zrozumiałam, co mówi, więc ryknęłam: 'cooooooooooooooo?!!!!!!!'. Słyszę (to mogłam słyszeć tylko ja): 'czekaaaaaj, nie wchooooodź!' i wyłączył muzykę... no i mówi do mnie, udając jakąś striptizerkę czy coś: 'jestem całkiem nagi!' (żartował, bo się akurat ubierał). I wtedy ta sąsiadka się wychyla przez balkon, patrzy na mnie z miną wyrażającą wszystko i się cofa, kręcąc głową xDDD Słyszała tylko to: 'jestem całkiem nagi!'. Bożee, ale się śmiałam z tym moim bratem... xD

Post został pochwalony 0 razy

O jaa... już widzę myśli tej starszej pani O.O xD

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Szłam sobie z budynku międzywydziałowego do innego, i wiało bardzo, zaplątało mi kłaki w usta, oczy, i na cały głos krzyknęłam: "Znowu pudel!".
Po czym Rafał łapie mnie za ramię i pokazuje gościa stojącego przy piekarni obok... z ROZWIANYM AFRO wyglądającego jakbym mu strzeliła w zęby.

Wykład tego samego dnia. Na sali wrzawa, bo wykładowca zagadał się z kimś z pierwszej ławki.
Kolega obok mnie ma problem z długopisem, próbuje go rozpisać, bez skutku. Na co ja pełnym głosem wypaliłam:
- No dmuchnij mu w tyłek!
A chwilę wcześniej się musiało zrobić cicho, tyle, że przez swoje trajkotanie nie słyszałam... =="

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cecylia dnia Wto 23:20, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz

Rany,Sesil,Ty to masz teksty! *turla się ze śmiechu*

Post został pochwalony 0 razy