Autor |
Wiadomość |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | No i spotkałam się w Zielonej Górze z Elisabet. Jak Ją zobaczyłam to dopiero doszło do mnie jak bardzo za Nią tęskniłam! A Jej zajebista mamuśka już mnie zaprasza do siebie na nockę i oczywiście niebawem skorzystam! |
Mam nadzieję że wpierw zahaczysz też o Poznań
No to już nie mogę się doczekać kartki 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:25, 22 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Villuśka trzymaj się też, cokolwiek się stało -ułoży Ci się wszystko ;*. Też czekam na kartkę, kolejną już do mojej kolekcji Sabatowej (;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vinga Tark dnia Śro 21:04, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 21:04, 22 Kwi 2009 |
|
 |
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Jak już pisałam w temacie BO JA SIĘ IRYTUJĘ... nie mam na nic pieniędzy, a na pracę się nie zanosi. Ciągle teraz 18 w klasie są + tych spoza klasy, wycieczki, nadal płacenie na składki itp., a co z życie-opłaty, jedzenie itd. Jakoś nie potrafię ciągle od mamy brać :/ Jak sobie coś zarobię to staram się troszkę ją odciążyć, płacę ze swoich wszystkie składki. I tak tydzień temu kolega zaprosił mnie na urodziny, które ma jutro. Serio nie miałam za wiele kasy i co prawda złożyłam się z przyjaciółką po 25 zł, coś tam kupiłyśmy (to co lubi najbardziej - alkohol i kieliszki ;p), ale ona chciała coś jeszcze, proponowała, że kupi a ja jej kiedyś zwrócę. Jasne, tylko ja nie wiem kiedy praca będzie. No i nie kopiłyśmy nic więcej, ale jego wina tez w tym jest bo tydzień przed to trochę za późno. Mimo, że mi przyjaciółka powiedziała, że rozumie to jednak nie jestem przekonana o jej zrozumieniu. Ma inaczej w domu. A ja co? Skąd mam mieć kasę, jeśli tylko mama pracuje, a alimenty nie są wielkie.
Muszę zrezygnować z wycieczek klasowych, ogniska. A i tak nie wiem czy wyrobię na wszystko.
Najbliższe wydatki (pomijając opłaty - w tym karty do telefonu - i życie, tzn. podstawowe potrzeby):
-chrzciny Emilki
-wesele kuzynki ( może nawet dwóch)
-urodziny kuzynek, kuzynów, mamy, babci, ciotek...
-koncert (To mam obiecane i nie zrezygnuję dla innych z własnej przyjemności. Nie tym razem!)
-zlot - muszę Was zobaczyć, no muszę! Bo chociaż zawsze byłam zdania, że znajomości internetowe nie są szczere, to teraz wiem, ze to nieprawda. Bo jesteście Kochane Wiedźmy dla mnie ważne ;*
-urodziny koleżanki spoza szkoły/klasy
-Obiecałam odwiedzić taką inną koleżankę, która ma bardzo ciężką sytuację, potrzebuje wsparcia, a poza tym uważa mnie za kogoś ważnego dla niej, nie pozwolę, żeby się na mnie zawiodła.
-remont pokoju
-plany jakiś tam remontów z wodą (tzn., żebyśmy mogli korzystać ze swojej wody, ze studni, a tylko czasem przełączyć na miejską)
i pewnie jeszcze wiele innych się znajdzie.
A ludzie nie rozumieją jak mówię, że nie mam kasy, nie mam skąd jej brać. Nie będę się bawić w pożyczki! I nie zrezygnuję np. ze spotkania z dobrą znajomą spoza szkoły dla wycieczki z klasą.
Doszłam do wniosku, że powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają nie jest prawdziwe.
A poza tym troszkę mi smutno, że 3 klasy sobie poszły Znałam zaledwie kilka osób, ale tak dziwnie bez nich będzie. Wiem, szybko się przyzwyczaję. I chociaż to tutaj może nie pasuje, podobają mi się słowa Dostojewskiego, szczere są, prawdziwe:
"Człowiek jest podły, do wszystkiego się przyzwyczaja."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:11, 24 Kwi 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Pieniądze szczęścia nie dają, ale ułatwiają życie
Oj Sol, sporo tego, ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży i poradzisz sobie ze wszystkim :*
 |  | zlot - muszę Was zobaczyć, no muszę! Bo chociaż zawsze byłam zdania, że znajomości internetowe nie są szczere, to teraz wiem, ze to nieprawda. Bo jesteście Kochane Wiedźmy dla mnie ważne ;* |
Czuje dokładnie tak samo :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:54, 25 Kwi 2009 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Soluś, napewno sie jakoś ułoży chociaż widzę, że wydatków dużo jest:*
 |  |
 |  | zlot - muszę Was zobaczyć, no muszę! Bo chociaż zawsze byłam zdania, że znajomości internetowe nie są szczere, to teraz wiem, ze to nieprawda. Bo jesteście Kochane Wiedźmy dla mnie ważne ;* |
Czuje dokładnie tak samo :* |
Ja też! I konsekwentie odkładam kasę na wyjazd na zlot, mam nadzieję, że nic mi planów nie pokrzyżuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:01, 01 Maj 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Kużwa chciałabym byc tak dobra aktorką jak moja teściowa. Taką zgrywa teraz cierpiętnicę. Jak jesteśmy same w domu, to gdyby mogła to by mi nóż w plecy wbiła, traktuje mnie jak ostatnie pomiotło, kłóci się ze mną na każdym kroku, ale jak wraca mój małżonek z pracy lub ktoś obcy jest to zgrywa najlepszą teściową pod słońcem, uczynna, pomocna, chętnie by się dzieckiem zajęła, ale niestety ta zła synowa się do niej nie odzywa, nie chce jej dziecka dać, a ja mam tak nerwy zszarpane, że najchętniej bym ją zabiła i nie potrafię odegrać podobnej scenki. No i niestety ja wychodzę na tą złą i nikt nie chce mi uwierzyć jak jest naprawdę, bo ona zrobi cierpietniczą minę i każdy łącznie z jej synusiem jej wierzy. *urwa wykończę się w tym pierdolonym domu. Jedynie 3 osoby(oprócz mnie) poznały się na niej jaka jest naprawdę. Babcia, która już nie żyje(jej tak samo robiła), moja mama i jedna z moich koleżanek, ale mój małżonek im też nie wierzy, bo uważa, że ja je przekonałam, by oczerniały przed nim jego mamusię. A że jego babcia z mamą się wiecznie kłóciły to zaczynała babcia ryczeć po jego biednej matce(taka jest wersja mego małżonka). Normalnie oszaleję(jeśli już tego nie zrobiłam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 8:42, 04 Maj 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Oj Vanju.. Nie wiem co powiedzieć bo już w zasadzie na Twoją teściową nie mam słów... Trzymam kciuki, by wydarzyło się coś, co w końcu spowoduje, że Twój małżonek się zorientuje jaka ona jest i byś się w końcu od niej uwolniła...
A ja po krótkiej przerwie wracam na Sabat długa to nie była przerwa, ale kurcze stęskniłam się za Wami :*
Wyjazd był niesamowity !! W czwartek mieliśmy naszą własną małą imprezką integracyjną (ja z moją przyjaciółką, siostra z dwoma koleżankami, oraz dwóch synów kolegi mojego Taty, których z siostrą znamy od dłuższego czasu... - dużo młodsi ode mnie, ale zakręceni).. Impreza była hardcorowa - piliśmy wódkę i kurcze - przyznaję się - skończyłam się tak, że wylądowałam nad miską - ale raz się wyrzygałam i było mi już dobrze - poza tym - na tych "wakacjach" nie było osoby, która by się nie skończyła
Następnego dnia w ośrodku była uroczysta kolacja + wódka (w ramach ceny) - ale ja już nie piłam.. No i dancing pierwsza klasa - ale my poszliśmy sobie do moich znajomych z Jarosławca (2 lata ich nie widziałam !!!) - w tym moja pierwsza miłość Adrian ze swoją dziewczyną (strasznie się cieszę, że znalazł taką fajną laskę).. No i tam też wódka... Ale ja nie piłam Wesoło było - jest co wspominać... Ale ostatnia noc była najlepsza !! Wpierw mieliśmy ognisko (w ramach ceny). Potem piliśmy - a jak !! Kieliszki brzęczały do samego rana - kieliszki z Fantą i Coca-Colą ... Wszyscy byliśmy trzeźwi - a jakie akcje odchodziły !! Nakręciliśmy teledysk do piosenki "W aucie"... - normalnie leżę i kwiczę jak sobie o tym przypomnę ... No i poszliśmy na wschód słońca (otuleni kocami - jak takie menele wyglądaliśmy, ale tylko my byliśmy ) !! (całą noc na to czekaliśmy)... Heh, wschód słońca bez słońca no bo nad morzem nie wschodzi ale widok i tak był nieziemski ... w ogóle musieliśmy wychodzić i wchodzić przez okna w ośrodku bo nam drzwi zamkneli ... Czyli zielona noc nie daj się + oczywiście smarowanie klamek pastą hahahha... No mówię Wam - rewelacja !! Się wybawiłam ... Mieliśmy twardy zamiar nie spać do rana, ale w końcu na godzinę się przespaliśmy... Ja spałam w łóżku z jednym z tych braci - ale spoko - ma zaledwie 16 lat .... ale i tak go "kocham".... Jest nie do podrobienia!! ...
Pogoda była PIĘKNA !! Idealna !! Ale... wiatr był taki, żeśmy chodzili w kurtkach, więc mamy np. fotki w Aquaparku pod palmami w kurtkach i szalach Jednego dnia byliśmy w Darłówku, dużo spacerowaliśmy sobie. W sumie jedynie w sobotę było w miarę ciepło, bez tego wiatru to trochę posiedzieliśmy na plaży.... Aaaaaa !!! I spotkałam aktora !! Bartka Świderskiego !! oh k** jakie on jest ciacho ! Zauważyłam go bo się na nas patrzył (byliśmy na kawie w takim luksusowym hotelu). Chciałam sobie zrobić z nim zdjęcie, ale jadł obiad więc nie przeszkadzałam hehe...W ogóle mamy ponad 700 zdjęć zrobionych ... Wróciłam wczoraj wieczorem i nie miałam na nic sił... Byłam padnięta - bo w końcu przez ostatnie dwa dni spałam AŻ godzinę .. I do tego nic nie jadłam. Wczoraj na śniadanie nie mogłam za bardzo nic zjeść tak z głodu miałam żołądek skurczony, a na pożegnanie dostaliśmy żurek tak wodnity że bardziej się nim napiłam niż na jadłam... a na trasie - we wszystkich zajazdach - KOMUNIE Wracałyśmy w piątkę - same laski samochodem - więc było też wesoło... ahh... to się nagadałam opowiedziałabym Wam jeszcze więcej, ale z wrażenia nic więcej mi się nie przypomina w chwili obecnej a poza tym jak za dużo napiszę nie będzie się Wam chciało potem czytać heheh 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Pon 14:18, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 13:28, 04 Maj 2009 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Vanju, przykro mi ża tak się musisz męczyć z taką (powiedzmy sobie wprost, mam nadzieję, że nie masz mi za złe) suką. To przecież czysty obłęd! I żal mi starsznie babci, że musiała się użerać z taką jędzą:/ Nie rozumiem jakim cudem Twoj mąż jest tak straszliwie ślepy na to co wyczynia jego mama:/ Mam nadzieję, że ten stan rzeczy (mieszkania itp.) jak najszybciej się zmieni... Trzymam kciuki:*
Saguś, no to widzę, że było odjazdowo:) (no i nie martw się tym wołaniem Kuby, po prostu piłaś:*) Ale ostro bylo:D na szczęście poza tym widzę, że się dorbze bawiłaś tylko pozazdrościć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:44, 04 Maj 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Sago,cieszę się,że Twój wyjazd się udał! Zazdroszczę Ci tych wszystkich wrażeń 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:44, 04 Maj 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Sago, to fajnie, że się wybawiłaś, czasami potrzebne jest takie oderwanie się od wszystkiego i porządna dawka szaleństwa, ot dla zdrowia (;.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:03, 04 Maj 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Sago tylko pozazdrościć wyjazdu i zabawy Sesil określenie suka jest najłagodniejszym z tych jakimi ją nazywam więc nie mam ci tego za złe wręcz przeciwnie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:04, 04 Maj 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Oj była mi potrzebna ta dawka szaleństwa ... no i było ostro i jest co wspominać... Dawno tak się nie wyszalałam.. O matko- nie pamiętam kiedy ostatni raz biegałam z pastą i smarowałam klamki od drzwi - chyba w podstawówce.. heh.. - jak takie dzieciaki 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:46, 05 Maj 2009 |
|
 |
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Saguś, ja mam za sobą 3 lata internatu więc wiem, że nie tylko dzieciaki takie numery robią xD (np. przykleiliśmy kiedyś przy schodach 50gr na super glue i patrzyliśmy na boku kto bedzie chciał podnieść, że o notorycznym dręczeniu wychowawców nie wspomnę... to były czasy!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:20, 05 Maj 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Saguś, ja mam za sobą 3 lata internatu więc wiem, że nie tylko dzieciaki takie numery robią xD (np. przykleiliśmy kiedyś przy schodach 50gr na super glue i patrzyliśmy na boku kto bedzie chciał podnieść, że o notorycznym dręczeniu wychowawców nie wspomnę... to były czasy!). |
NO! Ale nam taką frajdę to sprawiało jak dzieciakom - fajnie tak, tym bardziej, że na co dzień nie mam kiedy tak sobie poszaleć 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:05, 05 Maj 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Numer z 50groszówką bezbłędny! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:58, 06 Maj 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|