Wiedźmy w 'realu'

	Vinga Tark napisał:
	Ginewro znam Twój ból! Mój też budził mnie po nocach pogadać, powygłupiać się, pokłócić, pooglądać Sailor Moon, pomarudzić. Już parę lat nie dzielimy pokoju, w ogóle się wyprowadził. Głupio tak przez pierwszy rok samemu jest a teraz już chyba się przyzwyczaiłam ;F.

Dokładnie... tzn, mój się nie wyprowadza, ale mieszka jakby w piwnicy (która stanowi niski parter) a ja na drugim piętrze... Buu,będę tęskniła (nie pomyślałabym,że kiedykolwiek to powiem!).

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

	Sabriel napisał:
	Ja mieszkam w pokoju solo, i ZAWSZE mam się z kim wykłócać XD

Ja też, nie licząc stancji. Zawsze się znajdzie ktoś na kogo mogę wydrzeć mordę xD

Post został pochwalony 0 razy

Ja się uwielbiam z nim kłócić, on ze mną też, z resztą rodziny to nie to samo. Zwłaszcza, że nikogo nie ma w domu, rodzice w pracy, siostra na wykładach, a z babcią się nie ma o co kłócić (bo zawsze przyznaje mi rację xp). No,ale pochłonęły mnie 'przyjemne problemy', takie jak wybieranie mebli, kolorów i kłócenie się z mamą o to wszystko. Od razu jakoś tak miło i przynajmniej zapominam na jakiś czas,że jutro muszę iść do szkoły.

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Właśnie z Sagą na naszym spotkaniu mówiłyśmy, że jak nie ma osoby, z którą dzielimy pokój, to od razu musimy włączać komputer czy coś, bo dziwnie cicho. Wielokrotnie marudziłam, że chcę mieszkać sama,a teraz jakoś tak... smutno będzie, nie będę miała się z kim wykłócać!

No właśnie... W dzień itd jest luzik.. ale jak mam iść spać a jestem sama w pokoju, to musi mi coś "działać".... nie znoszę głuchej ciszy - wtedy moja wyobraźnia działa...
Ale też bym chciała być już na swoim Sad

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Saga napisał:

	Ginewra napisał:
	Właśnie z Sagą na naszym spotkaniu mówiłyśmy, że jak nie ma osoby, z którą dzielimy pokój, to od razu musimy włączać komputer czy coś, bo dziwnie cicho. Wielokrotnie marudziłam, że chcę mieszkać sama,a teraz jakoś tak... smutno będzie, nie będę miała się z kim wykłócać!

No właśnie... W dzień itd jest luzik.. ale jak mam iść spać a jestem sama w pokoju, to musi mi coś "działać".... nie znoszę głuchej ciszy - wtedy moja wyobraźnia działa...

U mnie z kolei chyba z przyzwyczajenia, ze sama jestem w domu: musi być absolutnie ciemno i cisza... nawet zegarek nie może tykać. Ot, takie małe dziwactwo.

Post został pochwalony 0 razy

Ech, dziś się dowiedziałam, że mój przyjaciel ma podejrzenie raka O.o Cholera,mam nadzieję,że nic mu nie będzie! I że to tylko podejrzenie,a nie rzeczywiście nowotwór...

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Ech, dziś się dowiedziałam, że mój przyjaciel ma podejrzenie raka O.o Cholera,mam nadzieję,że nic mu nie będzie! I że to tylko podejrzenie,a nie rzeczywiście nowotwór...

Ojej

przykro mi Sad

i trzymam kciuki żeby okazało się, że to jednak nie rak.
Jestem z Tobą :* trzymaj się

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Ech, dziś się dowiedziałam, że mój przyjaciel ma podejrzenie raka O.o Cholera,mam nadzieję,że nic mu nie będzie! I że to tylko podejrzenie,a nie rzeczywiście nowotwór...

Bardzo mi przykro Sad

Trzymaj się swojej nadziei, Gin ;*

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Ginewro napewno wszytsko będzie dobrze:*

Post został pochwalony 0 razy

Ginewro miejmy nadzieję, że to tylko podejrzenia a prawda okaże się całkiem inna.

Post został pochwalony 0 razy

Ginewro,trzymam kciuki,żeby skończyło się na podejrzeniach!

Post został pochwalony 0 razy

Przyszłam niedawno z tego koła literackiego. Myślałam, że to będzie polegać na czym innym, ale głównym celem kółka (to się na razie rozkręca, bo oprócz mnie przyszły dwie osoby) jest stworzenie jakiegoś pisemka z felietonami, opowiadaniami i ciekawymi artykułami na temat społeczeństwa i młodzieży Węglinieckiej. Ogółem rozmowa szła przyjemnie i na luzie, ale jak się mnie bibliotekarka spytała, czy mam jakiś pomysł to nie wiedziałam, co odpowiedzieć -.- Mruknęłam coś, że przemyślę. Eech, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Początki bywają trudne...

Post został pochwalony 0 razy

Tulo - no dziś dopiero pierwsze spotkanie było - zobaczysz niebawem się to rozkręci i na pewno się wkręcisz Happy

Post został pochwalony 0 razy

W sobotę baaaardzo wcześnie jadę do Poznania na konkurs. Taki konkurs dla kreatywnych, wystawiamy sztukę (gram złote drzewo xD ), wykonujemy zadania, tralalala. Więc- póki pamiętam- trzymajcie kciuki ok. 11 i 14 ^^

Post został pochwalony 0 razy

	Elisabet napisał:
	W sobotę baaaardzo wcześnie jadę do Poznania na konkurs. Taki konkurs dla kreatywnych, wystawiamy sztukę (gram złote drzewo xD ), wykonujemy zadania, tralalala. Więc- póki pamiętam- trzymajcie kciuki ok. 11 i 14 ^^

O w mordę !! A mnie akurat w tą sobotę w Poznaniu nie będzie Sad

Ale trzymać kciuki będę mocno !!

Post został pochwalony 0 razy