Wiedźmy w 'realu'

Cecylia napisał:

	Vinga Tark napisał:
	Sabriel pierw ten tłuszcz trzeba mieć, wariatko ;P Sago ja z tego co wypisałaś wybrałabym aparat, bo wolałabym mieć to jak najszybciej z głowy i ew. gdyby coś kasy zostało to jakieś zajęcia jedne dołożyć, nie wszystkie (;.

tak, ja bym zrobiła podobnie... Moim zdaniem najpierw trzeba zająć się tym co się bardziej przyda...

Sabriel - masz po głowie za ten tłuszcz z ud, maniaczko jedna! xP

też wybrałabym aparat (moje marzenie zresztą)

a tłuszcz z Sabriel się po prostu nosem wylewa, taka beczka, że ją niedługo będzie Krystian turlał do szkoły -.- nie pocieszajcie jej x'DDD

Snajper chudzielcu nakopię Ci do getrów za takie jojczenie

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Ja bym zrobiła sobie operację nosa, odsysanie tłuszczu z ud, i kupiłabym sobie NIKONA ;D Saguś jak nie jesteś pewno na co przeznaczyć kasę, to przeznacz ją na mnie! Będziesz miała gwarancję, że będę zadowolona! ;D

Buhahah - na Ciebie wybacz ale nie przeznaczę bo Tobie to nie jest potrzebne Tongue

Wiem, właśnie, że aparat niby lepiej.. Ale tj 2 lata wyrzeczeń jeśli chodzi np o jedzenie i picie... a poza tym, wiecie, że ja do końca nie jestem przekonana, bo mnie aparat będzie krępować.. A w mojej obecnej sytuacji nie wiem czy właśnie nie potrzebowałabym czegoś co raczej doda mi pewności siebie a nie kompleksów...
Nie wiem, mam jeszcze troszkę czasu by przemyśleć...
(jak wydam kasę na aparat to już na nic innego mi nie starczy - cała reszta ma pójść na mieszkanie, bo póki co mieszkamy z dziadkami...)

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem skoro teraz Cię krępuje to lepiej jak najszybciej mieć to za sobą, wiesz, że od noszenia Ci się stan zębów nie poprawi. Może im prędzej założysz tym krócej będziesz się z nim męczyć ;d.

Post został pochwalony 0 razy

	Vinga Tark napisał:
	Może im prędzej założysz tym krócej będziesz się z nim męczyć ;d.

I to jest największy argument dla mnie, który przemawia "za" ... Ale jestem już w tym wieku, że 2-3 lata mnie czekają...

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Sabriel napisał:
	Ja bym zrobiła sobie operację nosa, odsysanie tłuszczu z ud, i kupiłabym sobie NIKONA ;D Saguś jak nie jesteś pewno na co przeznaczyć kasę, to przeznacz ją na mnie! Będziesz miała gwarancję, że będę zadowolona! ;D

Buhahah - na Ciebie wybacz ale nie przeznaczę bo Tobie to nie jest potrzebne :P

Wiem, właśnie, że aparat niby lepiej.. Ale tj 2 lata wyrzeczeń jeśli chodzi np o jedzenie i picie... a poza tym, wiecie, że ja do końca nie jestem przekonana, bo mnie aparat będzie krępować.. A w mojej obecnej sytuacji nie wiem czy właśnie nie potrzebowałabym czegoś co raczej doda mi pewności siebie a nie kompleksów...
Nie wiem, mam jeszcze troszkę czasu by przemyśleć...
(jak wydam kasę na aparat to już na nic innego mi nie starczy - cała reszta ma pójść na mieszkanie, bo póki co mieszkamy z dziadkami...)

Lepiej jest mieć ładne ząbki,kochanie (; Wyrzeczeń właściwie trochę jest,niby nie można orzechów itp.,ale czekolady sobie odmówić nie mogę i nikt mnie do tego nie zmusza,nawet ortodontka. Niby trochę krępuje-niektórzy wciąż żyją w epoce kamienia łupanego i zwracają na takie coś uwagę,ale większość ludzi ma to gdzieś. Właściwie to moi znajomi nie zwracają na to uwagi,może z początku trochę tak,teraz już prawie nikt. Nie ma się tu czym przejmować,Saga jesteś tak śliczna,że nikt nie zwróci uwagi! Na mój aparat już przestali zwracać,a im mam prostsze zęby,tym mniej ludzie to zauważają (;

Post został pochwalony 0 razy

No wiem właśnie... Poczekam chyba - zobaczę jak siora będzie już mieć założony w przyszłym tygodniu....
Ale Coca - Coli też nie można nie?? Sad

I nie wiem co z alkoholem?? Bo papierosów to wiem, że nie :/
Ja chyba dlatego jestem taka nie zdecydowana też, bo nosiłam aparat taki wyjmowany 8 LAT !! Całą podstawówkę.. (miałam duuuużo gorzej, bo mam wąską szczękę a duże zęby, ale fakt, że nosiłam w kratkę)... Przestałam nosić jak po pół roku systematycznego noszenia nie widziałam ŻADNEJ poprawy... a i wtedy co innego miałam w głowie...

Post został pochwalony 0 razy

Akurat z niemożliwości palenia się ciesz Grey_Light_Colorz_PDT_18

naprawdę warto założyć, pomęczysz się te 2-3 lata [chociaż sądzę, że po jakimś czasie się przyzwyczaisz] a potem będziesz cieszyła się pięknymi ząbkami, warto Grey_Light_Colorz_PDT_18

. A poza tym imo aparat dodaje uroku ^^.

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

No wiem właśnie... Poczekam chyba - zobaczę jak siora będzie już mieć założony w przyszłym tygodniu....
Ale Coca - Coli też nie można nie?? :(
I nie wiem co z alkoholem?? Bo papierosów to wiem, że nie :/
Ja chyba dlatego jestem taka nie zdecydowana też, bo nosiłam aparat taki wyjmowany 8 LAT !! Całą podstawówkę.. (miałam duuuużo gorzej, bo mam wąską szczękę a duże zęby, ale fakt, że nosiłam w kratkę)... Przestałam nosić jak po pół roku systematycznego noszenia nie widziałam ŻADNEJ poprawy... a i wtedy co innego miałam w głowie...

Niby nie można coca-coli,ale alkohol chyba tak,bo mój kuzyn pije.
Nosiłam aparat wyjmowany 6 lat,a właściwie nie nosiłam,bo nie miałam cierpliwości. Sama mam trochę końską twarz (wąska i podłużna),ale u mnie rodzinny jest fakt,że zęby prostują się szybko. I bratu,i siostrze,i kuzynom zajmuje to około roku bez stałego aparatu. Z wyjmowanym też nie widziałam poprawy,ale ze stałym widzę od razu. Po dwóch miesiącach widać naprawdę dużą różnicę.
A gdybyś zakładała aparat-to kup od razu wybielającą pastę,bo zęby trochę zmieniają kolor od aparatu. Najlepiej od razu myć wybielającą,wtedy aparat naprawdę nie razi (;

Post został pochwalony 0 razy

	Vinga Tark napisał:
	Akurat z niemożliwości palenia się ciesz naprawdę warto założyć, pomęczysz się te 2-3 lata [chociaż sądzę, że po jakimś czasie się przyzwyczaisz] a potem będziesz cieszyła się pięknymi ząbkami, warto . A poza tym imo aparat dodaje uroku ^^.

Noo, tylko tak jak mówiłam, kobiety są uzależnione od rytuałów.. Niby chce rzucić, ale nie wyobrażam sobie pójść do pubu i nie zapalić do piwa Shocked

albo w przerwie między wykładami... A czy aparat dodaje uroku.. No właśnie ja się obawiam (wiem, że to głupie), że jak będę mieć aparat to już w ogóle nikt na mnie nie zwróci uwagi Sad

Ginewra napisał:

Niby nie można coca-coli,ale alkohol chyba tak,bo mój kuzyn pije.
Nosiłam aparat wyjmowany 6 lat,a właściwie nie nosiłam,bo nie miałam cierpliwości. Sama mam trochę końską twarz (wąska i podłużna),ale u mnie rodzinny jest fakt,że zęby prostują się szybko. I bratu,i siostrze,i kuzynom zajmuje to około roku bez stałego aparatu. Z wyjmowanym też nie widziałam poprawy,ale ze stałym widzę od razu. Po dwóch miesiącach widać naprawdę dużą różnicę

No ja też właśnie nie miałam cierpliwości....
Mam 24 lata i obawiam się właśnie że teraz u mnie tak szybko to się nie naprostują.. chociaż wszystko niby zależy od wady...
A potem po zdjęciu go, trzeba jeszcze taki ruchomy nosić nie?? :/

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Vinga Tark napisał:
	Akurat z niemożliwości palenia się ciesz ;> naprawdę warto założyć, pomęczysz się te 2-3 lata [chociaż sądzę, że po jakimś czasie się przyzwyczaisz] a potem będziesz cieszyła się pięknymi ząbkami, warto ;>. A poza tym imo aparat dodaje uroku ^^.

Noo, tylko tak jak mówiłam, kobiety są uzależnione od rytuałów.. Niby chce rzucić, ale nie wyobrażam sobie pójść do pubu i nie zapalić do piwa :shock: albo w przerwie między wykładami... A czy aparat dodaje uroku.. No właśnie ja się obawiam (wiem, że to głupie), że jak będę mieć aparat to już w ogóle nikt na mnie nie zwróci uwagi :(

Ginewra napisał:

Niby nie można coca-coli,ale alkohol chyba tak,bo mój kuzyn pije.
Nosiłam aparat wyjmowany 6 lat,a właściwie nie nosiłam,bo nie miałam cierpliwości. Sama mam trochę końską twarz (wąska i podłużna),ale u mnie rodzinny jest fakt,że zęby prostują się szybko. I bratu,i siostrze,i kuzynom zajmuje to około roku bez stałego aparatu. Z wyjmowanym też nie widziałam poprawy,ale ze stałym widzę od razu. Po dwóch miesiącach widać naprawdę dużą różnicę

No ja też właśnie nie miałam cierpliwości....
Mam 24 lata i obawiam się właśnie że teraz u mnie tak szybko to się nie naprostują.. chociaż wszystko niby zależy od wady...
A potem po zdjęciu go, trzeba jeszcze taki ruchomy nosić nie?? :/

Chyba kotek trzeba,ale tylko na noc i to jakąś wkładkę,a nie taki cholerstwo,z którym się męczyłyśmy. A co do zwracania uwagi...kochana,nigdy więcej chłopaków mi nie rzucało spojrzeń,niż teraz! Nie liczy się aparat,tylko uśmiech,który z każdym dniem robi się śliczniejszy,i ząbki,które z każdym dniem robią się ładniejsze! A jak zadbasz,żeby były śnieżnobiałe,to cud miód i czekolada,mówię Ci (;

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	A co do zwracania uwagi...kochana,nigdy więcej chłopaków mi nie rzucało spojrzeń,niż teraz!

No to chyba mnie przekonałaś Cool

hehe

Nie no tak poważnie, to naprawdę nie wiem, waham się... Może gdybym tyle czasu nie nosiła kiedyś tego ruchomego... Ale wtedy też się już zniechęciłam trochę, tym bardziej, że ortodontka mówiła mi, że mój zgryz nigdy nie będzie idealny :/
A 2-3 lata - a ja jak nic się nie zmieni po mgr chce iść do zakonu - widziałyście zakonnice z aparatem ?? Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Ginewra napisał:
	A co do zwracania uwagi...kochana,nigdy więcej chłopaków mi nie rzucało spojrzeń,niż teraz!

No to chyba mnie przekonałaś 8) hehe ;)
Nie no tak poważnie, to naprawdę nie wiem, waham się... Może gdybym tyle czasu nie nosiła kiedyś tego ruchomego... Ale wtedy też się już zniechęciłam trochę, tym bardziej, że ortodontka mówiła mi, że mój zgryz nigdy nie będzie idealny :/
A 2-3 lata - a ja jak nic się nie zmieni po mgr chce iść do zakonu - widziałyście zakonnice z aparatem ?? :shock: 8)

Ale na serio,ciągle się na mnie jacyś gapią itp.,bo mam coraz ładniejszy uśmiech (; I ręczę Ci,że za Tobą będą wszyscy szaleli (;
Nie widziałam zakonnicy z aparatem,przyznaję się ;d ale na pewno dużo się zmieni,zanim zdecydujesz się iść do zakonu.

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Ale na serio,ciągle się na mnie jacyś gapią itp.,bo mam coraz ładniejszy uśmiech (; I ręczę Ci,że za Tobą będą wszyscy szaleli (; Nie widziałam zakonnicy z aparatem,przyznaję się ;d ale na pewno dużo się zmieni,zanim zdecydujesz się iść do zakonu.

Pożyjemy zobaczymy Happy

Póki co zdania nie zmieniłam..
I poprosiłam Mamę aby mnie zapisała do ortodontki jak pójdzie z siostrą ... Zanim podejmę decyzję myślę, że przydałaby mi się wpierw rozmowa z ortodontką - zobaczymy co mi powie...
Bo w gruncie rzeczy... na siłownię mogę odłożyć kasę z wypłaty i pójść później.. - chyba szukam wymówek, bo się cykam założyć ten aparat :/

Post został pochwalony 0 razy

	Saga napisał:
	chyba szukam wymówek, bo się cykam założyć ten aparat :/

Też się cykałam i sama się dziwię swojej odwadze xd

Post został pochwalony 0 razy

Ginewra napisał:

	Saga napisał:
	chyba szukam wymówek, bo się cykam założyć ten aparat :/

Też się cykałam i sama się dziwię swojej odwadze xd

Ja Ciebie podziwiam Happy

naprawdę

właśnie za odwagę Happy

A rozmawiałam właśnie z siostrą i doszłyśmy do wniosku, że ja będę musiała mieć raczej tylko górę Cool

Post został pochwalony 0 razy