Teksty że szczena opada...

rozmowa z kumplem na gg:

M
tej, jakbys była moim tata to co bys chciala na swieta dostać? Tongue

Vill
nowego syna?

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	Myje ręce w miejskiej toalecie, wchodzi do damskiej toalety mama z małym synkiem. Nagle słyszę głos z kabiny chłopca: "mamoo ty siusiasz pupą!" xD

he he dobre hehe

Post został pochwalony 0 razy

Hahah,świetne xDD
Ostatnio omawialiśmy w szkole 'Krzyżaków' i padłam nad tekstem jednego chłopaka.Pyta się pani,zupełnie poważnie:
-Proszę pani,to mama Jagienki spadła z drzewa czy z sosny??
Pani wytrzeszcza oczy,a on czeka na odpowiedź... Mnie tam szczena dosłownie opadła.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

from polibuda:

Pytanie odnośnie rozwiązania zadania:
prof.: Czy możemy tak zrobić?
student: No... możemy, no.
prof.: No możemy, bo ja tam powiedziałem.

Rozmowa matki z ojczymem (coś tam chce od niego i ojciec nie chce się zgodzić):
mama: A kochasz mnie?
ojciec: Kocham, ale nie jestem fanatykiem.

Moja rozmowa z facetem, jak już miałam od niego wyjść z chaty jakoś w niedzielę:
ja: To ja się już będę zawijać.
on: A w co, w rulonik?

sklei ktoś? sorry, ze post pod postem(;

Złączyłam.

Post został pochwalony 0 razy

Jakiś czas temu Ciocia opowiedziała mi sytuację...
Są sobie dwie rodziny, w jednej jest Babcia która ma 100 lat - Genowefa, a w drugiej Babcia która ma 90 lat - Leonia... I Genowefa ma wnuczkę. Obie rodziny się znają Happy

Jakieś tam dalekie pokrewieństwo czy jakoś tak.. I ta wnuczka spotyka na cmentarzu Leonię i zaprasza ją do nich i do swojej Babci... dzwoni do swojej Babci i mówi, że Leonia przyjechała. Na co Genowefa odpowiada wielce zdziwiona (Babcia 100letnia o tej 90letniej)
- TO TA STARA JESZCZE ŻYJE ?????

Mało nie padłam Grin

Post został pochwalony 0 razy

Heh, ciekawe co na to Babcia 90letnia? ;p

Moja Babcia była u Ciotki na Śląsku, siedziały w salonie, a Ciotka chciała, żeby jej wnuczek przyniósł jej jakąś rzecz (nie pamiętam już co). Mówi więc do tego wnuka, żeby to przyniósł, a on do niej:
- A dała Ci Bozia nóżki i rączki? To sobie sama przynieś!

xD

Post został pochwalony 0 razy

Mocne xDD
Na lekcji się bawię włosami z nudów,odrzucam,zaplatam itp. i nagle do mnie kolega z ławki:
-Kogo ty tak Aga wabisz tymi włosami?
Ja przy tym padłam,nawet nie wiem czemu....

Post został pochwalony 0 razy

Akcja mojego małego kuzyna.
Chodzi do 4klasy podstawówki. I dostał za pracę domową przygotować na polski komiks, w którym opowie historię swojego miasta czyli Sosnowca.
I jest taki motyw, że młody nie odrobił pracy domowej. Pani zaczyna pytać wszystkich, a on jeden bez komiksu-opowiadania. Przychodzi jego kolej a on mówi:
"Dwóch kolegów spotkało się na mieście. Jeden do drugiego -cześć. -no,cześć. -opowiesz mi historię Sosnowca? drugi odpowiada: -no, spoko, ale nie teraz, bo mi się śpieszy...
Koniec:)"

Byłam polana jak mi to wujek opowiadał! Dostał dokładną relację od nauczycielki, która też nieźle lała na lekcji. Cwaniak, kapy nie dostał (; Dzieci mają banię, pełną pomysłów! xD

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel napisał:

Akcja mojego małego kuzyna.
Chodzi do 4klasy podstawówki. I dostał za pracę domową przygotować na polski komiks, w którym opowie historię swojego miasta czyli Sosnowca.
I jest taki motyw, że młody nie odrobił pracy domowej. Pani zaczyna pytać wszystkich, a on jeden bez komiksu-opowiadania. Przychodzi jego kolej a on mówi:
"Dwóch kolegów spotkało się na mieście. Jeden do drugiego -cześć. -no,cześć. -opowiesz mi historię Sosnowca? drugi odpowiada: -no, spoko, ale nie teraz, bo mi się śpieszy...
Koniec:)"

hahaha - a to dobre !! Padłam !! Grin

Post został pochwalony 0 razy

Dobre xDDD!
To dzisiaj moja przyjaciółka miała zadanie rozwiązać. Pani do niej:'Bądź innowacyjna,nie mów mi,że nie umiesz!'. To była algebra,zadanie typu 'mama,tata i syn mają razem 125 lat,syn ma x lat,rodzice ileś tam,ile lat ma każde z nich?'. A koleżanka odpowiada:
-Umiem! Tata się rozwiódł,syn wyprowadził,więc zostaje tylko mama i ma 125 lat!

Post został pochwalony 0 razy

Jak pieprzę takie głupoty na matmie, co lekcja xD jak akurat na jakiejś lekcji matmy jestem xP

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Na dzisiejszym wykładzie (z bardzo specyficznym wykładowcą), wiadomo, zanim wszyscy się rozsiądziemy, w sali przez jakąś minutę, dwie panuje niezła wrzawa...

Wykładowca patrzy sie na mnie i mówi: "Czemu oni są tak głosno?"
Ja: "Ooo, już jest cisza."
Wykładowca: "No w sumie powinna pani jakoś nad nimi zapanować, to są niemal pani dzieci..."
Ja: "Yyyyyy....?"

[gwoli ścisłości: jestem starostą roku;p]

Post został pochwalony 0 razy

Do mnie pan od angielskiego:
'Co robiłaś wczoraj w nocy?'
A ja na to:
'Spalam,a czego się pan spodziewał??'.

Zrobił się strasznie czerwony.

Post został pochwalony 0 razy

Siedzę sobie dziś kulturalnie z moim chłopakiem, i nagle zakaszlał:
ja - oo, wiedzę, że gruźlica idzie... ;D
krystian - pozdro dla ciebie, gruźlica jest zakaźna kotku xD

.... = Grey_Light_Colorz_PDT_35

xD

Post został pochwalony 0 razy

W sobotę siedzimy sobie wszyscy przy stole, imprezka domowa.. I moja chrześniaczka przybiega do mnie, przytula się i przytula....
i mówi "Moja Ciocia.... Moja kochana Ciocia.... Zaraz Ci głowę odkręcę" Shocked

buahahahha - myślałam, że spadnę z krzesła !! Grin

Post został pochwalony 0 razy