Szczęściarz

No tak , ja tez szczęśliwy bo ledwo żyję po kilometrowym biegu wycisnąłem z siebie poty ale jestem szczekliwy bo kondycja nie spada (: bo chociaż zobaczyłem tak piękna jesień i się zakochałem ten las i te liście można patrzyć godzinami jak spadają ohh..

Post został pochwalony 0 razy

najszczęśliwsze słowa jakie ostatnio (czyli dziś) usłyszałam "jest o co walczyć" i właśnie z powodu tych słów i kilku innych jestem szczęśliwa

Post został pochwalony 0 razy

	Vanja_ napisał:
	najszczęśliwsze słowa jakie ostatnio (czyli dziś) usłyszałam "jest o co walczyć" i właśnie z powodu tych słów i kilku innych jestem szczęśliwa

te słowa zawsze podbudowują Happy

dlatego się podpisuję obiema mackami pod twoim postem Vanju Happy

Post został pochwalony 0 razy

Jestem szczęśliwa jak głupek,bo właśnie wyprosiłam od mamy siódmą poduszkę na moje jednoosobowe łóżko (; Kocham mieć dużo poduszek na łóżku,co z tego,że w ciągu dnia całe jest zawalone. Wygodnie mi przynajmniej xD!

Post został pochwalony 0 razy

	Ginewra napisał:
	Jestem szczęśliwa jak głupek,bo właśnie wyprosiłam od mamy siódmą poduszkę na moje jednoosobowe łóżko (; Kocham mieć dużo poduszek na łóżku,co z tego,że w ciągu dnia całe jest zawalone. Wygodnie mi przynajmniej xD!

też tak mam kocham dużo poduszek Happy

mój małżonek niestety jest odmiennego zdania, więc nasze łóżko bardzo fajnie wygląda: po jednej stronie duuuużo poduszek a po drugiej jedna Wink

moje szczęście właśnie poszło spać więc mam troszku czasu dla siebie Happy

Post został pochwalony 0 razy

Vanja_ napisał:

	Ginewra napisał:
	Jestem szczęśliwa jak głupek,bo właśnie wyprosiłam od mamy siódmą poduszkę na moje jednoosobowe łóżko (; Kocham mieć dużo poduszek na łóżku,co z tego,że w ciągu dnia całe jest zawalone. Wygodnie mi przynajmniej xD!

też tak mam kocham dużo poduszek Happy

mój małżonek niestety jest odmiennego zdania, więc nasze łóżko bardzo fajnie wygląda: po jednej stronie duuuużo poduszek a po drugiej jedna Wink

moje szczęście właśnie poszło spać więc mam troszku czasu dla siebie Happy

Ziarenko gruch wam kupić ? Tongue

księżniczki Grin

Ja się ciesze bo mam cudowną mgłę ! dla tej pory warto żyć całe rok ! ahh (:

Post został pochwalony 0 razy

a ja mam House'a i Dexa i zaczynam ogarniac Grin

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Przedemną cudowny dzień, nieważne, że z piętnem matematyki... mrrrr(:

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Przedemną cudowny dzień, nieważne, że z piętnem matematyki... mrrrr(:

Go tez można mocno wymiętosić :>

A ja właśnie hmmm nie wiem czemu czuje jakieś latające ziejące ogniem złote lwy i chyba wiem czemu !

Post został pochwalony 0 razy

Jestem pełna optymizmu,może pod choinkę dostanę wymarzony aparat!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Cieszę się, bo zdałam sobie sprawę, że mam przy sobie kilka wspaniałych osób.
I na dodatek jutro nie idę do szkoły: poczet sztandarowy w kostiumie Księstwa Warszawskiego, delegacja zespołowa. No i elegancko ^^

Post został pochwalony 0 razy

	Elisabet napisał:
	Cieszę się, bo zdałam sobie sprawę, że mam przy sobie kilka wspaniałych osób.

Dziś naszła mnie identyczna refleksja (;

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel napisał:

	Elisabet napisał:
	Cieszę się, bo zdałam sobie sprawę, że mam przy sobie kilka wspaniałych osób.

Dziś naszła mnie identyczna refleksja (;

Bo my mamy coś wspólnego, nie? Wink

Ale fajna to świadomość...

Post został pochwalony 0 razy

Chyba każdy tak ma kochane, ja się dołączam do toastu za tych kilka osób Happy

Post został pochwalony 0 razy

Pomyślicie,że coś ze mną nie tak,skoro cieszę się z takiej rzeczy,ale co tam!
Niebawem wasza mamuśka dołączy do potencjalnych dawców szpiku!!!
Dzisiaj dostałam maila z najbliższego mi banku szpiku (200 kilosów,hehe) we Wrocławiu (osrodków tych jest tylko kilka w Polsce),z którego wynika,że nie musze jechać aż do Wrocławia - przesyłają na mój adres ankietę i probówkę na krew,którą wysyłam im pełna priorytetem.I już jestem potencjalnym dawcą,który może komuś uratuje życie.Cieszę się jak cholera,bo raczej do Wrocławia mam trochę daleko,a tu okazuje się,że są inne możliwości.Muszę tylko dać się zwampirzyć,a zrobię to w tym samym ośrodku,w którym co jakiś czas oddaję krew.Cieszę się,bo bardzo mi na tym zależało. Happy

@Vinga: Coś nie tak?! Kpisz?! Mnie samą cieszy to co robisz! ;d

Post został pochwalony 0 razy