Kogo boicie się najbardziej?

Chłopaki z naszej paki... ;P czyli, którego boicie się bardziej?

Pozwoliłam sobie zmienić tytuł tematu, ponieważ największy strach wzbudza tu Buka xD Vill

Post został pochwalony 1 raz

Ja się dziadzia Tengela nie boję i wujcia Voldiego też Tongue

Co do Vadera ciągle tkwię myślą w czasach gdy był Anakinem Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

Tengela nie znam ale mnie pszerarza
Voldemort śni mi sie po nocach i... budze się ze świadomością, że On mnie moze zezredź!!!
o Vaderze słysze pszynajmniej 666 razy na dzień więc ten ziom nie ma nade mnom władzy....heh
ale najbardziej bojem siem moderatora i admina tego forum...

....czasami myślem, rze pod moim łuszkiem howa siem strażna koza z czerwonymi okami a z szafy wyhodzi Buugimen!!!!! bojem siem ciemnośći...;( nie moja wina, rze jestem thuszem jeźli o dufy, wampiry itp. hodzi

dzienkujem

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 3:16, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy

^^;
żadnego. Vadera nie lubię, Voldemort jest zabawny z tym swoim spłaszczonym pyskiem, a śmierdzel Tengel odpada w zalotach.
żenua. (;

Siol nie boisz sie zasuszonego dziadziusia..? XD

Z tej paczki nikogo sie nie boję... zwłaszcza Vadera, po tym jak widziałam filmik z jego prodią z japończykami.
Voldek jest śmieszny..
Dziadzio Tengel... jak to Ingrid kiedyś go nazwała: zasuszona mumia xD
Jedyny "czarny charakter" którego się bałam to była Klątwa xD

Ps. Zapomnieliście o Buce z muminków xDDDD

Tengel Zły jest zły.

Vader-lubie ten zespoł... x) aaa jesli o Niego chodzi to ma odjechany kask. Chcę żeby okazało się że jest moim ojcem,no.

Voldek-dupa taka.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też się bałam klątwy.

Tengela się nie boję xD Voldemort jest zarozumialec bez nosa (czytaj: Voldzio Płaskopaszcz)xD'''' a tego trzeciego nie znam o,O

nie boję się, Nessi. Tongue

ej, Buka wcale nie była zła, tylko nieszczęśliwa i samotna! co nie znaczy, że nie chowałam nosa pod koc, jak wychodziła. (;

Fakt, buka była taka... hmm.... DZIWNA , cokolwiek znaczy to słowo...

Post został pochwalony 0 razy

Żadnego, Voldemort był prześmieszny z tym noskiem, Vader mnie rozbraja przez wszelkie parodie a Tengel zupełnie mnie nie odstrasza Wink

. A przez Bukę z muminków bałam się worków z ziemniakami, bo myślałam, że to ta nieszczęsna Buka Tongue

.

Post został pochwalony 0 razy

Vader - buha ha ^^ Płaskopaszcz - już sam jego wygląd wywołuje nagły atak śmiechu ^^ A Tangel? Kto by się bał wyschniętej torby? Z tego towarzystwa to rzeczywiście Buka najstraszniejsza ^^

ej, Buka szukała ciepła i była po prostu smutna i nieszczęśliwa, bo była samotna. cóż, zrozumienie strachu przychodzi po latach. x]

Hm.. A może Gargamel? ^^ Albo jego kot Grin

Garguś??? Toż on był sympatyczny Happy

i Klakier też !

Post został pochwalony 0 razy

chyba już nie jestem w temacie... o.O ^

Post został pochwalony 0 razy