Jak się dzisiaj czujesz?

	Ginewra napisał:
	Ja bym napisała, co Ci szkodzi? Zawsze można porozmawiać bez podtekstów, a jakby coś stwierdzał typu: 'więc wpadłem Ci w oko?' czy jakoś tak, w jakimś głupim tonie, to mu powiedz, żeby nie popadał w samozachwyt. A moze okazać się fajny.

Wiem, że jest fajny, bo dorwałam jego profil na goldenline (czy jakoś tak). I studiuje socjologię MEDIÓW, interesuje się muzyką, sportem i podróżami... Do tego.... organizuje imprezy Shocked

czaicie to ??? Shocked

oprócz tego jest w samorządzie uczelni i jest tak aktywny że mi papa opadła jak przeczytałam ten profil.... Przy nim jestem nudna....
Poza tym - jak już pisałam, nie chce robić z siebie idiotki Sad

nie wiem już nic, bo teraz się okazuje jak mi kuzyn napisał, że na drugiej połowie nie został z mojego powodu :/ a wcześniej było mówione, że nie ma czasu.. ktoś tu kręci i nie wiem, robi se ze mnie jaja?? Shocked

a poza tym, nie kumam faktu - że jeśli nie jest mną zainteresowany to po co dawał swój numer telefonu??
Nie wiem, jakoś dziwnie się czuję dzisiaj przez to wszystko. W ogóle łapie co chwila zawiechy :/ ... zaraz jadę do kuzynki i jej rocznej córeczki.. może się trochę odprężę Happy

Post został pochwalony 0 razy

Duszę się.Dosłownie.Zastanawiam się,czy ten mój suchy,męczący kaszel nie jest przypadkiem alergiczny.Ale ja i alergia? Niemozliwe!

Post został pochwalony 0 razy

Dupiasto... dupiasto się czuję.

Post został pochwalony 0 razy

Trzymajcie się :*
Jestem głupia, głupia, głupia !! - ale napisałam do niego. Wszyscy mnie przekonali - w końcu raz się żyje i nie mam nic do stracenia, bo jeśli się nie umówi ze mną, to prawdopodobieństwo że się spotkamy jest znikome.... I jakoś tak czuję się zestresowana.... Nie dobrze mi jest, ale to chyba też z głodu.. Cały dzień prawie nic nie jadłam i jakoś nie mogę nic przełknąć....

OMG Shocked

odpisał mi w ciągu 5 minut i zaproponował spotkanie już w środę lub czwartek Shocked

.... odpisałam że mi nie pasuje więc umówiliśmy się na przyszły tydzień Shocked

OMG.... czuję się... czuję się... noooo !! zapomniałam nawet co to jedzenie.....

Ps. Zapomniałam wcześniej dodać, że jest też wolontariuszem....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Pon 21:39, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz

ogólnie byłam wczoraj taka wściekła, że nawet nie miałam siły by wejść na ukochany sabat Sad

do tego roztrzaskałam sobie palucha przy wychodzeniu z piwnicy(taka dupna kuchnia w wszystko w tej piwnicy trzymają). Nie dostałam mieszkania Sad

a teraz znów nie było żadnych dla ludzi z moim numerkiem Sad

Ogólnie jestem załamana....

Post został pochwalony 0 razy

Vanju przykro mi z powodu mieszkania Sad

ale może trafi się jeszcze lepsze? Happy

Głowa do góry, będzie dobrze :*
Jakoś spać nie mogę, jeść nie mogę, ale tak jakoś mi radośnie.... Co ja w ogóle wyprawiam?? Jak taka głupia nastolatka Shocked

...

Post został pochwalony 0 razy

Vanju,trzymaj sie tam!
Sago - powodzenia z tym chłopakiem!
Czuję się nieciekawie.Mija taka piękna pora roku,a mam wrażenie,że życie przecieka mi przez palce...

Post został pochwalony 0 razy

Isadoro - trzymaj się również. I ciesz się każdym tym słonecznym dniem - w końcu w życiu piękne są tylko chwile Happy

	Isadora napisał:
	Sago - powodzenia z tym chłopakiem!

"Nie dziękuję" by nie zapeszyć Wink

... Jestem tym trochę .... hmmm.. zmieszana... Z jednej strony chcę bardzo, a z drugiej mam obawy, czy zrobię na nim dobre wrażenie i.... wiem, że to głupie, ale mam nadzieję, że aparat go nie odstraszy Tongue

....
Ehhh... czuję wiosnę.... Happy

Post został pochwalony 0 razy

Totalnie nie chce mi się iść do szkoły, jestem jakaś poobijana i zmęczona.
Ale pogodę mamy piękną w Poznaniu, mam nadzieję że będę miała jakieś okienko to znowu się wyłożę na trawie za boiskiem w szkole i już chyba nie wstanę. Oby, oby!

Post został pochwalony 0 razy

Ehm, czuję się bardzo dobrze! Naprawdę, kumpele z mojej klasy potrafią mnie wprowadzić w doskonały nastrój, dzisiaj bolał mnie brzuch ze śmiechu. W ogóle było mi bardzo miło, bo pewna znajoma napisała mi w komentarzu, że wzruszyłam ją swoim tekstem, który dotyczył powrotu Małego Księcia na planetę. Kurde, jeszcze rok temu nie pomyślałabym, że ktoś będzie brał sobie do serca moją twórczość, a że znajoma potrafi nieźle skrytykować, czuję się wprost zaszczycona ;')

Post został pochwalony 0 razy

W miarę upływu dnia uświadamiam sobie, że :
1) sytuacja z Damianem jest bez sensu bo przez ten tydzień zdąży mnie zapomnieć..
2) czuję się coraz bardziej zmulona Shocked

NIC kompletnie mi się nie chce i nie wiem jak to zrobiłam że cały dzień w robocie dzisiaj tylko siedzę i mam jedną wielką zawiechę Shocked

oczy mi się przymykają i chyba zaczynam śnić na jawie Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Jestem cała w trawie po dzisiejszym dniu. Leżałam na trawie, siedziałam na trawie mniej więcej półtorej godziny, w końcu rzucałam się trawą. Bardzo pozytywnie. Tylko że dotąd wydłubuję trawę z butów, włosów i bluzki xD.

Post został pochwalony 0 razy

Też jestem zwieszona, bez powodu jakoś tak, kręćka dostaję powoli xD Zdrowie mi trochę się psuje, ale ogólnie nie narzekam, jest dobrze ^^.

Post został pochwalony 0 razy

Już czuję lato. Zwariuję chyba jutro w pracy!!

Post został pochwalony 0 razy

Smutno mi jakoś,ta wspaniała pogoda mnie przygnębia. Sad

Post został pochwalony 0 razy