Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Teksty że szczena opada...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 41, 42, 43  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) / Starości Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Teksty że szczena opada...
Autor Wiadomość
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
Mi po tym szczęka opadła :

Co zrobił gdy go zdradziła?

Historia z pewnego forum internetowego

Byliśmy małżeństwem od 3 lat, nie mieliśmy dzieci ale planowaliśmy w przyszłości. Byliśmy też tak mi się przynajmniej zdawało szczęśliwi. Wszystko to jednak runęło pewnego dnia jak domek z kart. Przypadkiem sprawdziłem jej sms-y w komórce i przeżyłem szok. Nie ulegało wątpliwości, że żona mnie zdradza. Mimo wszystko nie chciałem jednak działać pochopnie dlatego postanowiłem, że muszę przekonać się na własne oczy.

Postanowiłem więc śledzić moja żonę i niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Byłem załamany, nie wiedziałem co robić, w głowie krążyły mi różne myśli. Niestety sytuacja nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Pojechałem do knajpy się napić i zastanawiałem się jednocześnie co robić. Doszedłem do wniosku, że nasze małżeństwo jest już skończone ale tak tego nie mogę zostawić. Nie będzie żadnego kulturalnego rozstania. Ona musi zostać upokorzona, musi cierpieć tak jak ja. Tylko jak to zrobić?

Póki co postanowiłem, że nie dam po sobie poznać, że coś wiem. Nie powiem łatwe to niebyło ale jakoś sie trzymałem i żona chyba nic nie zauważyła. Po dwóch dniach wreszcie wpadłem na pomysł jak ją upokorzyć. Następnego dnia pojechałem do tego faceta z którym mnie zdradzała i powiedziałem mu, że wiem o wszystkim i co on na to. Facetowi zrobiło się głupio, zaczął się jakoś bezsensownie tłumaczyć, że nie wiedział, że ona ma męża, że gdyby tylko wiedział, że mnie przeprasza i tym podobne bzdety. Oczywiście kłamał ale to nie miało teraz znaczenia.

Powiedziałem mu, że nie przeszkadza mi to tylko stawiam dwa warunki. Po pierwsze mają być dyskretni żeby ludzie nie zaczęli gadać a po drugie skoro chce mieć z nią romans to za każde spotkanie musi mi płacić 50 zł. W tym momencie faceta zamurowało. Zapytałem go więc czy chce dalej posuwać moją żonę czy nie, w końcu wychodzi taniej niż w burdelu. Jeżeli się nie zgadza robię awanturę i koniec darmowego bzykania. Widać, że facet był w ciężkim szoku ale po chwili wahania zgodził się. Podaliśmy więc sobie ręce a ja zaproponowałem żebyśmy wypili brudzia i przeszli na ty. Od tej pory moja żona bzykała się już za kasę choć nie miała o tym zielonego pojęcia. Oczywiście ze mną też uprawiała seks tak jak dawniej. Postanowiłem, że przez kilka miesięcy będę to ciągnąć a dopiero potem będzie rozwód. Jednocześnie zaprzyjaźniłem się z jej kochankiem. Okazało się, że to naprawdę fajny facet i mamy wiele wspólnych zainteresowań. Naturalnie żona nic nie wiedziała o naszej znajomości.

Wreszcie po 5 miesiącach takiego wariackiego życia stwierdziłem, że wystarczy tego dobrego i postanowiłem wszystko jej powiedzieć. Podczas niedzielnego obiadu zapytałem ja jak tam Marek? Jaki Marek odpowiedziała i widać, że już była zdenerwowana. Jak to jaki ten z którym się bzykacie 2 razy w tygodniu odparłem ze śmiechem. Żonka pobladła w tym momencie i za chwilę rozpłakała się. To ty wiesz zapytała? Jasne, że wiem i nie przeszkadza mi to zresztą Marek płaci mi 50 zł za spotkanie. Zresztą fajny z niego gość, kumplujemy się. To ją już kompletnie dobiło i teraz zareagowała agresją. "Jak mogłeś", "ty świnio", "ty zboczeńcu" itp. Na mnie oczywiście nie robiło to żadnego wrażenia i tylko się uśmiechałem pod nosem. widać, że zemsta się udała.

Oczywiście po pewnym czasie rozwiedliśmy się a ona po ogromnej awanturze skończyła swój romans z Markiem. Obecnie nie mam żadnej kobiety dlatego, że nie mogę jeszcze żadnej kobiecie zaufać ale mam nadzieję, że czas zagoi rany. Ona natomiast jest całkowicie rozbita i załamana. Wiem to od naszej wspólnej znajomej. Mimo wszystko mam gorzką ale satysfakcję.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:25, 28 Cze 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Ten facet był chory. Jakby nie mógł tego inaczej załatwić. Świnia, świnia. Na miejscu kobiety zaczęłabym się mścić na każdym spotkanym facecie.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:17, 29 Cze 2008 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
Cecylia - ojoj <glaszcze>


Post został pochwalony 0 razy
Wto 15:29, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Moja mama zaspana krzyczy do mnie:

-agaaa podaj mi misu.

ja- co? o.O

-no! misiuuu

ja-jaki misiu? xD

-no, ten! notesik z numerami, bo muszę zadzwonić. o.O xD


Pytanie za sto punktów! Co ma misiu do notesu z numerami...?
Na okładce notesu jest misiu xD


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:47, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Viljariis
Nocna mara


Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
to dobrze ze nie jest taki włochaty notes, wtedy naprawdę mógłby być misiu.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:48, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
dobrze że nic innego na notesie nie było ;P;P

moja robota -.- :
klient robi mi awanturę, że coś na sklepie (z czy nie mam w ogóle nic wspólnego) było źle. Drze się na cały sklep, w końcu do mnie :
-CZY WAS TU *urwa POPIE*DOLIŁO W TYM SKLEPIE ZUPEŁNIE???
na to ja, z kamienną miną i pełnym smutku głosem
-tak, *urwa. Popie*doliło nas zupełnie.
facet się już słowem nie odezwał, kolejka miała polew z niego.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:04, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Biedna Villemo! Często widzę,jak klienci wyżywają się na kasjerkach,po prostu dlatego,że są pod ręką.Ale refleks niezły! Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:20, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Moja mama z ''misiu'' xD
ha ha namówiłam ją specjalnie dla was!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:29, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
padłam xDDD już wiadomo po kim masz oka takie Snajperku ^^


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:30, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Elisabet
Siostra Marnotrawna


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zewsząd

Post
Kurcze, niezła laska z tej Twojej mamy! Wink

Biedna Vill... Kasjerki mają przesrane, toż to trzeba mieć anielską cierpliwość!
Z życia wzięte:
Stoję sobie z koleżanką M. w kolejce w Pierdonce, bo szłyśmy- już i tak spóźnione- na imprezę, a zachciało się 7days'ów... Facet przed nami kupuje m.in. ananasa.
Kasjerka (uprzejmie): przepraszam, ale ananasy luz należy samodzielnie zważyć na sklepie, nie mogę skasować...
Facet zaczął na tę kobietę wrzeszczeć, że nigdy nie było na wagę i co to ma być, straszyć, że pójdzie do kierownictwa, burczeć, że on wie lepiej itd...
Moja koleżanka, już ostro wkurzona po kilku minutach, w końcu wrzasnęła na tego faceta: 'No i potnij się pan przez tego cholernego ananasa!'.
Facet umilkł, zastanowił się chwilę, zapłacił i wyszedł. A ananasa zostawił xD


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:57, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Sabriel,jaka ta twoja mama piekna! Powtórz jej to! Laska stąd do nieba! Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:00, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Zgadzam się z wiedźmami xD I Vill i koleżanka Elisabet - jak najbardziej dobrze odpowiedziały! Ja kiedyś miałam podobną sytuację jak ten ananas, wkurzyłam się (wtedy to była jakaś dewotka), wyminęłam ją, rzuciłam "przesuń się" w powietrze i wtryniłam się przed nią, przez co zostałam nazwaną szmatą i bóg wie czym jeszcze ale przynajmniej nie musiałam jej znosić. Problem miała chyba o podłogę : ) .


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:12, 01 Lip 2008 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
Elisabet napisał:
Kurcze, niezła laska z tej Twojej mamy! Wink

Biedna Vill... Kasjerki mają przesrane, toż to trzeba mieć anielską cierpliwość!
Z życia wzięte:
Stoję sobie z koleżanką M. w kolejce w Pierdonce, bo szłyśmy- już i tak spóźnione- na imprezę, a zachciało się 7days'ów... Facet przed nami kupuje m.in. ananasa.
Kasjerka (uprzejmie): przepraszam, ale ananasy luz należy samodzielnie zważyć na sklepie, nie mogę skasować...
Facet zaczął na tę kobietę wrzeszczeć, że nigdy nie było na wagę i co to ma być, straszyć, że pójdzie do kierownictwa, burczeć, że on wie lepiej itd...
Moja koleżanka, już ostro wkurzona po kilku minutach, w końcu wrzasnęła na tego faceta: 'No i potnij się pan przez tego cholernego ananasa!'.
Facet umilkł, zastanowił się chwilę, zapłacił i wyszedł. A ananasa zostawił xD



No tak ludzie się kloca już zapominając o co ... Happy

mnie to wstrząsało :
"30-letnia Natalia N., nauczycielka informatyki w jednym z liceów w Biełgorodzie, przyniosła swoim uczniom zapowiedzianą klasówkę, zapisaną na Flash Disku. Jednak, kiedy uczniowie zaczęli kopiować 'pracę klasową' na dyski szkolnych komputerów, okazało się, że na PenDrivie przyniesionym przez nauczycielkę nie znajduje się tylko nudna klasówka, a... film porno.

Co więcej, główną bohaterką filmu była sama nauczycielka - Natalia N. Film przedstawiał ją w momencie, kiedy uprawiała w wannie seks z dwoma mężczyznami.

"Kiedy to zobaczyliśmy - doznaliśmy szoku", komentuje jeden z uczniów liceum w Biełgorodzie, Roman K. "Nie mogliśmy uwierzyć, że nasza skromna nauczycielka informatyki Natalia wyrabiała takie rzeczy!".

Uczniowie, nic nie mówiąc nauczycielce o swoim odkryciu, przekopiowali film na swoje telefony komórkowe, po czym oddali jej Flash Disk. Po kilku dniach film uprawiającej seks informatyczki zrobił oszałamiającą karierę w sieci.
"


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:36, 02 Lip 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Ej,nie widziałam tego filmu! Jak oni we trojkę zmieścili się w wannie?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:43, 02 Lip 2008 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
film pokazywali ale na wyłączność własną ! ew pm Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:48, 02 Lip 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » Wiedźmy. Czyli All Stars Sabat ;) / Starości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 12 z 43

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin