Plany na przyszłość

Jak w temacie, macie jakieś plany? Co będziecie robić za tydzień, miesiąc, rok?
Planujecie swoją przyszłość czy oddajecie się ślepemu losowi Happy

?

Oddaję się ślepemu losowi.
Plany są przydatne w życiu, nawet bardzo, ale często gęsto wychodzi na to, że i tak idziemy w innym kierunku.
Moje najbliższe palny? Zaliczyć komis a matmy i NKL z angola, oraz zdać prawo jazdy.

Post został pochwalony 0 razy

Moja plany na przyszłość, to kupić sobie jakiś ładny strój kąpielowy i bawić się dobrze nad morzem Grin

A potem... nie wiem. Chciałabym iść do liceum a potem na studia i zostać psychologiem. No i moje marzenie to pisanie....

Post został pochwalony 0 razy

Moje plany ? Nie mam. Powinnam już myśleć nad profilem w liceum, studiami. Powoli, ale powinnam. Nie mam planów. Nie nadaje się żaden kierunek dla mnie, pewnie załatwię wszystko na ostatnią chwilę, jak zawsze. Zawsze na ostatnią chwile wymyślam, bo żaden plan mi nigdy nie wypalił, zmęczyłam się już wymyślaniem nowych.

Post został pochwalony 0 razy

to co sobie kiedyś planowałam niestety nie wyszło. Teraz już nie planuję czekam na to co będzie

Post został pochwalony 0 razy

Moje plany najczęściej sięgają dwa, trzy dni do przodu. Jeśli chodzi o dalszą przyszłość, to chodzi mi po głowie parę rzeczy, które chciałabym zrealizować, ale boję się planować, bo na pewno wtedy nic z nich nie wyjdzie. Jak zawsze.

Post został pochwalony 0 razy

Nawet jesli nie wszystko idzie potem z planem, ja uwielbiam planowac. Odtwarzam w myslach kazda nastepna rozmowe, nastepne dnie, lata.
Z przyszlosci snuje ciagle marzenia. Nie wyjdzie trudno.
ot, tak ode mnie Happy

ale w efekcie moje zycie to same spontany.

Ja też lubię planować sobie rozmowy ;D
Ale dni, tygodni raczej nie. Po prostu mam parę marzeń i planów, które chciałabym spełnić i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

	monotematyczna napisał:
	ale w efekcie moje zycie to same spontany.

no, dokładnie.

Post został pochwalony 0 razy

heh ja się nauczyłam ufać intuicji, powiem szczerze... nie mam pojęcia, jak to się skończy, w żaden sposób nie mogę potwierdzić, że jestem pewna swoich działań, że widzę jakiś konkretny cel w przyszłości. Na chwilę obecną nie mogę jednak podejmować spontanicznych decyzji, bo jednak jestem już dorosłym, w większości niezależnym finansowo człowiekiem, a to owocuje niestety koniecznością przyszłościowego myślenia, na zasadzie schematu: jak przeżyć od pierwszego do pierwszego, a raczej od 20 do 20 w moim przypadku... plany na przyszłość? póki co szkołę skończyć, potem iść na JAKIEŚ (?) studia. W dalekiej przyszłości założyć własną rodzinę. Nie mam nie wiadomo jakich aspiracji, a marzenia niestety rzadko staja się punktem planów do ewentualnego zrealizowania...

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Hmm... Plany? jakieś tam mam... Zaliczyć poprawki(i nie mieć już nigdy więcej zadnych innych), skończyć studia, nie wiem, może jeszcze coś z dodatkową chemią wymyślę, ale to za rok, zobaczymy jak mi się najbliższy rok w sql ułoży. Potem zamierzam pracować w swoim zawodzie. W międzyczasie zamierzam zrobić prawko. To by było odnośnie planów, reszta to spontan. Imperezy po drodze, co do związków i życia bliżej osobistego, to nic nie planuję, bo samo to się wydarzyło w ciągu ostatnich 2 tygodni to istna rewolucja... taaak, tak by to mniej więcej wyglądało.

Post został pochwalony 0 razy

Plany? Zbieram na laptopa, skrupulatnie pracuje malując kwiaty, dalszych planow nie znam.

Post został pochwalony 0 razy

Moje plany.... Dużo tego jest.
Obecnie : dostać prawko za 4 miesiące

Post został pochwalony 0 razy

Moje największe i najważniejsze plany na przyszłość to zamieszkać i ułożyć sobie życie u boku mojej Ukochanej (:

Post został pochwalony 0 razy

Wszystkie moje poważne plany zawsze diabli biorą.

Post został pochwalony 0 razy