Autor |
Wiadomość |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Jestem zmęczona.. Wróciłam z marketu (nienawidzę tam łazić!) musiałam kupić sobie stertę grubych zeszytów i potem taszczyć te kilogramy do domu... Ale wyczaiłam fajne trampeczki w czarno-czerwoną kratę, i cieszy mnie ten zakup (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:36, 30 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
czuję się zadziwiająco dobrze, pojechałam do Babci na wieś na cały dzień, i jak zwykle mam po tym zajebisty humor wszyscy mi tam zawsze powtarzają, że śliczna, kochana (chyba mnie nie znają do końca, choć to rodzina x"D). do tego posiedziałam bardzo długo sama z Babcią i Cioteczną Babcią, bo były 88 urodziny tej pierwszej i z tej okazji wspominały II wojnę. nie powiem, strasznie miło się słuchało, odkryłam z ciocią wielkie podobieństwo ( też była rudzielcem, a jak mi opowiedziała, jak spławiała nie chcianych adoratorów, to leżałam pod krzesłem i się okazało, że robiła dokładnie to samo co ja). ogółem jestem tam ulubienicą wszystkich, więc bardzo pozytywny dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:32, 30 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Dziwnie się czuję...znów mnie dopada poczucie "ulotności". Cieszę się życiem, mam się dobrze, ale w głębi znów myślę o tym, że i tak umrę, że wszyscy umrzemy... i co wtedy? .... Gdzieś się pogubiłam, straciłam chyba pewność swojej wiary, chcę wierzyć, ale chyba nie umiem wierzyć ... Cały czas zwracam się do Boga, ale ciągle zastanawiam się czy On naprawdę istnieje... Zamiast myśleć o tym co mam tu i teraz, co mogę mieć, myślę o tym co jest tam - na tym drugim świecie, czy on w ogóle istnieje... Nie potrzebuje teraz przekonywania mnie do tego czy tamtego, muszę do tego sama dojść, odzyskać moją wiarę... Ale kiedy dookoła umierają ludzie - trudno o tym nie myśleć. Zajmuję się tym co mam do zrobienia teraz: pracuję, studiuję, siedzę nad pracą mgr, mam chrześniaczkę i całą moją wspaniałą rodzinę, mam jeszcze wąskie grono przyjaciół, z moim zdrowiem chyba nie aż tak źle jest... nie długo jadę na wycieczkę... cieszę się z tego, ale gdzieś się przeplata taka nostalgia której nie umiem się pozbyć... mam wrażenie, że jestem gdzieś obok tego wszystkiego co się dzieje...
Czuję się zagubiona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:42, 31 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Saguś, :*
myślę, że dużo ludzi dopadają takie myśli. I to w takich chwilach, kiedy wszystko jest na swoim miejscu ;\
Jestem trochę zdołowana tym, że kosztem mojej dobrej przyjaciółki parę osób urządziło sobie "dobrą" zabawę... ona kocha to, co robi a została tak okrutnie wyśmiana. Czuję, że jak do niej nie zadzwonię to sama zwariuję. To jest takie pokręcone... kilka osób powie: jesteś w tym dobry/a a przyjdzie jedna i gorzkimi słowami nagle wszystko stłamsi x.x
chyba ogarnie mnie jesienna deprecha.
Ciągle siedzę w piżamie i zastanawiam się, dlaczego te wakacje tak zleciały. I jeszcze tysiąc innych, drobniejszych spraw... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:29, 31 Sie 2009 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
jestem skrajnie zmęczona, od rana łaziłam z przyjaciółką po sklepach. jedyne co mnie pociesza to to, że trochę rozłąki dobrze nam zrobiło, ponadto gadałam z byłą koleżanką i kumplem i okazało się, że oboje zmienili się przez lato na x razy fajniejszych, spędziliśmy razem z godzinę. całkiem przyjemnie, pominąwszy to, że jutro szkoła =,=
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:17, 31 Sie 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Czuję się zła i zdołowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:39, 31 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Właśnie straciłam pracę wróciłam z zebrania, na którym Szef ogłosił likwidację ośrodka szkolenia, do końca września oficjalnie pracuję, potem "na czarno" do grudnia, aż wszyscy kursanci zostaną wyjeżdżeni. Biuro i plac przejmuje ośrodek który z nami współpracuje, ale wątpię aby mnie przyjęli, nie współpracowało nam się za dobrze... Czuję się zdolinowana i załamana 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:52, 31 Sie 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Saguś,kurczę...paskudna sprawa...mam nadzieję,że w swoim czasie znajdziesz lepszą pracę,która da Ci więcej satysfakcji...
Jakos nie mogę uwierzyć,że jutro początek roku szkolnego.Troche sie obawiam,jak Aga sobie poradzi - nowi nauczyciele,nowe przedmioty...mam tremę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:05, 31 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Dziękuję :* Tylko kurczę jakoś nie jestem optymistycznie nastawiona... tyle ludzi jest teraz na bezrobociu.. gdzie ja pracę znajdę teraz? (zresztą bez języka bo z angielskim kuleję - umiałam kiedyś, ale nie używałam parę lat i jest kicha....).. Jakoś mi nie fajnie - jestem samotna - bez faceta i nawet jako takiego powodzenia u nich, straciłam przyjaciół, teraz pracę.... Kurde - czy musi się sypać zawsze wszystko na raz???????????????
 |  | Jakos nie mogę uwierzyć,że jutro początek roku szkolnego.Troche sie obawiam,jak Aga sobie poradzi - nowi nauczyciele,nowe przedmioty...mam tremę! |
Isadoro - to zdolna dziewczyna - na pewno sobie poradzi 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:10, 31 Sie 2009 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Trzymajcie się mocno Wiedźmy ;***.
___
Czuję się taka skołowana. Nie wiem nic, kompletnie, zero, null. Jestem chodzącym bałaganem, znowu mam miliony myśli, sprzecznych jak dwóch obcych ludzi. Muszę się ogarnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:12, 31 Sie 2009 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
Saguś niestety tak jest, że wszystko się sypie na raz Ale trzymaj się, może Ci się uda dostać bardziej satysfakjonującą pracę, masz trochę czasu na poszukiwania, nie znajdziesz się od razu na bruku.... bedzie dobrze
Isadoro Aga sobie poradzi, nie martw się, będzie dobrze
Mar faceci to już są takie świnie, nie przejmuj się, jutro powinno być lepiej
Vingo dasz radę, wierzę w Ciebie
A ja ?? no cóż znów mam dołka, mieszkań nie było żadnych o które mogłabym się starać, mój małżonek widział się dziś ze swoją jebniętą matką i co?? i znów się żremy. Za każdym razem jest tak samo jak się z nią widzi. Zastanawiam się czy ta suka go nie buntuje.... Mam już dość. Co żeby było w naszym małżeństwie ok to jej powinno nie być na tym świecie?? Bo widzę, że nawet niemieszkanie z nią nie pomaga tzn, jest lepiej ale póki jej nie ma na horyzoncie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:27, 31 Sie 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Vanju - wierzę, że w końcu ten babsztyl nie będzie mieć takiego wpływu na Wasze życie :*
Trzymajcie się Wiedźmaczki :*
Ehh.... ja spać nie mogę jakoś z tego wszystkiego 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:34, 31 Sie 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Wiedźmy, będzie okejka!
Isadoro, Aga da sobie radę, nie martw się na zapas ;*
Vingu, ten "bałagan" się wkrótce uporządkuję ;*
Saguś, trzymam za Ciebie kciuki w znalezieniu nowej, lepszej pracy ;*
Vanju, ta kwoka, że tak powiem, na pewno buntuje przeciw Tobie męża, bo inaczej nie byłoby między wami sprzeczek, zresztą sama pisałaś, że kiedy jej nie ma na horyzoncie to jest dobrze. Trzymaj się, ;*
___
A ja, no cóż, czuję się tak... szkolnie Trochę się denerwuję tym rokiem, potem wyborem szkoły, testami... Staram się myśleć pozytywnie. Właściwie to nie jest źle, nie, ale "coś" mi dokucza na psychice. To jest tak, że niby wszystko jest okej, jednak coś gnębi i nie daje spokoju. Eeech... właściwie to mam trochę bajzlu w myślach 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 10:49, 01 Wrz 2009 |
|
 |
Gość
|
|
|
jakoś lędźwie mnie bolą. starosc nie radosc
a psychicznie jest nieźle, chociaż mogłoby być dużo lepiej.
|
|
Wto 17:48, 01 Wrz 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | jakoś lędźwie mnie bolą. starosc nie radosc
a psychicznie jest nieźle, chociaż mogłoby być dużo lepiej. |
Widzę Analio że zaczełaś się u nas zadomawiać Super - cieszy mnie to bardzo
Tylko wpierw wypadałoby się przedstawić w "Autoportret na Sabacie" jak sam regulamin mówi...
Czuję się zmęczona - cały dzień siedzę nad pracą mgr, zaraz jadę po książki które kumpel mi wylicytował na allegro... Muszę ruszyć pełną parą ze wszystkim bo za chwilę mogę nie mieć na to czasu (hmm.. albo wręcz odwrotnie...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Wto 17:58, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 17:56, 01 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|