Autor |
Wiadomość |
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
| | Wy tak tu gadu, gadu i zachwyty nad Elisabet a jak dla mnie była bezbarwna typowo = |
A w dupę dostać chcesz?! xD
Dla mnie Elisabet była super. I to może dlatego, że mamy wiele wspólnego...?
Spostrzeżenie: nikt nigdy tak się Elisabet nie zachwycał (oprócz mnie), a tu nagle taka fala o.O
xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elisabet dnia Pią 22:00, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 21:54, 28 Mar 2008 |
|
|
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Nie zachwycałam się,bo mnie tu nie było...A poza tym,że uwielbiam tę postać między innymi ze względu na charakter,to jeszcze mam do niej sentyment - zaczynałam czytać Sagę właśnie od DOMU UPIORóW i strasznie przeżywałam,żeby nie powiedzieć wczuwałam się w bohaterkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:47, 28 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
| | | | Wy tak tu gadu, gadu i zachwyty nad Elisabet a jak dla mnie była bezbarwna typowo ==' |
A w dupę dostać chcesz?! xD
Dla mnie Elisabet była super. I to może dlatego, że mamy wiele wspólnego...?
Spostrzeżenie: nikt nigdy tak się Elisabet nie zachwycał (oprócz mnie), a tu nagle taka fala o.O
xD |
{Elisabet rzuciła mi wyzwanie... la la lala...}
JA nie przepadałam za Elisabet(za tą z SoLL oczywiście;) Była dla mnie mdła, nijaka, niczym nie zwruciła MOJEJ uwagi... Tak jak np. Tancerad, czy jak mu tam leciało... -.-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:09, 29 Mar 2008 |
|
|
Villemo
Badb Catha
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
tia, tan-cerat xD Elisabet była fajną postacią moim zdaniem, żal że tak ją Margit uśmierciła :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:15, 29 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
E tam... Każdego szkoda xd
Wszyscy mogli żyć wiecznie (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:20, 29 Mar 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
| | E tam... Każdego szkoda xd
Wszyscy mogli żyć wiecznie (; |
Niby tak,ale w przypadku Elisabet i Vemunda to była gwałtowna,okrutna śmierć,zupełnie niespodziewana.Ofiary zarazy zdarzały się w SoLL rzadko( Charlotta,Niklas i Irmelin,Jessica, Alv i Berit na suchoty z tego co pamiętam),a już ofiary morderstwa prawie wcale (Vibeke...i ktoś jeszcze?)A już ewenementem jest śmierć dwojga młodych ludzi w tak tragicznych okolicznościach,no i to moi ulubieńcy i w ogóle,łeeeeeeee:((((((((
edit: Dobrze,że zdążyłam przed Wami,bo by mi chyba niektórzy nie wybaczyli - do grona zamordowanych dołączam oczywiście Tarjei!
złączyłam posty, staramy się nie pisać jednego pod drugim Vill
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:32, 29 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
| |
edit: Dobrze,że zdążyłam przed Wami,bo by mi chyba niektórzy nie wybaczyli - do grona zamordowanych dołączam oczywiście Tarjei!
|
To nie jest temat dla Tarjei'a bo on zwyczajny nie był... ale fakt-zdecydowanie za wcześnie odszedł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:53, 30 Mar 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
A taki na przykład Arv? Jego losy były tragiczne - najpierww dramatycznych okolicznościach stracił żonę zamordowaną przez zbójców i na długie lata dzieci:syna nie odnalazł nigdy (ciekawe byłoby ich spotkanie w gorze demonów,a tu ani słowa o tym - grrrrr...) , a z córką o mały włos się nie ożenił.Co prawda po latach odnalazł szczęście u boku Siri i rodziny Gunilli,ale z takim gorzkim,bardzo gorzkim posmakiem,który nie opuścił go pewnie do końca życia.No i z Siri miał problemy,tak że szczęściem małżeńskim nie do końca się cieszył...Żal mi człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:46, 07 Kwi 2008 |
|
|
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Mi również jest go niezmiernie żal. Wiele osób twierdzi, że ślub Arva i Gunilli, który na szczęście nie doszedł do skutku ich obrzydza. A po głębszym zastanowieniu mnie obrzydzają takie opinie. Bądź co bądź - to było bardziej smutne. Arv jest w pewnym sensie postacią tragiczną , jego cierpienia są bardzo przyziemne jako, że mogą zdarzyć sie każdemu z Nas. Margit zgotowała mu bardzo ciężki los, naprawdę zasługuje na współczucie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:51, 07 Kwi 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Ciekawe,jaki miał charakter i jakim był człowiekiem przed zamordowaniem Vibeke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:00, 07 Kwi 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Wiecie co...? Ja już wcześniej zachwycałam się nad Arvem...
Dla mnie był niesamowicie pozytywnym człowiekiem i na swój sposób pociągał mnie jako mężczyzna... oO
Takiego dojrzałego, fizycznie,psychicznie faceta chciałabym mieć.
I fakt, życie go nie rozpieszczało, zawsze żal mi było jego żony i losy dzieciaków. a ta historia z własną córką... nie obrzydziła mnie, powiem nawet, że miała to 'coś'. Była taka nietypowa, interesująca na swój sposób. (bądź co bądź Arv nigdy nie pocałował tak prawdziwie Gunili)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Pon 18:39, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 18:38, 07 Kwi 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
To prawda,była interesująca,ale kiedy już wiedziałąm,ze są ojcem i córką,to się bałam,żeby nie posunęli się za daleko,bo jakby po czymś takim mogli dalej żyć,i tak naznaczeni psychicznie przez los?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:44, 07 Kwi 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Wiesz co..? Ja tam uwielbiam tragiczne zakończenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:47, 07 Kwi 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Ale na szczęście do niczego nie doszło. Pomyślcie tylko, jakby wtedy nie było Heikego. A Gunilla i Arv by się pobrali... brr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:47, 07 Kwi 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Tragiczne zakończenie?Pewnie oboje popełniliby samobójstwo...A może przodkowie by interweniowali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:49, 07 Kwi 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|