Autor |
Wiadomość |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | Ja raczej stoję po stronie dobra... ale zdarza mi się że jestem złośliwa. Granica miedzy dobrem a złem nie jest wyraźna niekiedy, a ja chyba lawiruje po środku. Każdy też ma inne pojęcie zła czy dobra. Biorąc pod uwagę np. moją katechetkę to ona uważa że joga to wcielenie szatana a pokemony to kieszonkowe demony, nie wspominając o nauce szybkiego czytania bo to już "pranie mózgu przez diabła" Biorąc pod uwagę jej myślenie to ja jestem ZUO ^^ |
Myślę, że większość ludzi tak ma, że jest gdzieś po środku, bo ta granica jest zbyt cienka i tak jak było wspomniane wcześniej - nie ma ludzi tylko albo dobrych albo złych - jesteśmy w końcu tylko ludźmi.. I zgadzam się, że dla każdego dobro i zło ma inny wymiar, jednak istnieją pewne wspólne zasady moralne, które uznaje się za "dobro" lub "zło"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Pon 15:49, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:48, 31 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
Gość
|
|
|
jestem po stronie DOBRA, aczkolwiek zło bywa pociągające... zalezy oczywiscie w jakiej postaci i co kto uwaza za dobro, a co za zło... to co zakazane fascynuje, ale tylko tyle...
jednak fakt, ze jestem po stronie tego "dobra" nie znaczy, ze zyję wedlug przykladnych "zakonnych" zasad... ale zla chyba nie jestem 
|
|
Sob 9:28, 19 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|