Autor |
Wiadomość |
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
Zdarzyło wam się kiedyś coś niezwykłego? |
|
Stało się kiedyś coś, co kazało wam myśleć, że "ta druga strona" istnieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:09, 15 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
Gość
|
|
|
Sorx S. że się w twoim imieniu wtrąciłam ale zapomniałam żem na ciebie zalogowana 
|
|
Wto 23:51, 18 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
Wierzę w to, co widzę i wierzę, gdy ludzie, którym ufam mówią, że coś widzieli.
Wierzę w duchy, bo one są.
Poza tym jestem dzieckiem tarota 
|
|
Pią 14:39, 28 Gru 2007 |
|
 |
Villemo
Badb Catha

Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
Też tak mam są rzeczy, o których nie śniło się naszym filozofom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:45, 28 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
oczywiście. istnieją duchy, chociaż ja nazywam je bytami, bo duchy to nazwa dla dzieci. (; poza tym, wystarczy wsłuchać się w siebie i spróbować czegokolwiek, zaczynając od najłatwiejszych, najprostszych spraw, żeby poczuć tę inną sferę, jak to ją nazywacie. (;
|
|
Pią 17:41, 28 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
Sny .______. Te dobre i te złe. Czasami nie mogę oddzielić snu od rzeczywistości.
Miałam niefortunną przygodę z tarotem ==" wolę o niej nie wspominać xD
|
|
Pią 20:22, 28 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
 |  | Czasami nie mogę oddzielić snu od rzeczywistości. |
To ma jakąś własną nazwę jeśli chodzi o psychologię.
*myśli...*
dobra, nie ważne i tak nie wymyślę ;'] ale naprawdę tak jest! moja qumpela się takimi sprawami na maksa interesuje i ludzie świadomie zapadają w (powiedzmy) 'realny sen'.
Dowiem się konkretniej i Wam napisze, bo kurczę nie da mi to spokoju.
|
|
Sob 17:50, 29 Gru 2007 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
ten Gość to ja...
coś się zapomniałam zalogować 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:51, 29 Gru 2007 |
|
 |
Elisabet
Siostra Marnotrawna
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
Ale że jak, o LD albo OOBE Ci chodzi?
Ja dzisiaj miałam taki śmieszny przypadek (nie z gatunku powyższych): rano się obudziłam z przekonaniem, że dzwoniła do mnie przyjaciółka i powiedziała, że zabiera mnie do miasta na poszukiwanie prezentu dla jej kuzynki i po głębszym zastanowieniu nie miałam pojęcia, czy wydarzyło się to wczoraj, czy tylko w moim śnie. Aż musiałam zadzwonić i się upewnić. Oczywiście był to sen xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:58, 29 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
oobe to wychodzenie z ciała fizycznego ciałem astralnym, ld to świadomy sen. nie miałyście ani tego, ani tego. ^^;
|
|
Sob 20:15, 29 Gru 2007 |
|
 |
Villemo
Badb Catha

Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
Deja vu... heh często tak mam
Prorocze sny... tego się u siebie boję
Złość jako siła sprawcza... masakra 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:26, 29 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
COś niezykłego? hmm. raz czytałam książkę i nagle spojrzałam na lustro i TRACH spadło i się potłukło. tak samo z wazą xD ale tak to nic ^^ chociaż nie..... raz miałam sen z Fynn.. xD aaaa głupoty ^^'
|
|
Sob 22:51, 29 Gru 2007 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Skrzydlata...
*patrzy spod byka*
jak już zaczęłaś..... mów! ;P
I jak było z Fynn? (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:54, 29 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
We śnie Fynn mi mówiła że mam śnić o wojnie. I rano na GG rFynn mi mowila ze rzeczywiscie tak powiedziałą xD
|
|
Sob 23:25, 29 Gru 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
 |  |  |  | Czasami nie mogę oddzielić snu od rzeczywistości. |
To ma jakąś własną nazwę jeśli chodzi o psychologię.
*myśli...*
dobra, nie ważne i tak nie wymyślę x'] ale naprawdę tak jest! moja qumpela się takimi sprawami na maksa interesuje i ludzie świadomie zapadają w (powiedzmy) 'realny sen'.
Dowiem się konkretniej i Wam napisze,bo kurde nie da mi to spokoju. |
To nie tak.
Po prostu spię, mocnym i głęboki snem i on nie jest właśnie świadomy, moja samokontrola pod tym względem leży i kwiczy.
Sen mógł mi się przysnić dawno, znajduję się w miejscu i zastanawiam się czy tutaj przypadkiem z kims nie dawno nie rozmawiałam, po dłuższych zastanowieniach stwierdzam, ze to był element snu.
Czasami sny są bardzo intensywnę budzę się i płaczę, bo to był tlyko sen i wiem, że to w życiu realnym mi się nie przydarzy.
|
|
Nie 0:24, 30 Gru 2007 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|