Uzależnienia ...

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Wpadłam ciąg kofeinowy.
Z nerwów mam ochotę zapalić. Wytrzymam... wytrzymam...

Post został pochwalony 0 razy

zapal sobieee . *szatansko namawia* hyhy pal na zdrowie (?)

teez palilem. juz 2 dni bez fajki ^^

moje gratulacje 2 dni bez fajki, tez bym tak chciała

Post został pochwalony 0 razy

	fatman napisał:
	zapal sobieee . szatansko namawia hyhy pal na zdrowie (?)

*ściąga trepa. bije fatmana po głowie*
Osz Ty! ;P

Cecylko nie pal!!! Bo jak się spotkamy na zlocie, to nie będę się chciała z Tobą całować :PPPP

Post został pochwalony 0 razy

Dasz radę Cecylio, dasz radę !!! ^^

nie no ja tak sobie zartuje. Wiedźmy nie palcie . powiadam wam Wink

gupinałóg. a od wakacji jakos vice roye (czy jakos tak) maja kosztowac dyszke. .. a dyszka to jest duzo lepszych innych rzeczy Wink

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Sabriel napisał:

	fatman napisał:
	zapal sobieee . szatansko namawia hyhy pal na zdrowie (?)

*ściąga trepa. bije fatmana po głowie*
Osz Ty! ;P

Cecylko nie pal!!! Bo jak się spotkamy na zlocie, to nie będę się chciała z Tobą całować :PPPP

Hehe, nie no, po takiej zachęcie jestem podwójnie zmotywowana(;

Póki co minęła mi ochota na fajki, oby tak dalej...

Post został pochwalony 0 razy

Ja tak w sumie klasycznie:
- papierosy
- kawa
- herbata
- jedzenie ( ale mogę sobie na to pozwolić bo po ciąży mi się zmieniła przemiana materii i jem za troje a chudnę Tongue

)
No jeżeli można to zaliczyć do uzależnień to jeszcze książki, ja MUSZĘ czytać.

	Grate av Isfolket napisał:
	No jeżeli można to zaliczyć do uzależnień to jeszcze książki, ja MUSZĘ czytać.

No to witaj w klubie! My tu wszystkie tak mamy:)

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Isadora napisał:

	Grate av Isfolket napisał:
	No jeżeli można to zaliczyć do uzależnień to jeszcze książki, ja MUSZĘ czytać.

No to witaj w klubie! My tu wszystkie tak mamy:)

I nie zamierzamy się leczyć;p

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie sobie uświadomiłam, że jestem uzależniona od napojów energetyzujących. I to tak na serio. Pierwsze co robię jak wychodzę z domu to sklep i Tiger bądz Burn. Dziś(jak zwykle) na pusty żołądek wypiłam Tigera(bo po tym nie jestem głodna;)) Wychodząc ze szkoły oczywiście też musiałam wypić jedną puszkę. Wystraszyłam się dopiero jak zaszłam dziś do domu i nie miałam na nic sił, po prostu siadłam na łóżku, zeczęły się drgawki i chęć wymiotowania. Myślę, że dziś nadszedł ten dzień kulminacyjny, kiedy mój organizm powiedział: STOP. Ale najgorsze jest to, że ja zaraz wychodzę z domu i znów nie przejdę obojętnie obok sklepu..... x> Moja matka już mnie dziś opieprzyła, mam zakaz picia tych napojów. -.-' Tiaaa...

Ode mnie też masz ZAKAZ !!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

kofeina *.* u mnie już wszyscy stwierdzili że przesadzam, bo ileż litrów dziennie można :/ ... a ja właśnie po Tigerku czy kawie łapię najlepszą energetyczną fazę, a bez tego łażę jak nepto. Jestem uzależniona, ale nie walczę z tym (;

Post został pochwalony 0 razy

jutro mijają 2 tygodnie bez papierosa Happy

Jeszcze tak tylko przestać pić coca-colę, ale coraz częściej nachodzi mnie ochota na małego XXL'a ale tyle miesięcy wytrzymałam bez niego więc może wytrzymam jeszcze troszku Happy

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Sabriel ja też się uzależniłam od napojów energetycznych. Póki co nie walczę z tym - potrzebuję nakręcacza, bo bym zwariowała.

Post został pochwalony 0 razy

Jestem bodaj jedyną osobą na świecie której po 3 litrach mocnej kawy i 1,5 litra Tigera się spać chce = Grey_Light_Colorz_PDT_35

Post został pochwalony 0 razy