Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Uzależnienia ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 29, 30, 31  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Uzależnienia ...
Autor Wiadomość
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Sabriel napisał:
Saga napisał:
"Ser w ziołach" Cool


teeeeeż!!! ;p

Ser w ziołach górą !! Tongue
Potrafiłam zjadać codziennie po parę paczek Tongue


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:27, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Saga napisał:
Sabriel napisał:
Saga napisał:
"Ser w ziołach" Cool


teeeeeż!!! ;p

Ser w ziołach górą !! Tongue
Potrafiłam zjadać codziennie po parę paczek Tongue


Ja niestety też xP


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:57, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Aramaiti
Druid


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nifilheim

Post
Tez lubie ser w ziołach, to chyba najlepsza z tych wszystkich sztucznych zupek Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:59, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
W życiu czegoś takiego nie jadłam, nawet nie wiem czy widziałam kiedykolwiek, ale narobiłyście mi ochoty, więc poszukam Smile
Jeśli chodzi o zupy, to jestem uzależniona od barszczu ukraińskiego robionego przez moją mamę.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:04, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Mar napisał:
W życiu czegoś takiego nie jadłam, nawet nie wiem czy widziałam kiedykolwiek, ale narobiłyście mi ochoty, więc poszukam Smile
Jeśli chodzi o zupy, to jestem uzależniona od barszczu ukraińskiego robionego przez moją mamę.

Spróbuj - bo jest naprawdę dobry Wink
Ja bym się z kolei napiła takiego barszczyku domowej roboty.... mmmm... na zimę akurat Grin właśnie popijam ale Winiary Tongue


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:30, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Nie wiedziałam,czy napisać o tym w tym temacie czy w "hobby".Otóż odkryłam,że uwielbiam rąbać drzewo! Bardzo odstresowuje,można się wyżyć,rozgrzać,no i pożytek jest z tego. Polecam! Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:35, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
Isadora napisał:
Nie wiedziałam,czy napisać o tym w tym temacie czy w "hobby".Otóż odkryłam,że uwielbiam rąbać drzewo! Bardzo odstresowuje,można się wyżyć,rozgrzać,no i pożytek jest z tego. Polecam! Happy


Ha! Moje ukochane zajęcie Smile Świetna gimnastyka, rozgrzewka i sposób na rozładowanie nerwów.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:40, 09 Sty 2009 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
Mar napisał:
Isadora napisał:
Nie wiedziałam,czy napisać o tym w tym temacie czy w "hobby".Otóż odkryłam,że uwielbiam rąbać drzewo! Bardzo odstresowuje,można się wyżyć,rozgrzać,no i pożytek jest z tego. Polecam! Happy


Ha! Moje ukochane zajęcie Smile Świetna gimnastyka, rozgrzewka i sposób na rozładowanie nerwów.


A ja koksem pale xD ale coś w tym jest!

Co do żółtego sera ja wole gulasznikow z tych czy tez ostry boczek "sztucznych zupek" (:


Post został pochwalony 0 razy
Nie 13:23, 11 Sty 2009 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Saga napisał:
"Ser w ziołach" Cool

Ja teżGrin na szczescie juz dawno mi się przejadło (mówie oczywiscie o nudlowym Knorrze (; ).

Dziś mija 3 miesiące od kiedy zapaliłam ostatniego papierosa. Nawet nie wzięłam 1 bucha. A wszytsko dzięki Rafałowi, który jest bardzo anty-nikotynowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cecylia dnia Pon 23:16, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 23:14, 12 Sty 2009 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Cecylia napisał:


Dziś mija 3 miesiące od kiedy zapaliłam ostatniego papierosa. Nawet nie wzięłam 1 bucha. A wszytsko dzięki Rafałowi, który jest bardzo anty-nikotynowy.


To super Sesil! Bardzo się cieszę gdyż sama brzydzę się fajek. Już lubię Twojego chłopa! Tak trzymać! :***


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:37, 12 Sty 2009 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Cecylia napisał:
Dziś mija 3 miesiące od kiedy zapaliłam ostatniego papierosa. Nawet nie wzięłam 1 bucha. A wszytsko dzięki Rafałowi, który jest bardzo anty-nikotynowy.

Tylko pogratulować i ... pozazdrościć... Ja też niby rzuciłam palenie, ale coś mi to kiepsko idzie - chyba dlatego, że wszyscy znajomi prawie palą i w ogóle ciężko jest...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:44, 12 Sty 2009 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Saga napisał:
Cecylia napisał:
Dziś mija 3 miesiące od kiedy zapaliłam ostatniego papierosa. Nawet nie wzięłam 1 bucha. A wszytsko dzięki Rafałowi, który jest bardzo anty-nikotynowy.

Tylko pogratulować i ... pozazdrościć... Ja też niby rzuciłam palenie, ale coś mi to kiepsko idzie - chyba dlatego, że wszyscy znajomi prawie palą i w ogóle ciężko jest...

Wiesz, ja zaczęłam palić tak z nudów. Nikt mnie nie namawiał (chociaż wokół masa palaczy), byłam już pełnoletnia i zapaliłam pierwszą fajkę... fuj, jaka to była ochyda! wywaliłam całą paczkę do śmietnika. A później kupiłam kolejną i kolejną... czasami bywało, żę spalałam 2 paczki przez noc, do alkoholu, czasami nie paliłam i po 2-3 tygodnie... łącznie tak ponad półtora roku paliłam. I przestałam, z dnia na dzień. Nie powiem cięźko było nawet, na początku korciło trochę, ale nie byłam też jakoś max uzależniona więc szybko sobie dałam radę. Też dasz sobie radęHappy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:18, 13 Sty 2009 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
No Sesilku brawo, tak trzymać !Obyś nigdy nie powróciła do tego , zawsze wydaje mi się to starta kasy i zdrowia.Cóż nie będąc skromny powiem że Rafały potrafią czynić cuda Grin


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:00, 13 Sty 2009 Zobacz profil autora
Ginewra
Moonchild


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sugar Town

Post
Sesil,to świetnie ;d Nie lubię palaczy,dobrze,że rzuciłaś (;


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:18, 13 Sty 2009 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Cecylia napisał:
Wiesz, ja zaczęłam palić tak z nudów. Nikt mnie nie namawiał (chociaż wokół masa palaczy), byłam już pełnoletnia i zapaliłam pierwszą fajkę... fuj, jaka to była ochyda! wywaliłam całą paczkę do śmietnika. A później kupiłam kolejną i kolejną... czasami bywało, żę spalałam 2 paczki przez noc, do alkoholu, czasami nie paliłam i po 2-3 tygodnie... łącznie tak ponad półtora roku paliłam. I przestałam, z dnia na dzień. Nie powiem cięźko było nawet, na początku korciło trochę, ale nie byłam też jakoś max uzależniona więc szybko sobie dałam radę. Też dasz sobie radęHappy

Ja zaczełam palić w 8 klasie podstawówki..Ale nie byłam uzależniona, paliłam sobie raz na jakiś czas... Później przyszedł okres, że paczka dziennie schodziła jak nie więcej. Potem rzuciłam na coś ok. roku (jak byłam z tym od Angeliny).. I niestety później po rozstaniu z nim zaczełam na nowo. Można powiedzieć, że lubię popalać... Choć wiem, że dziś jestem już uzależniona, bo jak nie mam papierosów np kiedy wiem, że będę czekać na przystanku na autobus to jestem chora....
Ale to tak jak mówiłyśmy z kumpelami na studiach - mężczyźni są uzależnieni od tytoniu - kobiety zaś od rytuałów... Od tego, że o - jest przerwa między wykładami - to trzeba iść zapalić etc ... Dla nas to jest że w jakiejś sytuacji nie wyobrażamy sobie zapalić a faceci z tego co widzę mają inaczej - po prostu palą...
Miałam rzucić po nowym roku... ale niestety... Póki co ograniczam ... Narazie od niedzieli mam cały czas tą samą paczkę więc chyba nie jest tak źle....


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:44, 16 Sty 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 16 z 31

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin