Autor |
Wiadomość |
Aramaiti
Druid
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nifilheim
|
|
|
|
O tak Beksiński ma świetne dzieła 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:54, 23 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
Gość
|
|
|
Przejrzałam pierwsze strony i muszę przyznać, że jestem przerażona tym uwielbieniem dla Victorii Frances ;O
Osobiście uważam, że jej prace są tandetne, kiczowate, banalne, żenujące i nie widać w nich rozwoju... Dobre być może na avatara "mroczne" rysunki jakich wiele. Problemy z perspektywą i wszędzie tak samo sztuczne i zmanierowane laski, obowiązkowo z krwią na ustach... Mnie te nieporadne próby stworzenia "klimatu" śmieszą. Patrząc na obrazy dajmy na to wymienianego tu Beksińskiego nie ma się wrażenia oklepania, robienia czegoś na siłę, one skrywają głębię i są prawdziwie mroczne, nie muszą nadrabiać atmosfery wystudiowaną, przerysowaną mimiką dramatycznych ladies.
Rysunki panny Frances kojarzą mi się z pracami Royo - z tym, że u niego moim skromnym zdaniem kicz wydaje się być zamierzonym znakiem firmowym, natomiast u niej - burzą mrocznych, nastoletnich hormonów.
A przecież jest to już osoba starsza niż nasto-emo...
Sama uwielbiam secesję, bez wyjątku, wszystko!
Uwielbiam tez Witkacego, aczkolwiek bardziej jest to zachwyt nad geniuszem niż nad konkretnymi pracami... Ubóstwiam go, jednocześnie żadnej jego pracy nie darzę takim sentymentem jak prac secesjonistów. No i martwe natury Cezanne'a...
Bardzo lubię też wspomnianego Modiglianiego!
|
|
Pią 0:19, 29 Sie 2008 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
ja zawsze lubiłam obrazy Royo jak dla mnie miały swój urok do dziś mam na dysku całą kolekcję. Nie wiem czemu ale lubie takie klimaty 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:41, 03 Lis 2008 |
|
 |
Sol
Drama Queen
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Kompletnie nie wiedziałam gdzie to wrzucić, ale szukam sobie interpretacji obrazu "Wyspa umarłych" i znalazłam ten artykuł, czy jak to zwać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż raz ktoś napisał tak, żebym zrozumiała od razu. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:51, 20 Kwi 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje trzy ulubione obrazy Edvarda Muncha : Wampir,Pocałunek i oczywiście Krzyk.Są tak pełne ekspresji,mroczne i przepełnione bólem,że robią na prawdę ogromne wrażenie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ofelia autorstwa Johna Everetta Millaisa robi piorunujące wrażenie.
Inne jego dzieła także wywarły na mnie wielkie,niezapomniane wrażenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No i jeszcze może mało oryginalnie,ale co tam!
Reprodukcję Damy z łasiczka mam w antyramie na scianie.Patrzenie na ten obraz nigdy mi się nie nudzi,kocham te postaci wynurzajace się z ciemności i rozświetlone jakimś wewnętrznym blaskiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
(kurczę,moja kopia jest dużo lepsza,ale nie znalazłam innej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:36, 08 Wrz 2009 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Powiem szczerze, że żadne malowidło mi się nie podoba.
Ofelii motyw zajebisty, ale i tak mi się ta babka nie podoba xd
Natomiast co do damy z łasiczką (xd), to nie mam zdania... Kojarzy mi się tylko z korytarzem mojej prababki (bo wisi u niej).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Śro 16:36, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 21:29, 08 Wrz 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
U Millaisa najbardziej podobaja mi się nie postaci,ale sposób,w jaki je ukazuje,kolorystyka i atmosfera na obrazach.
Monę Lisę to chcę gdzieś kupic i powiesić obok damy z łasiczką.Może to pretensjonalne,ale strasznie mi sie podobają te obrazy. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:44, 09 Wrz 2009 |
|
 |
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Uwielbiam Damę z łasiczką! Zawsze wydawał mi się ten obraz intrygujący i taki... że trzeba zawiesić na nim oko na dłuższą chwilę. Lubię sobie wyobrażać, co było pod czarnym tłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:54, 09 Wrz 2009 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Obrazy Muncha - rewelacyjne. Mają taki klimat, że od samego patrzenia coś się robi w głowie (zwłaszcza od patrzenia na Krzyk). No i Ofelia mi się podoba. Również bardziej ujęcie i kolorystyka niż sama twarz. Nie znałam wcześniej tego obrazu i już zapisałam Damy z łasiczką jakoś nie mogę zdzierżyć, zresztą tak samo jak Mony Lisy. Nigdy nie rozumiałam skąd wokół nich tyle szumu. Ale z drugiej strony - nie znam się na sztuce kompletnie. Wiem tylko co mi się podoba, a co nie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:28, 09 Wrz 2009 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Heh,ja też przez bardzo długi czas nie rozumiałam zachwytów nad tymi dziełami Leonarda,uważałam,że są przereklamowane i po prostu wypada się nimi zachwycać.Ale kurczę,kiedy tylko zawiesiłam sobie te Damę naprzeciw łóżka - nie ma wieczoru,żebym przed zaśnięciem się jej nie przygladała.Jakoś mnie uspokajają te kolory,ta postać wydobyta z ciemnego tła,te rysy tchnące spokojem.Uwielbiam ją!
(ja też się nie znam na sztuce!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 7:56, 10 Wrz 2009 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - to jest świetne!
Ale aż wstyd się przyznać - studiuję kulturoznawstwo a na sztuce się nie znam ale jakoś sztuka mi nie podchodzi - nie mam jakiegoś takiego zmysłu.... nie umiem np. pójść do muzeum i się zachwycać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:30, 11 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|