Autor |
Wiadomość |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Pierwszy raz od kilku miesięcy zagrałam w piłkę nożną...Mój ukochany sport! Uwielbiam. Graliśmy w deszczu,16 chłopaków i 3 dziewczyny xDD I jakie zdziwienie było,jak moja kumpela się na piłkę rzucała (bramkarka),a ja jak nie odbiłam,to na drugi koniec boicha poleciało. Wszyscy miotali przekleństwa,co i rusz się ktoś wywalał...mogłabym grać latami <33
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:53, 11 Gru 2008 |
|
 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Też lubiłam grać w piłkę nożną i stać na bramce....
A czytając Twoją wypowiedź przypomniało mi się jak kiedyś na w-fie graliśmy w siatkówkę i tak uderzyłam w piłkę, że ..... wleciała do kosza - to była polewka wtedy ze mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:22, 11 Gru 2008 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
 |  | Też lubiłam grać w piłkę nożną i stać na bramce....
A czytając Twoją wypowiedź przypomniało mi się jak kiedyś na w-fie graliśmy w siatkówkę i tak uderzyłam w piłkę, że ..... wleciała do kosza - to była polewka wtedy ze mnie... |
Siatkówkę tak sobie lubię... Hah,też mi się takie coś zdarzyło,tyle że z piłką lekarską xD Nie wrzuciłam co prawda do kosza,ale trafiłam nauczyciela xDD Nie cierpię z wuefu tylko przewrotów i tym podobnych głupot,grać mogę we wszystko,ale gimnastyka to nie dla mnie. Nie umiem i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:40, 11 Gru 2008 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Ja prawdę mówiąc chętnie bym wróciła do czasów kiedy miało się wuef - choć ostatnie lata ogólniaka nie chodziłam bo miałam zwolnienie lekarskie z powodu kontuzji. W siatkówkę nie lubiłam grać, bo siatkówka była na prawie każdych zajęciach... a tak patrząc wstecz to miło wspominam wuef:) heh, w 8 klasie nauczycielka wuefu dając mi na koniec ocene powiedziała że jestem leń śmierdzący - po czym po pół roku przyszłam do niej po drodze na trening hokej na trawie i jak mnie zobaczyła to aż zaniemówiła
A grywałyście w coś takiego jak "palant" ?? )
Tak jak wcześniej pisałam lubię boks... i coraz częściej myślę o np. boksie, kickboxingu, czy np Krav Madze.... mam ochotę się "odchamić" - będzie trzeba pomyśleć po Nowym Roku..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:50, 11 Gru 2008 |
|
 |
Vinga Tark
Rocket Queen
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Wonderland
|
|
|
|
Ze szkolnego w-fu lubię tylko rzuty piłką lekarską i wszelkie skoki - w dal, przez kozła, przez skrzynię. I chociaż nie jestem w tym mistrzynią to jakoś lubię tak "kicać" zdecydowanie bardziej niż grać w siatkę z moją klasą, która nie potrafi się zgrać i w końcu do piłki rzuca się 5 osób naraz i piękne yebut w siebie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:09, 11 Gru 2008 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
W palanta rzecz jasna gramy! Najczęściej latem. Super to jest! Tzn. czasami uderzam pałką kompletnie nie w piłkę,ale jak już trzasnę,to wylatuje poza boisko xDD
Siatkówka mnie irytuje,bo nie potrafię piłki mocno odbić,jak leci. Odbijam i sobie palce prawie urywam O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:20, 11 Gru 2008 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Z palantem u mnie zawsze było tak, że miałam baaaaardzo słaby wyrzut piłki ręką :// normalnie na 2m.... ale z kolei jak miałam rakietą odbić.... to już był konkret 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:33, 11 Gru 2008 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Vingo,podziwiam,bo zawsze na wuefie ogarniał mnie paniczny strach,kiedy miałam skakać przez skrzynię czy przez kozła.I o ile kozła udało mi się jako tako opanować,skrzynia do tej pory stanowi dla mnie rekwizyt strachu.Nie umiem i nawet nie chcę sobie przypominać tego koszmaru!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:58, 11 Gru 2008 |
|
 |
Mar
V.I.P.
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Taran-Gai
|
|
|
|
Och, uwielbiałam skoki przez skrzynię i biegi na dłuższy dystans. Ze sprintem zawsze miałam problemy (bo leciałam na pysk przy wyjściu z progu. Kto w ogóle wymyślił takie upierdliwe urządzenia do startu??) Z kozłem niestety nawet nie miałam okazji się zapoznać, bo moja szkoła nie dysponowała takim wynalazkiem. Nienawidziłam za to piłki lekarskiej. Rany, ledwie ją podnosiłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:18, 11 Gru 2008 |
|
 |
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
W szkole to ja najlepsza jestem w pompowaniu brzuszków 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:55, 12 Gru 2008 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
 |  | W szkole to ja najlepsza jestem w pompowaniu brzuszków  |
Toś mnie teraz powaliła
Nie no - ja szczerze - to na wuefie w podstawówce najbardziej lubiłam ... siedzenie na ławce <lol> - też miano "lenia śmierdzącego" od wuefistki mi się należał :p ... ale później zdecydowanie się podciągnęłam w sporcie...
Lubiłam też pograć w tenisa 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:58, 12 Gru 2008 |
|
 |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Sabriel,musimy kiedyś urządzić sobie zawody w pompowaniu brzuszków! Uwielbiam! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 9:35, 12 Gru 2008 |
|
 |
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Ja tak średnio przepadam za brzuszkami... - ale z pewnością by mi się teraz przydały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:25, 12 Gru 2008 |
|
 |
Vanja
V.I.P.
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: trudno powiedzieć
|
|
|
|
oj mnie też by się przydało porobienie brzuszków ale nigdy nie lubiłam ich robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:42, 12 Gru 2008 |
|
 |
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Ja lubiłam,jak ktoś mi nogi przytrzymywał xDD
Nie cierpię przewrotów. Może to dziwnie zabrzmi,ale nie umiem zrobić przewrotu i tyle,nawet nie zamierzam. Może to dlatego,że jak byłam mała,to mój brat robił i se prawie kark złamał...ale przewrotów nie robię i tyle xD.
Skakać przez kozła uwielbiam! Rozbieg i gładko po drugiej stronie jestem. Natomiast przez skrzynię nie umiem skakać. I uwielbiam wszelkie jaskółki,mostki itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:28, 12 Gru 2008 |
|
 |
|