Autor |
Wiadomość |
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Ellen i Nataniel rzeczywiście do bani,na drugim miejscu Marco i Tiili,to było żałosne,no i Saga i Lucyfer,nie trawiłam ich obojga.
Ale Vendel? Ani mnie grzeje,ani ziębi.Ale sprawa z tymi dziewczętami faktycznie obciachowa,podobnie zresztą jak Tuli z księdzem na przykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:43, 23 Cze 2008 |
|
|
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
A co powiecie o Chriście i Lindelo jak się spotkali za pomocą Lucyfera?
Uważam, że ten ich wątek miłosny był baaardzo romantyczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:33, 20 Lip 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Był,był...tylko irytuje mnie udział Lucyfera w tym wszystkim...Chociaż gdyby nie on,pewnie by się nie spotkali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:05, 20 Lip 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Tja, już Lucyfer wiedział, co się będzie działo ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:33, 20 Lip 2008 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Bardzo lubiłam wątek Christy i Linde-Lou szczególnie jak "Księciu Czarnych Sal" spotkali się ponownie i Linde kochał Christę nadal,pomimo widocznego upływu czasu. Moim zdaniem bardzo fajne
Ogólnie najmniej lubiłam parkę Gunilla + Erland... nie wiem,czemu,jakoś tak ten niewielki rozum Erlanda mnie irytował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:08, 10 Sie 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Wątek Christy i Linde-Lou też jest jednym z moich ulubionych ; podoba mi się ten zabieg Margit dokończonego i spełnionego romansu po latach,no i to,że upływ czasu nic nie zmienił w ich wzajemnych uczuciach.Ich scena miłosna była dla mnie prawdziwym wyciskaczem łez.
Gunilla i Erland - strasznie mnie irytowali,oboje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:37, 17 Sie 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Tak, Christa i Linde-Lou byli przyjemnym opowiadaniem, aż sama się dziwiłam, bo nie przepadałam za matką i babką Christy....
tu już był ten klimat, który ja osobiście kupuje. Podobało mi się to (i też zaskoczyło) że Linde-Lou tak naprawdę nie żyje... Taka chora miłość. Nieszczęśliwa, zawsze wg mnie jest piękniejsza (choć to nie jest regułą, że jak miłość jest prosta, łatwa to mniej szczęśliwa etc..) Także, Christa i Lindelou----> HOT.
A Gunille i Erlanda pozostawię bez komentarza. Patafiany ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:34, 17 Sie 2008 |
|
|
Gość
|
|
|
A wielokrotny gwalt Ulvhedina na Elisie??
Jezu, ja to bym nigdy nie zwiazala sie z kolesiem, ktory dopuscilby sie na mnie takiego czynu... Nawet ze wzgledu na dziecko...
|
|
Nie 17:30, 17 Sie 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | A wielokrotny gwalt Ulvhedina na Elisie??
Jezu, ja to bym nigdy nie zwiazala sie z kolesiem, ktory dopuscilby sie na mnie takiego czynu... Nawet ze wzgledu na dziecko... |
Elisa nic mu nie powiedziała, nawet nie starała się odmawiać. No może za pierwszym razem. Ja tam nie czuję żalu do Ulvhedina za to. Jak se pozwalała to jej sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:54, 17 Sie 2008 |
|
|
Gość
|
|
|
Przeciez po pierwszym gwalcie, kiedy juz z najwiekszym trudem sie obmyla, starala sie go od tego odwiesc...
|
|
Nie 18:06, 17 Sie 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | Przeciez po pierwszym gwalcie, kiedy juz z najwiekszym trudem sie obmyla, starala sie go od tego odwiesc... |
Jakoś specjalnie się nie starała O_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:07, 17 Sie 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
| | | | Przeciez po pierwszym gwalcie, kiedy juz z najwiekszym trudem sie obmyla, starala sie go od tego odwiesc... |
Jakoś specjalnie się nie starała O_o |
Huh, dokładnie to samo pomyślałam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:09, 17 Sie 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Taka w rzeczy samej prawda! Elisa jakoś stanowczo nie umiała odmawiać, nie pamiętam dokładnie tej sytuacji,
ale jakby tego nie chciała, to by go kopnęła, uderzyła. A może po prostu wiedziała, że nie ma z nim szans i nie protestowała. To tyle na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:12, 17 Sie 2008 |
|
|
Gość
|
|
|
Czyli ze po prostu odmawiala dla pozoru, a w glebi duszy byla zadowolona?? No tak, moze to prawda, przeciez nasz kochany obciazony juz od pierwszego momentu jej imponowal...
|
|
Nie 18:14, 17 Sie 2008 |
|
|
Ginewra
Moonchild
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sugar Town
|
|
|
|
Ja tam bardzo lubiłam parę Christa+Linde-lou...szczególnie podobało mi się ich spotkanie po latach w "Księciu Czarnych Sal"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:24, 17 Sie 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|