Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
|
Vendel i tak był przyparty domuru już wcześniej, więc sądzę, że wcześniej czy później musiałby wykonać swój obowiązek małżeński..
| | Powiem tak: Gdyby nie ciekawe wątki seksualne to nie jestem pewna czy przeczytałabym SoLL... a to tylko dlatego, że jest ona napisana bardzo prosto (żeby nie użyć słowa prostacko, bo raczej takich książek nie ma...) Sex w SoLL dodaje uroku i tego napięcia (bo wg mnie największe napięcie związane jest właśnie z seksem xD)
I to właśnie przez te romanse, i bezwstydność, SoLL utożsamiana jest z harlekinami... i to, że jest książką kioskową. Aczkolwiek.... Gdyby wyeliminować wszystkie wątki seksualne, i napisać SoLL na dobrym poziomie to to byłoby cudo literatury. Bo Sandemo mimo wszystko łeb, i wyobraźnię miała niezłą! |
Zgadzam się, aczkolwiek moim zdaniem Sandemo chciała trafić do tych tzw. masowych czytelników, napisać książkę, która będzie popularna, a popularność to pieniądze przecież, jak to w przemyśle komercyjnym jest niestety. Nie wiem, czy pisała z tych samych powodów jak na przykład J. K. Rowling, ale powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie pisała dla pieniędzy, książka wyglądałaby zupełnie inaczej. (tzn. na wyższym poziomie)
|
|
Pon 18:49, 02 Lut 2009 |
|
|
|
|
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| | Powiem tak: Gdyby nie ciekawe wątki seksualne to nie jestem pewna czy przeczytałabym SoLL... a to tylko dlatego, że jest ona napisana bardzo prosto (żeby nie użyć słowa prostacko, bo raczej takich książek nie ma...) Sex w SoLL dodaje uroku i tego napięcia (bo wg mnie największe napięcie związane jest właśnie z seksem xD)
I to właśnie przez te romanse, i bezwstydność, SoLL utożsamiana jest z harlekinami... i to, że jest książką kioskową. Aczkolwiek.... Gdyby wyeliminować wszystkie wątki seksualne, i napisać SoLL na dobrym poziomie to to byłoby cudo literatury. Bo Sandemo mimo wszystko łeb, i wyobraźnię miała niezłą! |
Hah, mogę sie pod tym spokojnie podpisać... Nie powiem, ale sceny seksu była fajne, przynajmniej dla 13latki jaką była kiedy SoLL czytałam. Wtedy to w ogóle było ŁAU! xD Szkoda, że właśnie przez to SoLL jest dla mnie niemal harlekinem, z wyższej półki, ale zawsze... Pomysł był kapitalny, ale wykonanie lekko spartaczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:03, 02 Lut 2009 |
|
|
Saga
Naughty Woman
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Krainy Szczęścia
|
|
|
|
Ja zaczęłam czytać SoLL "stosunkowo" nie dawno a i tak mnie "jarają" te romanse i opisy sexu etc... I gdyby ich zabrakło możliwe że też aż tak nie wciągnęłabym się w czytanie. Chociaż trudno mi sobie wyobrazić w ogóle SoLL bez tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:06, 03 Lut 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Romanse i ich rozpoczęcia, wzajemne zauroczenie są świetnie poopisywane w SOLL
Sex tez byl tam potrzebny i wkurza mnie uznawanie SOLL za taniego harlequina tylko dlatego, ze bohaterowie kochali się "na oczach" czytelników... w ogóle to mozna się nawet trochę pouczyc z ksiązek Margit tego i owego
|
|
Wto 17:31, 01 Wrz 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|