Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
pst! namiętności...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 23, 24, 25  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
pst! namiętności...
Autor Wiadomość
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
''i będę cię zalewał mlekiem''..... *płacze i nie może przestać* *lekarza!!!*


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:34, 07 Sie 2008 Zobacz profil autora
Vinga Tark
Rocket Queen


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 3586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Wonderland

Post
Romantyk to z niego nie jest, ale przynajmniej konkretny jest ! xD


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:39, 07 Sie 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Lap napisał:
Ubustiwam Cie od dzisiaj jesteś sesilem pładtków owocowych Nessle Fiteniess i będę cie zalewał mlekiem jadł xD a potem będziemy mieć dużo melkołaków Grin

..i żuli je długo i mlaskliwie <3333


Sabriel napisał:
mowa o Cecyli ^^
coś mi się tu kroi.... xD PO-WO-DZE-NIAAA...


x'D all you need is love... SeliLap, nonono ^^


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:43, 07 Sie 2008 Zobacz profil autora
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Villemo napisał:
Lap napisał:
Ubustiwam Cie od dzisiaj jesteś sesilem pładtków owocowych Nessle Fiteniess i będę cie zalewał mlekiem jadł xD a potem będziemy mieć dużo melkołaków Grin

..i żuli je długo i mlaskliwie <3333


I w tym momencie umarłam X"D

[*]


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:51, 07 Sie 2008 Zobacz profil autora
Aramaiti
Druid


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nifilheim

Post
Ja tez <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:38, 08 Sie 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
ej no obudźcie się do życia Grin Grin Grin
Sob 23:21, 16 Sie 2008
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
No mów Anno jak chcesz o sowich marzeniach seksualnych ? :> MadD

Ja wam coś powiem. się okazało, że pewien 14 latek miał już inicjację seskulaną z jakaś tam koleżanką, której na 2 dzień nie chciał cześć powiedzieć .zresztą nie on 1-ny ją zaliczył .o , i mój kupel mówi że fajnie ze dobrze itp, ja mówię nie, w cale nie tak że tu nie ma uczucia i tak do raz nie wiem może jestem stary daty, ale coś takiego jak właśnie takie cudowne uczucie tylko i wyłącznie z tą osobą którą się kocha. może to potrwać pare lat nawet i 10 itp ale warto wg mnie i mam pytanie, czy ja jestem jakiś dziwny cz teraz tak świat wygodna że to norma bo sam nie wiem co o tym myśleć.

Lap ! Znów ! Człowieku, przecież tu trzeba się domyślać co napisałeś !


Post został pochwalony 0 razy
Czw 4:55, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Eeee,ja tam zrozumiałam! Happy
No cóż,nic nie poradzi sie na to,że niektórzy traktują seks jak sport i zależy mi jedynie na zaliczaniu kolejnych zdobyczy.Dla mnie seks wiąże się tylko i wyłącznie z miłością,wiec nie jesteś osamotniony,Lap.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:22, 21 Sie 2008 Zobacz profil autora
Lap
V.I.P.


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Post
Isadora napisał:
Eeee,ja tam zrozumiałam! Happy
No cóż,nic nie poradzi sie na to,że niektórzy traktują seks jak sport i zależy mi jedynie na zaliczaniu kolejnych zdobyczy.Dla mnie seks wiąże się tylko i wyłącznie z miłością,wiec nie jesteś osamotniony,Lap.


uff chwała Bogu.

Dobrze ze mnie tez zrozumiałaś Happy dużo tutaj nie trzeba się domyślać , dziwnie mnie tylko to jakieś dziwnie podejście do tego wałasnie niby fajnie niby każdy od dziecka chłopak o tym marzy ale jako dostaje się coś tak szybko to co potem ? a się ciesze że jednak poczekałem i było dla mnie super, hmmm


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:53, 22 Sie 2008 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Miłość w zasadzie jest dla mnie trudnym tematem... Zawsze byłam bardzo kochliwa, średnio co 2 tygodnie miałam nowy obiekt westchnień.. Zawsze kończyło się tak samo - byłam nieszczęśliwie zauroczona, zafascynowana..i nigdy nie miałam powodzenia u facetów...
Podoba mi się jak Isadora pisze o miłości, związku i zgadzam się z tym - sama chciałabym kiedyś trafić tak. I faktycznie - zawsze pierwsze fazy zakochania są "otumanieniem".. w końcu mówi się nie na darmo że "miłość jest ślepa". I myślę, że coś jest w tym co napisała Cecylia
Cecylia napisał:
Słyszałam z różnych żródeł, że chemia definiowana jako "totalne odmóżdżenie" trwa od 3 miesięcy do roku, i coś w tym napewno jest.

Pierwsza moja miłość to była ..hmm.. powiedzmy miłość platoniczna. Poznałam go na wakacjach gdy miałam 15 lat - jak ja go kochałam !! Mimo tego, że wcale urodziwy nie był. Co najlepsze dziś jesteśmy dobrymi kumplami choć dłuuuga droga do tego była i bardzo burzliwa..
Potem znów miałam parę zauroczeń....nic nie znaczących...
I na koniec liceum - zostałam powiedzmy zeswatana - mianowicie kumpel żony mojego kuzyna zobaczył mnie na zdjęciach z ich wesela i chciał mnie poznać - to nas poznali. Radek był 9 lat starszy ode mnie - początki były.. hmm.. Jakoś mi specjalnie nie zależało, dopóki moje koleżanki nie zaczęły się nim interesować. Wtedy jakaś zazdrość we mnie się obudziła i to były początki mojego uczucia do niego, chociaż dziś wiem że to nie była miłość. Wtedy tak myślałam. I to z nim w wieku 19 lat straciłam dziewictwo. Mimo tego, że był jaki był w stosunku do mnie i miałam z nim jak miałam - uważam, że ten pierwszy raz dobrze że miałam z kimś, kogo wówczas kochałam (tak mi się zdawało) ale kto był w tym momencie dla mnie bardzo dużym wsparciem i zrozumieniem.. Ten pierwszy raz był dla mnie ciężki - i powiem Wam, że nie żałuję, ponieważ dał mi to - czego potrzebowałam najbardziej... Zawsze się jednak śmiałam, że kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa, a Radek z Plutona tam- gdzie Słońce nie dochodzi... Z racji, że był ode mnie tyle lat starszy, ciągle to odczuwałam, jaka ja jestem głupia, nietaktowna, ciągle inne laski były ode mnie ładniejsze, chudsze.. Chciał bym sobie powiększyła biust i usta, bym wyglądała jak Angelina Jolie czy Naomi Cambell bo to jego ideał... Zawsze czułam się gorsza... Poza tym.. Otwarcie mówił mi, że mnie nie kocha jeszcze... Rozstał się ze mną po ponad roku - przeżyłam to strasznie - ale tydzień zajeło mi dojście do siebie.. Po dwóch miesiacach się zeszliśmy - ale wtedy już nie pozwoliłam sobie wejść na głowę - zawsze mówił, że ja mam za mało zdecydowania w sobie, że nie potrafię być asertywna - to wówczas zobaczył dopiero jakie mam pazury. Rozstałam się z nim ja. W sumie on niby też tak chciał, ale powiedział, że jakby co dla niego furtka jest otwarta na przyszłość. To mu powiedziałam, prosto w oczy - że dla mnie jest już zamknieta !!To był najlepszy moment i najlepsza moja decyzja !! Ten człowiek sprawiał, że ja z osoby otwartej i wesołej, stałam się zamknieta w sobie, smutna i do tego jeszcze bardziej zakompleksiona...
Miesiąc po tym - w dniu mojej obrony pracy dyplomowej (robiłam jeszcze szkołę policealną) poznałam kogoś kogo mijałam przez 2 lata w szkole - to była miłość od pierwszego wrażenia z obu stron - ale tak szybko jak się zaczeła tak szybko się posypało, choć wiem, że uczucia jakieś są jeszcze do dziś - uczucia = sentyment bardziej. On zawsze będzie mi bliski jako przyjaciel i ja dla niego. Nasza historia jest bardzo burzliwa, nie będę tu Was nią zanudzać, choć w jakiś sposób wydaje mi się piękna do dziś (i nigdy się nie kochaliśmy, wszystko było bardziej "duchowe")...Rozumieliśmy się zawsze bez słów. Dziś Przemek jest zaręczony (zresztą nie pierwszy raz...), a ja.. no cóż.. po kolejnym rozstaniu..
Kuba spadł na mnie zupełnie niespodziewanie.. Zupełnie nieprzygotowana byłam na to uczucie... Znaliśmy się już parę lat wcześniej, właśnie w Jarosławcu - w zasadzie ja go pamiętałam z widzenia, - on jak się okazało pamietał nawet to, że trenowałam hokej na trawie. Wszystkie laski wtedy się w nim kochały tylko nie ja. Ja miałam wtedy tą moja pierwszą miłość - Adriana.. No i znaleźliśmy się na naszej klasie... Najpierw wiadomości, potem randki... - cud miód malina - normalnie jak z bajki... ale jak się skończyło to wiecie.. On mi zarzucał, ze to ja wszystko zniszczyłam i jego zmieniłam bo miałam swoje fochy :/ - no cóż, nie którzy nie rozumieją że związek to nie tylko sielanka, a właściwie to liczne przeszkody...
Isadora napisał:
Nie ma się czego spieszyć,bo człowiek może sam do siebie potem czuć niesmak.Dobrze mówisz,Sabriel,o tym szacunku do samej siebie.Nie ma sie potem moralnego kaca.

Kuba był drugim facetem z którym spałam... Zrobiłam to z miłości i wiem że było w tym DUŻO MIŁOŚCI - sama miłość.. To było coś pięknego. Szanuję siebie i nie pójde ot tak sobie z kimś do łóżka... Ale masz rację Isadoro - nie ma co się śpieszyć - mimo tego, że to było coś pięknego z Kubą - czuję teraz taki niesmak, lekkie obrzydzenie na samą myśl o seksie - bo to mi przypomina jak wielka to była miłość i moment kiedy sobie to przypomnę lub poczuję - wtedy mnie boli najbardziej...
Isadora napisał:
Moim zdaniem nawiększym utrudnieniem dla związku są różne charaktery i temperamenty dwojga ludzi (a co za tym idzie także światopoglą),a łączące ich uczucie jest próbą siły ich charakterów.

I to nas zniszczyło - na początku wydawało się, że jesteśmy tacy sami - tak podobni, ale nie. Mieliśmy bardzo różne podejścia do życia i wielu spraw i - jak widać - nie przeszliśmy próby charakterów. Właściwie - może tu za bardzo mam wlew w siebie teraz - ale wierzę, że ja bym potrafiła - bo dojrzałam na tyle, że wiem czego chce w miłości, czego chce od związku i od drugiej osoby i sama jestem wiele w stanie dać z siebie.. - Ale do tanga trzeba dwojga... - co z tego, jeśli on nie dojrzał, jeśli on nigdy mi nie mówił o co mu chodzi tylko ja musiałam się domyślać, a potem były jeszcze pretensje że nic nie rozumiem, że mam ruszyć głową :/
Zakochanie to piękne uczucie. Miłość jest piękna i prawdziwa pokona wszystkie przeszkody - pod warunkiem że ona istnieje...
Ja w tym momencie wiem, że nie jestem gotowa na to by komuś zaufać, by się znów zakochać. Chciałabym, ale przestaję w to wierzyć pomału. Za dużo ran mam w sobie. Miłość sama się znajdzie, albo i nie. Na pewno nie chce mi się jej teraz szukać. I zgadzam się, że nieszczęśliwa potrafi zniszczyć. Może moim błędem było to, że po Radku tyle żalu i bólu wciąż miałam w sobie, przypieczętowanych jeszcze Przemkiem, że na Kubie się to odbiło.. Nie wiem, wiem, że nie kocha się za coś ale mimo wszystko i że tak kochałam Kubę. Byłam pewna na 101% że to TEN.. i co.. w życiu niczego nie można być pewnym, dlatego decyzja o współżyciu jest trudna - przynajmniej dla mnie.
Isadoro - podziwiam Cie - JESTEŚ WIELKA !! :* A co do tego, że mając 18 lat go poznałaś...Mam kuzynki które swoich mężów poznały mając 15 lat i od tego czasu z nimi są - szczerze - tylko pozazdrościć Wam...Wink
Sabriel - chyba to co tu czytałam jest nieaktualne, bo coś pisałaś jakiś czas temu, że się rozstałyście - ale mam nadzieję, że wszystko u Ciebie się ułoży - tak jak Ty będziesz sobie tego życzyła :*


Cecylia napisał:
Elisabet napisał:

* skarofilia - fetyszem mogą być blizny partnera, szczególnie na twarzy wzbudzające większą sympatię.


Myślę, że coś w tym jest napewno;) Chyba to mam:D

Ja też to mam !! Cool


Post został pochwalony 0 razy
Śro 12:41, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Saga napisał:
Chciał bym sobie powiększyła biust i usta, bym wyglądała jak Angelina Jolie czy Naomi Cambell bo to jego ideał...


Boże! Co za palant!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak chłopak może powiedzieć COŚ TAKIEGO ?? Shocked Shocked Shocked
Zrób sobie operację, bo nie jesteś moim ideałem... Nie, totalna porażka Exclamation
Nie dziwię się, że czułaś się niedowartościowana Sago!

Obecnie jestem z pewnym chłopakiem. I jeszcze jako kumple opowiadaliśmy sobie o swoich ideałach. I ideałem właśnie mojego partnera jest lekko opalona, ciemna blondynka. No cóż... z jego ideału we mnie są tylko te błękitne oczy xD
Wiem też, że jemu nie podobają się rude. I kiedy parę dni wstecz oświadczyłam, że robię się na rudo i może już sobie wybrać jak będzie się do mnie zwracał: "lisica" czy "wiewióra" xD to trochę go to podłamało, bo on już w pełni pokochał mój wygląd, i teraz JA jestem jego ideałem.... Poprzez zakochanie z opalonej blondynki, zaczął śnić po nocach o bladej czarnej Sabriel (; I to jest miłość! Człowiek się zakochuje w tym JAKI jesteś, i automatycznie zakochuje się w wyglądzie swojej miłości. Boże... jakby mi powiedział, że mam powiększyć sobie biust i usta, to nawet bym nie tłumaczyła czemu odchodzę... Liść w twarz i żegnam!
Całe szczęście, trafiłam na wartościowego człowieka! Który stwierdził, że woli mnie w naturalnych ciemnych włosach, ale będzie go cieszyło to, że będę mieć ten rudy, bo ja będę się lepiej w nich czuła, i będę się przez to częściej uśmiechać. A dla niego ważniejsze jest moje samopoczucie niż wygląd. Po czym zapytał czy jeszcze kiedyś wrócę do brązu. Powiedziałam, że tak, i stwierdził że już mu lepiej, bo całe życie przed nami i cieszy go, że jeszcze zobaczy mnie jako brunetkę - to jest Skarb. Jestem naprawdę cholernie szczęśliwa. A Tobie Saguś współczuję ;* W końcu trafisz na kogoś, kto na Ciebie zasługuje!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:11, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
O jaaa - a już się obawiałam, że tego nikt nie przeczyta bo taki post wywaliłam GrinCool

Sabriel napisał:
Saga napisał:
Chciał bym sobie powiększyła biust i usta, bym wyglądała jak Angelina Jolie czy Naomi Cambell bo to jego ideał...


Boże! Co za palant!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak chłopak może powiedzieć COŚ TAKIEGO ?? Shocked Shocked Shocked
Zrób sobie operację, bo nie jesteś moim ideałem... Nie, totalna porażka Exclamation
Nie dziwię się, że czułaś się niedowartościowana Sago!


To niby żartem było rzucane.. A ja wtedy byłam zbyt naiwna i głupia... Tzn, nie było cały czas tak, że tak się dawałam, ale sama się przyznaję że i tak byłam głupia tak dając się traktować. Ale musiałam na niego trafić. I nie żałuję akurat tego - bo wyciągnełam z tego porządną lekcję....
Cieszę się Kochana, że jesteś szczęśliwa teraz. Właśnie o to chodzi w miłości, że się kocha kogoś bezwarunkowo. Że czujesz się przy nim najpiękniejsza - zresztą nie wygląd jest najważniejszy. Kocha się kogoś takim jaka ta osoba jest. I kocha się tak jak pisałam - nie za coś ale mimo wszystko


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:18, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Heh, też przeczytałam Twoje love stories Sago, i powiem Ci że ten od Angeliny mnie rozwalił. x.x nie umiałabym tego tłumaczyć żartami, gdyby mój facet powiedział mi coś takiego, dostałby w nos. I poderżnięte tętniczki, sasasasasa. A na koniec wykop x'D. Dla mnie naginanie partnera do swojego ideału jest bez sensu, tym bardziej że odkąd mam fotoszopa, wiem jak łatwo taki ideał osiągnąć u gwiazd i modelek Tongue


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Śro 14:27, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Śro 14:26, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Sago, nawet jeśli było to żartem rzucone, to ten był niesmaczny! żenua.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:29, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Saga
Naughty Woman


Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Krainy Szczęścia

Post
Villemo napisał:
Heh, też przeczytałam Twoje love stories Sago, i powiem Ci że ten od Angeliny mnie rozwalił. x.x nie umiałabym tego tłumaczyć żartami, gdyby mój facet powiedział mi coś takiego, dostałby w nos. I poderżnięte tętniczki, sasasasasa. A na koniec wykop x'D. Dla mnie naginanie partnera do swojego ideału jest bez sensu, tym bardziej że odkąd mam fotoszopa, wiem jak łatwo taki ideał osiągnąć u gwiazd i modelek Tongue

No zgadzam się. Ale też dlatego mówię, że miłość jest ślepa.. Ja miałam wtedy taki okres, że właśnie wchodziłam w dorosłe życie, zaraz po maturze i od razu był on.. I bałam się ... że zostanę sama, a nie powiem, jako że starszy to mnie trochę w ta dorosłość wprowadził... I miałam klapki na oczach - no ale grunt, że się z tego przebudziłam
A on nie tylko odnośnie aktorek itd tak mówił. Tak samo - dziewczyna jego najlepszego kumpla. Kiedyś mi powiedział, że gdyby miał wybierać między mną a nią jeśli chodzi o urodę wybrałby ją, a jeśli ze względu na charakter to wybrałby mnie Shocked
A poza tym - jego ocena kobiet wyglądała w ten sposób - 10pkt to ideał (ideały same w sobie nie istnieją, więc nawet Naomi czy Angelina miały 9,9). A ja miałam 8.. I tak słyszałam o innych laskach że tej by dał 8,5 tej 9 tej 9,5 etc etc....
Boże - nie wiem jak ja to wytrzymałam - heh - jak zresztą widać - nie wytrzymałam
Jak wspominałam - rozstanie z nim to była najlepsza decyzją jaką w życiu podjełam i to, że mogłam mu powiedzieć o tej decyzji prosto w oczy dała mi wiele satysfakcji...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:34, 07 Sty 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 15 z 25

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin