Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Projekty poboczne Ludzi Lodu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Projekty poboczne Ludzi Lodu.
Autor Wiadomość
Cecylia
Guardian


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
Villemo napisał:
A ja uważam że Tiili, taka bezosobowa i mdła... jej historia jakby na siłę została wplątana w losy LL. W ogóle spora część postaci z ostatnich tomów była takim "wypełniaczami"

Kurde, jak ja tej Tilli nie mogłam ścierpieć, mimoza =="
Kiedy się dowiedziałam, że w SoKŚ kto inny jest z Markiem to się autentycznie ucieszyłam... Tilli taka jakaś bez życia była.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 23:19, 04 Maj 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
I to po kim ,ciekawe! I "ojciec" i matka i brat byli osobowościami nieprzeciętnymi,a tu taka zdechła ryba!


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:47, 05 Maj 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
za długo ślęczała w tej otchłani naga, wyrwana dzieciństwu i stojąca ponad czasem. za dużo w tej ciemnocie żyła Wink
Pon 13:03, 05 Maj 2008
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Pewnie tak,ale nawet,gdy Margit opisywała Tiili kiedy jeszcze mieszkała z rodziną w Dolinie,juz wtedy jakoś nie wzbudzała mojej sympatii ,i - zabijcie mnie - sama nie wiem dlaczego.Tak już jest,że na niektóre postaci reaguję niewytłumaczalną antypatią.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:12, 19 Maj 2008 Zobacz profil autora
Villemo
Badb Catha
Badb Catha


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bat Country

Post
Nie Ty jedna masz takie odczucia w stosunku do Tiili, Isadoro Wink i zauważyłam, że sama skroiłam offtop *Sabriel, nie bij*. Więc kończę go Wink


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:26, 19 Maj 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Moi ulubieni;
Silie - zaopiekowała się Sol - i już za to należą się Jej wielkie pokłony Grin
Aleksander, Kaleb
Charlotta Meiden - przecież bez niej LL nie mieliby gdzie zamieszkać, nie było by Granstenholm, Lipowej Alei ani później Elistrand

i ci których nie trawie;
na pierwszym miejscu - Tora - te jej podkreślanie tytułu margrabianki, dzielenie społeczności, pragnienie bycia najlepszą... tfu, skąd ona w ogole się wzięła?! ;d
Anette de St.Colombe - cnotka w każdym calu, zapatrzona w pojone przez matke idee, strasznie mnie denerwowała.
Pią 19:13, 04 Lip 2008
Tula
V.I.P.


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Post
Tak, przecież Silje jakby nie była dobrą dziewczyną, to nie wzięłaby pod opiekę dwojga samotnych dzieci...
Charlotta była jedną z moich ulubienic. Lubiłam ją, za jej szlachetność i dobro (pomijając ten wątek kiedy porzuciła Daga).
Natomiast Anette się nie czepiam, bo to przez własną matkę miała pewne uprzedzenia do mężczyzn. Jednocześnie szkoda mi było Mikaela.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 11:40, 06 Lip 2008 Zobacz profil autora
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Tula napisał:

Natomiast Anette się nie czepiam, bo to przez własną matkę miała pewne uprzedzenia do mężczyzn.

Owszem, ale chyba każdy ma choć odrobinę swojego rozumu, nieprawdasz? Anette była do przesady jebnięta xd (sorry)


Post został pochwalony 0 razy
Nie 12:26, 06 Lip 2008 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
A ja nie cierpię Tory za jej manię wielkości, za jej zwracanie uwagi na to co ludzie powiedzą, za to jak traktowała Ulvhedida. Głupia małpa!


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:33, 07 Lip 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Też nie lubiłam Tory,działała mi na nerwy,ale zbyt głupia była,żeby aż tak mnie zgrzać,Mar! Nie warto tak się nią przejmować,podobnie postępowali Ulvhedin i Ulf,zresztą sama Elisabet też. Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:40, 07 Lip 2008 Zobacz profil autora
Mar
V.I.P.


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Taran-Gai

Post
No cóż, widać nie jestem taka ugodowa jak Ulvhedin, hehe;-)


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:10, 07 Lip 2008 Zobacz profil autora
Katasza
Druid


Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Będzin

Post
Anette mnie też irytowała ale mimo wszystko było mi jej żal. Jak ktoś całe życie jej wmawiał że faceci to wieprze bez uczuć to w końcu obrzydził konkretnie. A w końcu to matka jest pierwszym wzorcem, a przynajmniej często tak jest. Skoro podczas jednej rozmowy można człowieka do czegoś zrazić lub przekonać to co może zrobić z człowiekiem całe życie wmawiania czegoś.....


Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:32, 11 Lip 2008 Zobacz profil autora
Isadora
Wędrowiec w mroku


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Blocksberg

Post
Racja.W takim przypadku jak miała w sobie wykształcić twardy charakter,skoro to właśnie było w niej tępione od maleńkości?A bez silnego charakteru ciężko nagle wyrobić sobie własne zdanie .


Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:59, 11 Lip 2008 Zobacz profil autora
Gość






Post
Dlatego ją lubię , w tamtych czasach słowa matki tym bardziej we Francji gdzie matka była niezłomnym autorytetem w wielu francuskich dworach szlacheckich. Ale Anette jak dla mnie była już po chorobie i przybyciu Mikaela całkiem fajna i z tamtego czasów lubię ją najbardziej. Matka ją zraniła, a to że była mocno religijna no cóż Margit musiała kogoś takiego wymyślić.
Śro 22:00, 23 Lip 2008
Sabriel
Topielica


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: mętna woda

Post
Mattias napisał:
Ale Anette jak dla mnie była już po chorobie i przybyciu Mikaela całkiem fajna i z tamtego czasów lubię ją najbardziej.


Po przemianie Anette była wspomniana chyba tylko z raz, i szczerze wątpiłam w jej pewną przemianę. Zawsze wydawało mi się, że była ''dobrą'' żoną tylko przez moment. Takie moje odczucia. Nie wyobrażam sobie Anette, która zmieniła się w 100% na zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 22:19, 23 Lip 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.sabatwelistrand.fora.pl Strona Główna » O wiedźmach. No. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 6 z 13

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin