Autor |
Wiadomość |
Villemo
Badb Catha
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bat Country
|
|
|
|
Hehe ta teoria się sprawdza, Sagowi Bruneci wymiatają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:54, 16 Mar 2008 |
|
|
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Też czasem mnie wkurza ''zachowanie'' Margit, ale drogie wiedźmy... każdy jest tylko człowiekiem i każdy na swój sposób faworyzowałby swoich ulubieńców, zwłaszcza, że to my byśmy ich ''stwarzali''. Wiem po sobie Po swojej książce i swoich bohaterach Ale nie róbmy offa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:56, 16 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
ja ostatnio pokochałam Benedikte.
zazwyczaj jest tak(przyznaję się, że kibicuję tym pięknym, wyjatkowym...)
ale ona była inna, życzyłam jej jak najlepiej! Cierpiałam razem z nią. Podziwiam ją za tą wytrwałość: że nie powiedziała Sandrowi o dziecku, że nie starała się go zatrzymać(choć i tak nie byłaby tą jedyną) mimo wszystko walczyłabym o niego i...
i...
kocham ją. za wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:39, 26 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
No cóż ja ją też podziwiam, tyle tylko że bardziej jako kobietę i matkę, niż jako dotkniętą. A że nie powiedziała Sanderowi? Że nie walczyła? Ja ją w pełni rozumiem. Ja wiem jakie to uczucie jak ktoś zdradzi ( i to ktoś ważny), wiem też jakie to "miłe" jak się to zobaczy. Po co kobiecie facet którego nigdy nie będzie pewna i którym zawsze będzie musiała się dzielić. Zwłaszcza, że Benedikte miała świadomość tego jak wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:44, 26 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Bo ty Katasza już taka jesteś... tłumisz w sobie emocje, zamykasz się kiedy ktoś cię zrani(sorry za tą prywatę) Jesteś taka jak Benedikte. Macie swój honor.
Ja oczywiście też, ale ja taka nie jestem! Ja jestem taką osobą/kobietą, która mówi wszystko wszystkim. Nie ważne czy jest to opłacalne czy nie, niech ludzie wiedzą, jak się czuję, a nóż mi to coś pomoże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:47, 26 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
Ja się absolutnie nie zamykam, tylko mam swoją dumę i nie będę walczyć o kogoś, o kogo nie warto i komu na mnie nie zależy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:59, 26 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
| | Ja się absolutnie nie zamykam, tylko mam swoją dumę i nie będę walczyć o kogoś, o kogo nie warto i komu na mnie nie zależy. |
No właśnie... A ja chcę mieć wszystko! d; (nawet siłą)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:00, 26 Mar 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Moi obciążeni ulubieńcy to oczywiście Tengel Dobry,Ulvhedin i Heike,z wybranych Dominik,a wiedźmy to przede wszystkim Hanna,Sol,Ingrid oraz Tula.Za Sagą nie przepadam,zbyt zdystansowana do świata i zbyt wielkim tchnęła chłodem jak na kobiety z LL,nie wzbudzała mojej sympatii.Benedikte lubiłam,ale inaczej niż prawdziwe wiedźmy z LL.Podziwiam jej silny charakter,kiedy broniła małego Andre przed atakami"moralnych" mieszkańców parafii,dumę i siłę woli,kiedy przezwyciężyła pokusę i nie powiedziała Sanderowi o dziecku,jej niewiarygodną cierpliwość i wierną miłość,w czym trochę przypomina mi Irję,po prostu dojrzałość i pogodzenie się z losem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:16, 29 Mar 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
A ja z obciążonych najbardziej lubiłam:
-Halkaltę -za to że dała miłość Runemu i była bardzo podobna do Sol. Obciążone kobiety były do siebie w jakiś sposób podobne w charakterze. A Halkalta była po prostu czarująca
-Sol -temperament i ogień. Prawdziwe złoto ;)Kocham Sol jako postać
-Ingrid -była wspaniałą osobą, pomijając oddanie Daniela
-Heike -podobały mi się jego historie. Jak zauroczył się w Gunilli, potem przez nią cierpiał, jak Sol dała mu to zioło, jak jego i Vingi przyjaźń rodziła się w miłość... aaah
-Tula -dała popalić kilku osobom, lubiła nęcić mężczyzn, ale w końcu zrozumiała że jej miejsce jest u boku Tomasa
-Benedikte -co tu dużo mówić. Kochana kobieta
-Tova -ją nawet lubiłam jak była po stronie zła ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:51, 05 Kwi 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Dla mnie błoto...
Dobra, dobra, nie czepiam się, Sol była ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:25, 06 Kwi 2008 |
|
|
Tula
V.I.P.
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
| |
Dla mnie błoto...
Dobra, dobra, nie czepiam się, Sol była ok. |
Hahahahahahahahaha no dobra może złota nie była, ale ja ją lubię ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:00, 07 Kwi 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
| | Nikt o Sadze nie zapomina po prostu nie wszyscy muszą ją podziwiać, ja za nią nie przepadam... |
Zgadzam się.Ja także za Sagą nie przepadałam.Nie przemawiał do mnie ten jej dystans do świata,ten chłód,który z niej emanował,ten brak zaangażowania w życie,brak jakiegokolwiek strachu(który jest przecież ludzkim uczuciem),jakby jej nie zależało na życiu.To takie niepodobne do innych,czy to wybranych,czy to obciążonych LL,nie mówiąc już o "zwykłych" członkach rodu.Zmienia się to dopiero,gdy dowiaduje się,że jest w ciąży,ale mimo to...no nie wiem,Saga po prostu nie jest w moim typie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:39, 07 Kwi 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
| | | | Nikt o Sadze nie zapomina po prostu nie wszyscy muszą ją podziwiać, ja za nią nie przepadam... |
Zgadzam się.Ja także za Sagą nie przepadałam.Nie przemawiał do mnie ten jej dystans do świata,ten chłód,który z niej emanował,ten brak zaangażowania w życie,brak jakiegokolwiek strachu(który jest przecież ludzkim uczuciem),jakby jej nie zależało na życiu. |
Tak, ten jej chłód... był aż taki powiedziałabym nawet sztuczny. Już Sol w tej swojej obojętności i dystansie miała to coś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:42, 07 Kwi 2008 |
|
|
Isadora
Wędrowiec w mroku
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 5886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Blocksberg
|
|
|
|
Chłód Sagi był jakby nie z tego świata,była taka jakaś senna,jakby naprawdę nie istniała.Dla mnie chłód uczuciowy Sol wyglądał jednak inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:45, 07 Kwi 2008 |
|
|
Cecylia
Guardian
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
Jakby żyła obok prawdziwego świata i życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:53, 07 Kwi 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|