Mężczyźni...

Isadora napisał:

Moje typy to:
-Tengel - za autorytet,demoniczny wygląd i siłę uczucia do Silje
-Tancred - za poczucie humoru,dystans do swojej osoby,szlachetność
-Dominik - mmmmm...za całokształt
-Ulvhedin - za demoniczną "urodę" i specyficzne poczucie humoru
-Vemund - za to,jak kochał Elisabet
-Heike - za wzruszający sposób bycia,nieśmiałość i uczucie do Vingi
-Kol Simon - za mroczne usposobienie,taki mężczyzna z przeszłością,trochę brutalny,ale namiętny
-Tamlin - za to,że jest demonem i to taaaakim
Nataniel - ciepła klucha.Marco - zbyt idealny,by mi się mógł spodobać.

Tengel - nooooo
Dominik to już w ogóle był mry xD
Heike - fajna postać
Kol - noo, jego też lubiłam
Tamlinek też świetny
Marco - mi tam sie podobał ^^

tyle odnośnie Twojej oceny xD

Post został pochwalony 0 razy

Tengel jak najbardziej:)
Dominik hymmmm troszke mry.........
Heike moj ulubieniec:))))))))
Kol jego brutalnosc była powalajaca
Tamlin takiego demona chciałabym poznac:))))))))))
Marco jak dla mnie był zbyt idealny..........ale podobac mogłby sie:))))))))

Tancred - przypomnijcie sobie choćby jego i Jessiki noc poślubną,jego drobne "potknięcie i fakt,że potrafił przejść nad nim do porządku dziennego i żartować sobie z tego,nie każdy facet tak by zareagował.Poza tym ogólnie był radosnym człowiekiem,no może trochę naiwnym i przez to zapamiętałam go jako gościa z poczuciem humoru,trochę szalonego,ale dla mnie zdecydowanie nie był bezbarwną postacią Happy

Dominik za mało stanowczy?Może i marzył o Villemo dniami i nocami,ale to moim zdaniem nie świadczy o braku stanowczości.Był zdecydowany,nigdy nie tracił zimnej krwi (przeprawa przez lasy Goinge),miał autorytet,był odważnya jego jedyną słabością była Villemo...to takie rozczulające!
Napisałam o specyficznym poczuciu humoru Ulvhedina mając na myśli jego sprzeczki z Villemo,więc może odrobinę na wyrost...ale te sprzeczki uwydatniały w jakiś sposób jego charakter,taki ponuro - żartobliwy - moim zdaniem.
Co do Vemunda,to iłę jego namiętności i uczucia przyrównałabym tylko do uczucia Tengela,Dominika,Heikegi,Kola Simona,i tyle.Ci mężczyźni mieli podobne temperamenty i zazdroszczę ich kobietom:)
Jeśli chodzi o Tamlina,to jego dużym plusem było właśnie rozszczepienie jego osobowości,jego c z ł o w i e c z e ń s t w o,dzięki temu nie był taki zimny i nieuczuciowy jak inne demony.Był niezbyt udanym demonem,to prawda,ale bardzo udanym kundlem(jak sam o sobie mówił)
Fajnie tak podyskutować! Happy

))

Post został pochwalony 0 razy

	Isadora napisał:
	Jeśli chodzi o Tamlina,to jego dużym plusem było właśnie rozszczepienie jego osobowości,jego c z ł o w i e c z e ń s t w o,dzięki temu nie był taki zimny i nieuczuciowy jak inne demony.Był niezbyt udanym demonem,to prawda,ale bardzo udanym kundlem(jak sam o sobie mówił)

No właśnie mi chodzi tylko o to, że jako demon był mało udany xd Demon to demon. A on był taki,ech... no po prostu mi nie spasił (;

	Isadora napisał:
	Fajnie tak podyskutować!:)))

No pewnie, że fajnie... (; W końcu to FORUM jest (; (dodam nawet, że udane ;)

Post został pochwalony 0 razy

Sabriel,wolałabyś takiego prawdziwego,demonicznego demona?Bo demony nocy jakoś nie przypadły mi do gustu,taka mechaniczna kopulacja i nic poza tym...Ciekawsze były demony Tuli,ale ja wolałabym kundla Tamlina... Happy

Post został pochwalony 0 razy

Kundel Tamlin rulez xD on był świetny, męski, pełen emocji, nie do końca pewny swoich uczuć, a potem taki zagubiony, ludzki w swojej samotności... Tamlin jest w mojej ścisłej czołówce bohaterów.

Post został pochwalony 0 razy

	Isadora napisał:
	Sabriel,wolałabyś takiego prawdziwego,demonicznego demona?Bo demony nocy jakoś nie przypadły mi do gustu,taka mechaniczna kopulacja i nic poza tym...Ciekawsze były demony Tuli,ale ja wolałabym kundla Tamlina...

Lubię żyć harcore, ale jeśli o facetów chodzi to wolę normalnych, tzn. prawie normalnych (; Gdybym była np.Lilith to pewnie wzięłabym się za takiego typowego demona, a nie takiego wypierdka jak Tamlin, ot i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

	Sabriel napisał:
	-Ulvhedin-w ogóle nie łapałam jego poczucia humoru! Beznadzieja jakaś! Uroda? Dla mnie w jednym worze z trolami jak: Kolgrim czy Ulvar. -Vemund-Kochał Elisabet, jasne,ale nie kochał lepiej niż inni faceci z SoLL... -Tamlin-Był demonem jak najbardziej, ale w moim mniemaniu dość... marnym.

Sabriel nikt mnie tak nie potrafi rozbawić swoimi postami jak ty!!! Lol

Post został pochwalony 0 razy

Katasza napisał:

	Sabriel napisał:
	-Ulvhedin-w ogóle nie łapałam jego poczucia humoru! Beznadzieja jakaś! Uroda? Dla mnie w jednym worze z trolami jak: Kolgrim czy Ulvar. -Vemund-Kochał Elisabet, jasne,ale nie kochał lepiej niż inni faceci z SoLL... -Tamlin-Był demonem jak najbardziej, ale w moim mniemaniu dość... marnym.

Sabriel nikt mnie tak nie potrafi rozbawić swoimi postami jak ty!!! Lol

Tzn? ;O

Post został pochwalony 0 razy

Dodam tylko, że zastanowiłabym się czy faktycznie inne demony poza Tamlinem to tylko "bezosobowa kopulacja". Namiętność owszem, perwersja owszem...Tylko że demony Tuli ratując ją w dolinie zaryzykowały ogromnie...Nie sądzę żeby chodziło im tylko o to by nie stracić osobistej zabawki (mam na myśli Tulę oczywiście).

Post został pochwalony 0 razy

	Katasza napisał:
	Dodam tylko, że zastanowiłabym się czy faktycznie inne demony poza Tamlinem to tylko "bezosobowa kopulacja". Namiętność owszem, perwersja owszem...Tylko że demony Tuli ratując ją w dolinie zaryzykowały ogromnie...Nie sądzę żeby chodziło im tylko o to by nie stracić osobistej zabawki (mam na myśli Tulę oczywiście).

Katasza,o "mechanicznej kopulacji"pisałam tylko na przykładzie demonów nocy,tak tam są przedstawione.jeśli chodzi o demony Tuli,mam dla nich cieplejsze uczucia - z pewnością nie chodziło im tylko o uratowanie Tuli w celach seksualnych,myślę,że miały wiele sentymentu i szacunku dla LL,no i może zwyczajnie lubiły Tulę,odczuwały potrzebę chronienia jej nawet kosztem własnego istnienia,co czyni je całkiem sympatycznymi stworzeniami.

Post został pochwalony 0 razy

Lubiły powiadasz? Zaryzykowałabyś życie dla kogoś kogo tylko lubisz?

Post został pochwalony 0 razy

*dławi się*
no ja napewno nie.... xd

Post został pochwalony 0 razy

Hahaha,no tak,poprawka : demony k o c h a ł y Tulę!!! Happy

))

Post został pochwalony 0 razy

No!! O to właśnie mi chodziło. Trąci groteską: kochające demony, phi...No ale jeśli Tamlin potrafił to dlaczego by nie demony Tuli?

Post został pochwalony 0 razy