Autor |
Wiadomość |
Vanja
Gość
|
|
|
Vanja nie byla dotknieta a z tym dogadywanie to mi chodzilo o to ze sie przedżeźnila z Tamlinem wiec mu dogadala nie raz ale i tak ustepowala mu. Dobra byla bo mimo ze nie kochala franka i wogole to zostala z nim. Ja czasem tez na pytania reaguje agresja lub podejzliwoscia niestety i niewiem czemu i nieczesto pozwalam sobie pomoc bo wole sama uporac sie ze swoimi sprawami. No ugodowa nie byla ja tez nie jestem wiec wybralam Vanje i już
|
|
Nie 15:10, 02 Mar 2008 |
|
|
|
|
Gość
|
|
|
Tak myślałam
|
|
Nie 15:14, 02 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
Dla mnie była, zaraz wyjaśnię dlaczego.. Jako jedyna widziała Tamlina więc nie mogła być zwyczajna. Owszem nie jako ta kociooka, żółtooka wiedźma do jakich przywykliśmy wcześniej ale... Wiem że widzenie demona wynikało z tego że była córką Ulvara i wnuczką Lucyfera ale ja nigdy inaczej na Vanję nie patrzyłam jak na dotkniętą. Zapomniałam tylko pisząc wcześniejszy post że nie każdy musi uważać tak jak ja.
Poza tym do mojego postrzegania Vanji przyczynił się również fakt, że jej opis jest bardzo podobny do opisów wczesniejszych dotkniętych kobiet, tych bardzo bardzo urodziwych, eterycznych zjawisk.... Jakoś nie umiem myśleć o Vanji jako o niedotkniętej, wiem to bardzo subiektywne odczucia ale takie mam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:16, 02 Mar 2008 |
|
|
Vanja
Gość
|
|
|
To jest twoje zdanie. Ja uwazam ze nie byla dotknieta. Poprostu wnuczka Lucyfera a to cos znaczy...
|
|
Nie 15:21, 02 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
Wiem o tym, tylko że jej opisy jakie zamieściła Margit jakoś tak wyjątkowo pasują mi do dotkniętej. Ja czytałam SoLL wiele wiele lat temu, póżniej wielokrotnie wracałam do niej i od lat tak myślę o Vanji. Tak przywykłam do tej myśli, że zapominam czasem że jest inaczej, czego wynikiem jest taki a nie inny wcześniejszy post. Zawsze tak postrzegałam Vanję i to czyba się nie zmieni. Jeszcze raz podkreślę - moja wypowiedź nie była atakiem na Vanję bo mam dla niej wiele sympatii. Czasem potrafiła być twarda, uwielbiam ten moment kiedy zerwała Tamlinowi przepaskę z bioder udowadniając że hmmmmm.... również nie była mu obojętna. Ha! Chciałabym widzieć jego minę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:30, 02 Mar 2008 |
|
|
Vanja
Gość
|
|
|
No napewno zdziwienie niezle
|
|
Nie 15:39, 02 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
Oraz urażona duma!! Duma demona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:43, 02 Mar 2008 |
|
|
Vanja
Gość
|
|
|
niechcialabym urazic demona bo bym sie go bała...
|
|
Nie 15:46, 02 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
Eeee tam Vanja wiedziała przecież w tym momencie że jakąś tam władzę nad nim ma, wiedziała że nie jest mu obojętna więc była odważna, przynajmniej w tej danej chwili.
Zadziałała impulsywnie.. Z resztą należało mu się, po tych wszystkich przykrościach które jej zadał..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:58, 02 Mar 2008 |
|
|
Vanja
Gość
|
|
|
No racja racja.
|
|
Nie 16:08, 02 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Dla mnie Vanja zawsze była zwyczajna. Mimo wszystko. Tak ja ją odbierałam. Miała wyjątkowe przywileje jak np moc widzenia demona, ale jak już wcześniej było wspomniane odziedziczyła to. Tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:48, 02 Mar 2008 |
|
|
Vanja
Gość
|
|
|
Ja tez uwazam ze odziedziczyla ale kazdy ma swoje zdanie
|
|
Nie 19:01, 02 Mar 2008 |
|
|
Gość
|
|
|
Ja w 100% nie mogę porównać się do nikogo.Ale mam w sobie parę "wcieleń z Ludzi Lodu"Jestem trochę jak Villemo i Benedikte oraz Tova.
|
|
Nie 20:04, 02 Mar 2008 |
|
|
Katasza
Druid
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Będzin
|
|
|
|
No właśnie, czasem zapominałam, że Benedikte w ogóle była dotkniętą, a wy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:13, 26 Mar 2008 |
|
|
Sabriel
Topielica
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 5834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: mętna woda
|
|
|
|
Chodzi ci o to, że potem (po przygodzie Benedikte) ona stała sie taka zwyczajna...?
Dobra, poczciwa, nudna Benedikte-fakt. Nic a nic jej nie kusiło w kierunku zła-dzwine...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabriel dnia Pią 23:22, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 17:17, 26 Mar 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|