Jakie książki lubimy i polecamy?

O losie, Księżyc w Nowiu ledwo trawię już! Nie ma Edzia, nie ma Alice ani nikogo innego Oo
Tylko ten kundel bury. Już zdążyłam uwierzyć, że druga część jest najgorsza.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Dla mnie w ogóle Zmierzch to tragedia...
A już jutro kupię sobie "Filary Ziemi" Folleta, muahaha! nie mogę sie doczekać, mam ochotę pożreć tę ksiażkę!

Post został pochwalony 0 razy

A ja sobie czekam aż kasa mi wpłynie do portfela i zamówię sobie Czarownicę - Gregorego Philippsa. Wydaje się dosyć ciekawa

"Anglia za panowania Henryka VIII. Władca po zerwaniu z Rzymem podporządkowuje sobie Kościół angielski, a jego lordowie palą wierne papiestwu opactwa. Z płonącego klasztoru ratuje się jedna osoba - nowicjuszka Alys. Przygarnia ją wiejska znachorka ciesząca się sławą czarownicy i odkrywa w dziewczynie dar, jaki niewielu posiada. Niebawem w okolicy wybucha zaraza i wieść o umiejętnościach Alys dociera do zamku. Kiedy jej kuracja przywraca zdrowie staremu lordowi, ten żąda, aby pozostała przy nim na zawsze. Tymczasem w całym kraju trwa polowanie na heretyków i czarownice..."

Tobba napisał:

A ja sobie czekam aż kasa mi wpłynie do portfela i zamówię sobie Czarownicę - Gregorego Philippsa. Wydaje się dosyć ciekawa

"Anglia za panowania Henryka VIII. Władca po zerwaniu z Rzymem podporządkowuje sobie Kościół angielski, a jego lordowie palą wierne papiestwu opactwa. Z płonącego klasztoru ratuje się jedna osoba - nowicjuszka Alys. Przygarnia ją wiejska znachorka ciesząca się sławą czarownicy i odkrywa w dziewczynie dar, jaki niewielu posiada. Niebawem w okolicy wybucha zaraza i wieść o umiejętnościach Alys dociera do zamku. Kiedy jej kuracja przywraca zdrowie staremu lordowi, ten żąda, aby pozostała przy nim na zawsze. Tymczasem w całym kraju trwa polowanie na heretyków i czarownice..."

Czytałam to ;d Niezłe,dobrze się czyta,choć w końcu wszystko było dosyć popaprane i dziwne... szczególnie jeden wątek mnie nieco obrzydzał,ale nie zdradzam Ci niczego,jak już ewentualnie przeczytasz,to Ci powiem o co mi chodziło (;

Post został pochwalony 0 razy

Tobba napisał:

A ja sobie czekam aż kasa mi wpłynie do portfela i zamówię sobie Czarownicę - Gregorego Philippsa. Wydaje się dosyć ciekawa

"Anglia za panowania Henryka VIII. Władca po zerwaniu z Rzymem podporządkowuje sobie Kościół angielski, a jego lordowie palą wierne papiestwu opactwa. Z płonącego klasztoru ratuje się jedna osoba - nowicjuszka Alys. Przygarnia ją wiejska znachorka ciesząca się sławą czarownicy i odkrywa w dziewczynie dar, jaki niewielu posiada. Niebawem w okolicy wybucha zaraza i wieść o umiejętnościach Alys dociera do zamku. Kiedy jej kuracja przywraca zdrowie staremu lordowi, ten żąda, aby pozostała przy nim na zawsze. Tymczasem w całym kraju trwa polowanie na heretyków i czarownice..."

Super! Tobbo dzięki, właśnie na coś takiego polowałam Wink

Post został pochwalony 0 razy

No muszę przyznać, że bardzo ciekawie się zapowiada. Teraz tylko trzeba kupić książkę i znaleźć troszku czasu by ją przeczytać

Post został pochwalony 0 razy

	Vanja_ napisał:
	No muszę przyznać, że bardzo ciekawie się zapowiada. Teraz tylko trzeba kupić książkę i znaleźć troszku czasu by ją przeczytać

No właśnie.... Kolejna pozycja w kolejce oczekiwania na przeczytanie Tongue

Post został pochwalony 0 razy

Saga napisał:

	Vanja_ napisał:
	No muszę przyznać, że bardzo ciekawie się zapowiada. Teraz tylko trzeba kupić książkę i znaleźć troszku czasu by ją przeczytać

No właśnie.... Kolejna pozycja w kolejce oczekiwania na przeczytanie Tongue

kurcze takich w kolejce na przeczytanie to mam chyba już z 20 (z tego większość w domu czeka by je przeczytać)

Post został pochwalony 0 razy

byłam dziś w bibliotece i wypożyczyłam kilka ciekawych książek Happy

-Runy- Joanne Harris - Maddy Kowalówna - która urodziła się z rdzawym runicznym znakiem na ręce - zawsze była traktowana przez społeczność Malbry jak odmieniec. Runy to przecież symbol dawnych bogów, magiczne piętno. Wszyscy zaś wiedzą, że magia, opowieści, a nawet sny to rzecz nader niebezpieczna, od której należy trzymać się z daleka. Maddy lubi czarować, choć używa mocy tylko do przepędzania ze spiżarni bezczelnych goblinów. O starych runach i czarach opowiada jej tajemniczy Jednooki, który czasem zjawia się w wiosce. Teraz jej przyjaciel znowu powrócił. Chce, by Maddy otworzyła tajemne wejście w podziemia Góry Czerwonego Konia i zeszła do Świata Dolnego, by odzyskać magiczny przedmiot należący do dawnych bogów... Najnowsza powieść autorki Czekolady to wyprawa w dziką, groźną i magiczną krainę starych skandynawskich podań, pełna zaskakujących zwrotów akcji i skrząca się olśniewającą wyobraźnią.

-Nie oglądaj się- Karin Fossum- W małym, cichym norweskim miasteczku, w którym wszyscy znają sekrety swoich sąsiadów, ginie kilkuletnia dziewczynka. Dzień później policja znajduje zwłoki młodej dziewczyny, Annie. Do obydwu spraw zostają wyznaczeni doświadczony inspektor Konrad Sejer i jego energiczny pomocnik Jakub Skarre. Czeka ich niezwykle trudne zadanie. Muszą rozszyfrować skomplikowane relacje między Annie a jej rodziną i znajomymi. Tylko w ten sposób poznają tajemnicę, którą znała ofiara, i przy okazji odkryją coś więcej niż tylko ślad zabójcy... Świat w powieściach Fossum to złożony mechanizm, w którym każdy element jest połączony z resztą. To, co dzieje się na powierzchni, zawsze ma swoją przyczynę w głębi.

- Kwietniowa Czarownica - Majgull Axelsson - Według skandynawskich wierzeń ludowych "wiosenne" czarownice potrafią wcielać się w inne istoty i działać za ich pośrednictwem. Taką moc ma dotknięta porażeniem mózgowym Desirée. Matka nie chciała jej wychowywać, choć wzięła pod opiekę trzy inne dziewczęta. Skazana na szpitalny żywot bohaterka stopniowo uczy się porozumiewać z otoczeniem i wykorzystywać swoją nieprzeciętną inteligencję. Pod koniec życia nawiązuje osobliwy kontakt z przybranymi siostrami, by zrozumieć swój los i zarazem wpłynąć na ich życie. Niezwykłe zdolności Desirée oraz skomplikowane historie jej matki i sióstr są tematem tej obszernej, wielowątkowej, ale przez cały czas trzymającej w napięciu, pasjonującej opowieści.

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

"Czarownica" Gregorego Philippsa... Moze się kiedyś skuszę, ale mi deko zaleciało utartym schematem... wybrzydzam ostatnio;]

Post został pochwalony 0 razy

Majgull Axelson czytałam jakiś czas temu "Dom Augusty" i książka zrobiła na mnie wrażenie,więc może sięgnę i po inną powieść tej autorki.

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	"Czarownica" Gregorego Philippsa... Moze się kiedyś skuszę, ale mi deko zaleciało utartym schematem... wybrzydzam ostatnio;]

Oo mam podobnie, choć nie powiem bo ta książka może być interesująca Wink

Post został pochwalony 0 razy

A u mnie tematyki żydowskiej ciąg dalszy.Właśnie skończyłam czytać "Drogę żelazną" Aharona Appelfelda.Opowiada ona o człowieku,który od 40 lat podróżuje pociągami po tej samej trasie w Austrii,w tym samym czasie co roku.Zatrzymuje sie zawsze na tych samych stacjach,odwiedza te same zajazdy w tych samych miasteczkach.Na targowiskach wyszukuje i kupuje żydowskie książki,świeczniki i inne przedmioty,które kiedyś należały do gmin żydowskich.Jednak handel nie jest jedynym celem podróży bohatera.Tropi on mordercę swoich rodziców zabitych w obozie koncentracyjnym.
Powiem szczerze,że spodziewałam sie czegoś innego po tej książce.Wbrew moim oczekiwaniom jest bardzo oszczędna w słowach i emocjach.Tchnie całkowitą beznadzieją i świadomością przegranego życia,którego nic nie jest w stanie zmienić.Podobnie rzecz się ma z zakończeniem - to,do czego bohater dążył nie przynosi ukojenia ani odkupienia.
Mimo wszystko polecam tę książkę.Kiedy człowiek przyzwyczai się do formy powieści,może się rozsmakować każdym słowem,bo są w niej tylko słowa niezbędne.Przy okazjiismutne,melancholijne i pełne bólu,ale ja właśnie takie książki lubię.

Post został pochwalony 0 razy

Isadoro, już sobie zapisałam! Też lubię takie klimaty, w ogóle mam biblioteczkę zapchaną tematyką żydowską. A najbardziej lubię opowiadania o Żydach żyjących gdzieś w zapadłych wioseczkach na wschodzie dawno temu. Wierzenia, tradycja, mistyka - pasjonujące!

Post został pochwalony 0 razy

Och,Mar,czyżbyś i Ty kochała opowieść o losach Tevje-mleczarza????? Jak dla mnie to było genialne i w dzieciństwie przerażała mnie zawsze scena na cmentarzu,kiedy zmarli z jego rodziny wstawali z grobów.Kojarzysz?

Teraz czytam książkę, na podstawie której nakręcono telewizyjnego "Dextera"! To "Demony dobrego Dextera" oraz "Dekalog dobrego Dextera" Jeffa Lindsaya.I wiecie co? Książka jest niesamowita,przerażająca!Film wszystko podkoloryzował,a tu mamy Dextera takim,jakim jest na prawdę.Nie ma w nim nic ludzkiego i on o tym dobrze wie.Nie ma uczuć,nie ma snów,a jego życiem kierują podszepty Mrocznego Pasażera.I nie mogę się zdecydować,czy jest bardziej przerażający,czy godny współczucia.
Książke polecam jak najbardziej!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Isadora dnia Wto 13:35, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz