Jakie książki lubimy i polecamy?

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Oglądałam film "Polyanna" Happy

nawet niezły...
Ja chce moje SoCZ chociaż do łapki wziąć... Dopiero w nastęny weekend:\
Mam ochotę na jakiś stary film... Casablance bym sobie zobaczyła...

Post został pochwalony 0 razy

Wreszcie skończyłam czytać "Jeżynowe wino" Joanne Harris.Jestem zawiedziona.Głęboko rozczarowana.Książka była nudnawa i mdła od samego początku,ale myslałam,że się rozkręci mając w pamięci inne,naprawdę dobre książki tej autorki.A tu czytam i czytam...kartek do końca coraz mniej,a ja się wcale nie wciągnęłam.
Opowieść o wypalonym pisarzu,który szuka natchnienia na francuskiej prowincji i próbuje rozliczyć się z przeszłością mogłaby naprawdę być interesująca i wciągająca,zwłaszcza,że działkę obok zajmuje piękna i skrywająca jakieś mroczne sekrety sąsiadka z głuchą córeczką.Niby banalne,ale przekonałam się,że Harris z banalnych historii potrafi stworzyć coś magicznego i klimatycznego.Niestety,nie tym razem.
Zdecydowanie nie polecam.

Post został pochwalony 0 razy

'Ucho, gardło, nóż' V.Rudan.
jeśli ktoś czytał 'Gnój' Kuczoka, spodoba mu się i ta pozycja.

'ucho...' to jakby całkowity wypływ wszystkich przeżyć i emocji, które w ciągu długich lat nazbierały się w autorce. Głowna bohaterka językowo wymiotuje, czym popadnie.
'Jej groteskową, rodzinną historią - spłodził ją Serb podczas przypadkowego seksu z chorwacką komunistką ("Mój przypadek to obciach"). Kompleksami nastolatki (brak lewej, górnej dwójki w uzębieniu) i starszej już kobiety (obwisły biust, "duża czwórka, 85C"). Skłonnościami samobójczymi i dokonanymi kilkakrotnie aborcjami. Mężem i kochankiem. Śmiercią ("rzygam chorwacką śmiercią") i bałkańską wojną, w której wyśmiewa podział na Serbów-agresorów i broniących się Chorwatów.

O wszystkim zaś ponad 50-letnia Tonka Babić monologuje - wobec niemej publiczności ("Myślicie, że wam kit wciskam?") - podczas bezsennej nocy. Jak na zwymiotowany bluzg przystało, rzecz jest chaotyczna ("pieprzę trzy po trzy") i pękająca od wulgaryzmów.'
to był fragm. artykułu, bo nie mogę na razie wklejać linków. Wink

najintymniejszy, choć paradoksalnie wystawiony na sprzedaż akt samooczyszczenia.
niesamowita, skuteczna terapia wstrząsowa.

Moja koleżanka z liceum była żoną Kuczoka i podobno straszny z niego gnój.To tak na marginesie:)
Tej książki nie czytałam,ale muszę przyznać,że brzmi interesująco.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio czytałam "Miasto śniących książek" Waltera Moersa. Na początku właściwie nie wiedziałam co czytam, ale co tu dużo gadać, wrzucę Wam kawałek, sami zobaczcie:
„Tak, opowiem wam o miejscu, w którym czytanie może doprowadzić do szaleństwa. Gdzie książki mogą zranić, a nawet zabić. Tylko ci, którzy dla lektury tej książki naprawdę gotowi są na tego rodzaju niebezpieczeństwa, ci, którzy chcą zaryzykować własne życie, aby stać się częścią mojej opowieści, powinni podążyć za mną. Wszystkim pozostałym gratuluję tchórzliwej, ale w gruncie rzeczy rozsądnej decyzji wycofania się. Wszystkiego dobrego, baby! Życzę wam długiego i śmiertelnie nudnego życia i macham wam tym zdaniem na pożegnanie!”
Hildegunst Rzeźbiarz Mitów

Od siebie dodam tylko, że Hildegunst jest smokiem i początkującym pisarzem. Ale ta książka, wbrew pozorom, wcale nie jest dla dzieci. Polecam tym, którzy lubią książki o książkach i zapewniam, że po przebrnięciu przez pierwsze rozdziały będziecie się świetnie bawić!

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Ciekawie to brzmi, ale... Jakoś odrzuca mnie to, ze Hildegunst jest smokiem:/ a smoków nie lubię.

Post został pochwalony 0 razy

Właściwie to, że jest smokiem nie ma nic do rzeczy. Ani nie zieje ogniem, ani nie lata. Właściwie czytając tą książkę całkiem się o tym zapomina Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

No to już lepiej. ALe najpierw się przeryję przez to co sobie na razie naznosiłam do czytania... Happy

Post został pochwalony 0 razy

A co masz ciekawego do czytania? Może jakiś tytuł podrzucisz?

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Chwilowo siedzę i SoCZ czytam na zmianę z polską fantasy (Sapkowski, Kańtoch, Piekara...). Mam dość głupi zwyczaj czytania po kilka ksiązek naraz(;

Post został pochwalony 0 razy

Hehe, ja tez tak mam. Teraz czytam 31 cześć SOLL i "Większy kawałek świata" Chmielewskiej

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Przybij piątkę Mar:)

A dzisiaj miałam jakiś głupi humor po obiedzie, wzięłam 4 ksiązki do ręki, nie mogłam się zdecydować co czytać, więc... poszłam spać. ;p

Post został pochwalony 0 razy

Na razie nie mam co czytać,ale ostrzę sobie zęby na wspomnienia żony Mozarta,ponad 500 stron i recenzje świetne,już się nie mogę doczekać!!!

Post został pochwalony 0 razy

Aaaa, mam tak samo ^^ niekiedy dochodzi i do 10 książek w porywach xD

Post został pochwalony 0 razy

'Wizja', Dean Koontza- super lektura. Wczoraj zaczęłam, dziś skończyłam. O Mary, która ma zdolność jasnowidzenia. Ciekawa, wciągająca, zaskakująca, niebanalna... Polecam.

Post został pochwalony 0 razy