Irja poetką?

Jakieś tam moje wiersze wyjęte z szuflady pisane zazwyczaj nocą, w czasie burzy lub na lekcji fizyki i polskiego czasem na matmie.

Ten powstał na matmie 7 lutego 2008 roku. Byłam wtedy zakochana, ale o tym, że z wzajemnością dowiedziałam się w godzinę po napisaniu tego wiersza... W Walentynki byliśmy już razem. Jesteśmy razem do dziś.

"Życie byłoby łatwiejsze"

Chciałabym móc... heh...
Chciałabym mieć świadomość, że
komuś na mnie zależy.
Życie byłoby łatwiejsze...
Życie byłoby łatwiejsze gdyby
świat uśmiechał się
czyimś uśmiechem
a wiatr szeptał
czyimś głosem.

'Życie byłoby łatwiejsze'

Zdanie w trybie przypuszczającym.
Podmiot liryczny oczekuje
niemożliwego.
Tęskni do łatwiejszego życia.
Prośba lirycznego JA
raczej pozostanie niezauważona,
umknie uszom Boga.

Interesujące Grin

Post został pochwalony 0 razy

Ładny wiersz, podoba mi się Wink

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

A ja bym chciała, żebyś wrzuciła coś więcej zanim się wypowiem i wezmę udział w ankiecie. Na razie jest... interesująco:)

Post został pochwalony 0 razy

Puenta - ciekawa... poczytałabym jeszcze Happy

Post został pochwalony 0 razy

hmm... wiec oto coś więcej:

"Samotność równa się Śmierć"

Tej jesieni, gdy liście spadły z drzewa,
dowiedziałam się, że przy mnie nikogo już nie ma.
Poczułam się wtedy samotna i opuszczona,
miłość uciekła, nie mam, komu rzucić się w ramiona…

Samotność, piękna pani, szeptała mi do ucha:
„Zostałaś sama, już nikt Twoich żalów nie słucha.
Zostałaś ze mną, bo ja jestem Samotnością.
Zostałaś sama, już nikt nie obdarzy Cię miłością...”

A ja Jej wierzyłam! A ja Jej zaufałam!
Kiedyś nawet myślałam, że Ona kocha i ja ją pokochałam.
Lecz ten, kogo Samotność pokocha – niech się strzeże,
bo go wnet smutna Śmierć zabierze…

"Nauczmy sie kochać Miłość"

Wiatr roztrwoni Świat
na cztery strony Miłości:

Szał
Cierpienie
Fascynację
i Szczęście

gdzie przypadnie Nam żyć?

Czy może granice
z dnia na dzień,
z chwili na chwilę
zacierają się śladem mnóstwa stóp
z płaskostopiem,
problemem Miłości?

Kocham
Uczę się kochać Miłość
Uczę się kochać Bezwzględność
każdego dnia, każdej chwili

Fatum ma wiele Imion

"She was in tears"

Łzy pragnienia osusza
Pragnienie łzawienia
Każdy dotyk uprzedza
Uprzedzenie dotyku
Myśl napędza rozum
W rozumie myśl
Zapomniane wspomnienia
I wspomniane zapomnienie
Zakochani w miłości
Aż do nieprzytomności
Pogrążeni w rozpaczy zapomnienia

Zapomniałeś?

Kocham

Pamiętasz?

Kochałeś

***
delikatnie wirując
zaniemówiła
róża przy ustach
krew z palca
się sączyła
na suknię białą
stukot obcasów
zaniemówiła

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Piszesz ładnie, ale można by nad tym jeszcze popracować.
Słowa takie jak np. "płaskostopie" dają mi nieco po oczach, nie pasują zbytnio...

Post został pochwalony 0 razy

czasem mają nie pasować, dawać po oczach. pracuję nad dziwnymi, nie pasującymi, nie banalnymi porównaniami.

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

	Irja napisał:
	czasem mają nie pasować, dawać po oczach. pracuję nad dziwnymi, nie pasującymi, nie banalnymi porównaniami.

Ja rozgraniczam coś co mi się wydaje oryginalne, zaskakująco oryginalne z czymś co jest moim zdaniem przesadą, przegięciem i nie pasuje. Ale to tylko moja opinia, miało być w końcu szczerze...

Post został pochwalony 0 razy

Rozumiem, ale ja właśnie chcę by coś wydawało się być 'niepasujące' czy wręcz odpychające. Chcę by ktoś szukał i spróbował wniknąć w moje wiersze i tym samym we mnie, by spróbował zrozumieć dlaczego wybieram słowa, których nie powinnam wybierać...

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

No dobrze, więc zamierzony efekt osiągnęłaś(:
Daj coś jeszcze:)

Post został pochwalony 0 razy

"Smutny uśmiech w kierunku Boga"

Przyjacielu
Zakończ wojnę słów
która toczysz
od zarania dziejów
z czasem
Fortuna nie chce
byś przeminął
Los zmusza Cię
do bycia przyczyną
i skutkiem każdego
z Nas
Żałuję ale Nikt Ci nie pomoże
Jesteś z Tym Sam...

"Zapomniałam"

Czas wrócić do świata, gdzie ją wszyscy znają
gdzie jest niezauważalna
Czas wrócić do świata
Każdy dzień zwłoki ją trapi

Irra zdążyła zapomnieć, że jest ważna

Wmówiła sobie:
nikt nie widzi, nie słyszy, nie kocha

Ale ktoś kochał. Na pewno!
Ale ktoś słyszał, choć nawet ona nie wie, co
Ale ktoś widział. Widział On

Irra zdążyła zapomnieć, że jest ważna
zdążyła zapomnieć, że jest słyszana
zapomnieć, że jest widziana
że może kochać i być kochana

"Kołysanka"

Zaśnij już
Słonko zaszło
Księżyc na niebie świeci

Zaśnij już
Zapomnij o rzeczywistości
Przypomnij sobie sny

Zatańcz znowu z księciem
Na przepięknym balu
Urządzonym specjalnie dla Ciebie

Leż wśród kwiatów
Słuchaj śpiewu ptaków
I szumu drzew

Zaśnij już

Zaśnij już
W tę cichą letnią noc

Hm.. przeczytałam wszystkie stforki Irji Grey_Light_Colorz_PDT_50

I szczerze mówię: podoba mi się!

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

"Smutny uśmiech w kierunku Boga"
"Zapomniałam"

Świetnie, coraz lepsze! jeszcze, jeszcze(:

Post został pochwalony 0 razy

Twoje wiersze mają to "coś" Irjo. W dodatku w większości trafiają w mój styl pisania.

Post został pochwalony 0 razy