Harry Potter (;

No właśnie. Nie dość, że babka się namęczyła nad książka i ją opublikowała żeby inni mieli frajdę, i to książkę niekiepską to jeszcze i tak zewsząd zbiera baty, w większości niesłusznie.

Post został pochwalony 0 razy

Strasznie mnie zniesmaczyło zaskoczenie ostatniego tomu. Koszmar jakiś w stylu " Żyli długo i szczęśliwie". A jak przeczytałam o Albusie Severusie to mnie zemdliło. Książka jako całość nie była zła, choć rzeczywiście brakowało jej klimatu poprzednich części. Ale ten ostatni rozdział pani R. na prawdę mogła już sobie darować.

Post został pochwalony 0 razy

No i muszę sie z tym zgodzic. Przesadziła, za słodkie to wyszło, a Voldek okazał się głupkiem mniemajacym, że może wszystko.

Post został pochwalony 0 razy

W ogóle Voldziu za łatwo poległ no i pary zrobiła beznadziejne.

Post został pochwalony 0 razy

najmniej chyba mi się ta częśc podobała, lepsze były wcześniejsze...

Post został pochwalony 0 razy

Zdecydowanie lepsze były wcześniejsze! Mi najbardziej przypadła do gustu trzecia część i genialna postać Remusa Lupina Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mi też 3, Syriuuuusz <3. Nienawidzę J.K za to, że go zabiła :<.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też! I to jeszcze jak go załatwiła! Fru przez zasłonę i po sprawie. Okropność!! A za załatwienie Remusa i Severusa to już w ogóle nie będę się do niej odzywać...

Post został pochwalony 0 razy

Ja przez cały czas wierzyłam że Syriusz wróci ;d
Też płakałam za Severusem. W ogóle to ja płaczliwa na książkach.
Albo jak w 6 tomie Dumbledore umarł... cały rozdział 'Lament feniksa' przepłakałam.
Też za słodkie wydaje mi się zakończenie. I te pary... Grey_Light_Colorz_PDT_19

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Niee, ja tylko za Snape'm płakałam.
Dumbledore'a nie lubiłam za bardzo więc jakoś nie tęskniłam za nim.

Post został pochwalony 0 razy

	Cecylia napisał:
	Niee, ja tylko za Snape'm płakałam.

Ojoj o.O

Ja skończyłam czytać HP przy trzeciej części, bo ta komercha mnie dobiła-tak mam -.-'

Ale Snapa uwielbiałam! Jak skończył?? o.O

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Przeczytaj do końca... Wink

Za żywymi się raczej nie płacze. Poza tym, od 4go tomu zaczynają się takie "dojrzalsze" części.
Ja HP raczej nie traktuję jako komerchy (ale wiadomo jaka jest prawda i co się dzieje), bo zaczęłam go czytać zanim zaczął się cały szum wokół tej serii, czytałam go sporo wcześniej niż SoLL, pamiętam, że jeszcze 3go tomu na rynku nie było. Teraz się śmieję, że w pewnym sensie z HP dorastałam... I szczerze mówiąc ta historia - oczekiwanie na kolejne części (średnio co 2 lata...), to mi towarzyszyło przez całe moje naste lata;)

Post został pochwalony 0 razy

Cecylko, mam podobne odczucia co do HP! Dorastałam z tą serią, a kiedy miała pojawić się kolejna część, to odliczałam dni przez ładnych kilka tygodni wstecz... Może i głupie, ale przez to mam ogromny sentyment. Każdą część przeczytałam kilka lub kilkanaście nawet razy, i to naprawdę z prędkością światła... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 4408 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/4

Przybij piatkę Happy

Ja też czytałam wielokrotnie:) Happy

(no ok, poza 7mą częścią, tą czytałam na razie raz i w sumie nie kupiłam sobie nawet po polsku jeszcze).

A przed piątą częścią to nawet miałam taką kartkę na której dni wykreślałam, kiedy wreszcie wyjdzie...

Post został pochwalony 0 razy

jeśli o mnie chodzi to na razie HP przeczytałam tylko raz, ale mam w planach przeczytać ponownie. Też przyznam, że ostatnia część była najgorsza. Mnie najlepiej się w sumie podobała 1 część, może dlatego, że od niej się wszystko zaczęło

Post został pochwalony 0 razy